reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2011

A czy są jakieś opcje płatnego wychowawczego...Bo wydaje mi się,że kiedyś był płatny?
Zastanawiam się jeszcze nad jednym.Mam umowę do końca 2011r. I jeśli poszłabym na wychowawczy czy pracodawca jest zobowiązany przedłużyć mi umowę czy nie musi??
 
reklama
tu ponoć też coś takiego jest ale się nie interesowałam bo moja umowa mówi że do 15 miesięcy po zakończeniu macierzyńskiego muszę wrócić do pracy, w przeciwnym wypadku muszę oddać macierzyński. Ale już sobie zaplanowałam że wrócę tylko na 2 nocki tygodniowo wtorek i piątek dzięki temu nie stracę za dużo czasu dla małej a wrócę do ludzi i w miarę normalnego życia.

Jolek z tego co pamiętam to jeżeli ci się umowa kończy to nawet jak na L4 jesteś to pracodawca nie musi ci jej przedłużyć, tym bardziej na wychowawczym nie musi tego zrobić.
 
Nie wiem jak jest teraz ale kiedyś, czyli 10 lat temu wychowawczy miałam bezpłatny, niestety. Dostawałam za to jako "samotna matka" dodatek w wysokości 550 zł. Z tego co wiem wycwanili się i trzeba podać ojca o alimenty zanim dostanie się ten dodatek ale głowy nie dam czy tak jest. Ale się dowiem.
 
A czy są jakieś opcje płatnego wychowawczego...Bo wydaje mi się,że kiedyś był płatny?
Zastanawiam się jeszcze nad jednym.Mam umowę do końca 2011r. I jeśli poszłabym na wychowawczy czy pracodawca jest zobowiązany przedłużyć mi umowę czy nie musi??

Kiedyś był płatny ale teraz jest płacony dodatek do zasiłku rodzinnego, jeśli rodzinny przysługuje czyli jeśli na członka rodziny miesięczny przeciętny dochód nie przekracza pięćsetparę zł. Tylko, że do tego rodzinnego jak kobieta wybiera się na wychowawczy to jej dochody są traktowane jako utracone więc ich się jakby nie liczy.

I pracodawca umowy czasowej nie przedłuża. Chyba, że chce ale też nie wiem na bank bo weszły te przepisy antykryzysowe, że umowa czasowa nie może być dłuższa jakoś niż 2 lata. Ale urlopu wychowawczenie nie trzeba brać na raz, można w 4 ratach. Więc z pracodawcą można się dogadać i wrócić na jakiś czas do pracy, nawiązać nową umowę i znów na wychowawczy.
 
Aha... to na to wygląda że na nasze państwo nie ma co liczyć. Muszę poszperać i podowiadywać się co i jak :(

Kierownik mi zapewniał,żebym się nie martwiła,że zawsze mam gdzie wracać,ale ciekawe jakie szef ma podejście. No nic pożyjemy zobaczymy. Dzięki dziewczyny.

Dobra zmykam spać bo rano na tą nieszczęsną glukozę idę. M idzie do pracy więc czeka mnie maszerowanie z buta w obie strony..Mam nadzieję,że nie padnę z głodu :/ Dobrej nocki kobitki
 
Ostatnia edycja:
Ja też uciekam bo Paula nam od popołudnia wysoko gorączkuje ponad 39 i teraz śpi i też już ma 39 a godzinę temu wzięła dużą dawkę nurofenu a pomime tego urosło cały stopień do góry. Trzeba czopek dać a to będzie z krzykiem itd. Ciekawe co jej jutro lekarka wynajdzie bo martwić się zaczynam.
 
Marzenka będzie dobrze, zdrówka dla małej
Jolek to może weź ze sobą coś do jedzenia i po wszystkim zjedz, abyś się faktycznie gdzieś nie przewróciła.
 
Jolek ja też jutro idę w końcu na ta glukozę. 2 tygodnie się zbieram, wstyd normalnie.
 
reklama
Do góry