Maj 2011

[bra00721]

patyczku byle nie przed 37 tygodniem

 

[Patyczek91]

No właśnie, ale tak myślę, że nie urodzę przed 37t. Tak mi się zdaje, że na początku maja, albo koniec kwietnia. Sie zobaczy.
Zanim poznałam płeć, myślałam że będzie dziewczynka i się sprawdziło.

 

[ypra]

Witam się,
niestety dalej chorobowo :-( W nocy męczyła mnie gorączka, ból głowy, nie mogłam znaleźć wygodnej pozycji, a o 4 mały strasznie kopał, boję się czy wszystko ok :-(

Co do bóli, to ja też ich nie rozróżniam, mnie dziś cały dzień boli prawy bok, tak jak okres i nie wiem co to

Lepi - co prawda apetyt mi nie dopisuje, ale tymi chruścikami poprawiłaś mi humor,wyglądają bardzo smakowicie :-)

 

[styna26]

Jolka Ja miałam taki ból w sylwestra jak wylądowałam w szpitalu bo z bólu to myślałam że po ścianach będę chodzić i była to kolka nerkowa lekarz powiedział że może się to zdarzać jak dziecko kopie za bardzo w jedną stronę a wtedy moja mała kopała mnie cały czas po nerce. Jak dziecko kopie z jednej strony częściej może nawet to spowodować opuchnięcie nerki.

 

[jolkaa1989]

Tak mi się właśnie wydaje, że Mała sie odwróciła jakos dziwnie i kopie mnie bo tej nerce.. Jak do poniedziałku dalej będzie tak bolało to pojadę do lekarza. Dzięki dziewczyny!

 

[karolq8]

Milla za wszystko wyszlo 26zl.
lepi mmm pycha Narobilas ochoty

Dziewczyny czy my mozemy brac cos na uczulenie?

 

[karolka85]

Witam się sobotnio wieczornie...
My Ikeę zaliczyliśmy w piątek ale nie było nic ciekawego... Dziś za to zakupiliśmy łóżeczko... Pozgoda u nas słaba bo deszcz padał a wczoraj było takie super słoneczko aż nie chciało się w domu siedzieć a dziś masakra.
Nudy, nudy i jeszcze raz nudy... Mój M miał dziś mieszkanie malować ale przez tą pogodę mu sie odechciało, może uda mi się go namówić żeby jutro choć troszkę zrobił...
Wszystkim chorowitym i obolałym, dziewczynki trzymajcie się już nie dużo nam zostało...

 

[salsera]

Patyczku, ja też mam schizę że urodzę przed czasem, bo sama wysmyczyłam mamie numer i w 35 tc się urodziłam. Dlatego w maju chcemy być juz na tip top czyli do Wielkanocy czas na wszelkie zakupy i malowanie.
A mój Miki będzie chyba najbardziej rozpieszczonym wnukiem bo ile razy jestem u rodziców to czeka na niego albo bluza, albo skarpetki, a dzisiaj to się obłowił w rampersik, pajacyk i dresik. Mojej mamie jeszcze trudniej niz mi się pohamować jak widzi te wszystkie cuda, których przecież jak sama miała małe dzieci nie było. Ciuszki są tak śliczne że już się nie mogę doczekać mojego małego przystojniaka.
Oglądam czasami na Zone Reality taki dokument o porodach i było akurat dzisiaj o wcześniakach to aż się prawie popłakałam. Pokazali bliźniaczkę (druga niestety nie przeżyła) urodzoną w 25 tc. Taka mała żabka to była... Pozwolili rodzicom ją przytulić to dosłownie taka drobinka że aż strach. Od razu sobie pomyślałam że jak dobrze że nasze dzieciaczki już co do jednego są większe. A podobno w Ameryce rozprzestrzenia się moda na wywoływanie porodu w 7 miesiącu żeby paniusiom się za bardzo brzuchy nie porozciągały. Bym taką jedną z drugą przez kolano przełożyła i tylko lać i patrzeć czy równo puchnie...

 

[persefona]

Patyczku, ja też mam schizę że urodzę przed czasem, bo sama wysmyczyłam mamie numer i w 35 tc się urodziłam. Dlatego w maju chcemy być juz na tip top czyli do Wielkanocy czas na wszelkie zakupy i malowanie.
...

A u mnie mąż wziął się za malowanie od wczoraj całego domu Dziś jak wróciłam z zajęć,to nasza sypialka już była pomalowana w kolorze żółci i czerwieni-bosko:-)Ale ile jeszcze pracy przy sprzątaniu,wycieraniu itp. Na szczęście pierwszy efekt bard:-)zo zadowalający
A co do moich bólów-dzisiaj (po 3 dniach) są lżejsze.Zauważyłam,że ten ból w dole po lewo,to jest silny jak się zerwę z łóżka albo jak szybciej chcę iść (tym bardziej po schodach),więc zwolniłam tempo. Twardnienie mam codziennie-przeważnie wieczorami,ale to macica ćwiczy.
A co do wcześniejszego porodu-też mam takie przeczucie---byle nie za wcześnie

 

[mandrzejczuk]

A ja wlasnie wrocilam z imienin wujka mojego meza. % godz siedzenia w miejscu i jedzenia...mmm karkoweczka, zraziki, kotleciki, ogoreczki, gyrosik no i ciacho.....reasumujac i dodajac to wszystko d0 siebie rowna sie rozstroj zoladka :-( siedze z meeega wilekimi gazami i pije gorzka herbatke co by mnie szybciej pogonilo pozbyc sie tego wszystkiego z siebie, bo chyba zalamalabym lozko kladac sie teraz spac. No niestety ale jak widze tyle pysznosci na raz to nie potrafie sie powstrzymac