reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2011

Oj dziewczyny Wy się normalnie na weselicho wpraszacie!!! :p

Hope ja już po kościelnym więc w sukni Ty możesz iść, ja sobie garsonkę sprawię :D:D:D Ale kwiaty też chcę! Za to tort będzie ... chałwowy :D Tylko termin by się przydał :D

Ja na wesele jadę na 26 sierpnia :) Tylko, że aż za Lublin a ode mnie to 500 km buuuu

U nas pogoda się znów zesrała i nawet nie chce się wychodzić z domu. Nie ma lata w tym roku. Albo raczej już było.

Mnie ostatnio nie ma na forum bo staramy się remont skończyć i jak zasiadam do kompa to żeby kuchnię projektować i szukać sanitariatów do łazienek.

A co do teściowych to mój A się cieszy że ma taką na 102 - 100 metrów od domu i 2... pod ziemią. A z teściem jest po imieniu :) Udało mu się życie. Mój teść też już nie żyje a teściowa uważa nas za dzieci jeszcze jakieś bo o wszystkim musi wiedzieć i o wszystkim wyrazić własne zdanie.
 
reklama
Dołączam do grona pracowników budżetówki:)
I też chętnie drugi raz za mąż bym wyszła, bo już inną kieckę bym wybrała. Tylko męża nie chciałabym zmienić:)
Żelka, sukienka świetna, naprawdę hiszpańsko się zapowiada:) Czekam na sukienkę z Tobą w roli głównej i kwiatami cmentarnymi albo nie:)
 
No no no wszystkie suknie piekne! Weselicha zapowiadaja sie baaardzo ciekawie, nawet te z "kwiatami cmentarnymi" niby ...a szczegolnie ten Hope z Marzena :)) :p
Witam się :)
Byłam dzis w końcu u fryzjera - nie jestem tak zadowolona jak ostatnim razem, no ale na pewno jest lepiej niz bylo.. a swoja drogą zadowolic mnie ostatnimi czasy to bardzo ciezko....:/ Polka zostala z tatusiem i oczywiscie ladnie spala wiekszosc czasu jak mnie nie bylo (ten to zawsze ma szczescie...) i zjadla ladnie z buteleczki (cud miod..) !
A pogoda w pieprz..ną kratkę jak zwykle,,, - ' łoczadzieć idzie! ' :p
 
Ostatnia edycja:
u mnie pogoda tez do "łoczadzienia" :-D taki sztorm ze boje sie zeby mi dachu nie porwalo!
kurde objadlam sie takich przepysznych orzeszkow w chrupiacej skorupce z sola i pieprzem i mnie teraz jezor boli :p
 
sylwiaaaaa a pocharatałaś sobie nimi dziąsła?? bo ja sandwiche (tosty) dziś jadłam (dużooo) i strasznie sie pokaleczylam z tego obzarstwa... :-p
.. a najgorsze jest to, że paznokieć u stopy robi mi sie chyba czarny!! (nigdy tego nie mialam,... ale widzialam - brrrrrrrrrrrr) Uderzylam sie pare dni temu w zasra....y wozek w Lidlu !
 
maja naszczescie tym razem ucierpial tylko jezyk :-D
jolek tak karmie, a co? pewnie orzechow nie wolno, alergeny i te sprawy? uh tak mnie na nie wzielo ze nie bylo ratunku poprostu musialam je zjesc :/ na 99% maly obudzi sie dopiero ok 6 wiec juz nie powinno byc po nich sladu...chyba?
 
Sylwia to trzymam kciuki,żeby mały też polubił orzeszki :)

Marzenka
Ty się remontuj bo my na parapetówkę czekamy :-D

Maja u mnie jak M zostaje z małym to też drzemkę sobie ucinają
 
reklama
Witam się,

ja też z budżetówki ;-) Jutro wpadam do pracy po szczepieniu Krzysia. Wogóle cały dzień napięty, może część się uda załatwić.
Śluby - jaki miły temat, wzięło mnie na wspomnienia.... :-)
 
Do góry