reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2011

Nie no wiem ze na imprezie niczego głupiego by nie zrobił a co do lasek .... no to nigdy pewności nie będę miała jaki one zamiar mają! Ale tak może się dziać wszędzie: w pracy, na ulicy, w sklepie... !!!

Tego akurat się nie obawiam, bo wiem że mój mąż taki nie jest i jestem tego pewna. Owszem jest wzrokowcem jak każdy inny facet i wiem że potrafi zawiesić wzrok na ładną dziewczynę, z resztą nie tylko on jako jedyny facet ale i ja :-)

Przed ciążą chodziliśmy osobno na imprezy i też nie było z tym żadnych problemów bo oboje jesteśmy w tym wypadku bardzo tolerancyjni.

Porozmawiam z Nim spokojnie, powiem co mi siedzi w tej durnej głowie i zobaczymy :-)
 
reklama
Tydzien temu moj maz byl na koncercie The Cult i ja jakos siebie tam nie widzie, choc nie dlugo jest Europe i mialam ochote isc, ale poniewaz bedzie to koniec 7 miesiaca to z rozsadku sobie odpuszczam.
Wczoraj natomiast bylismy na 30 urodzinach mojej kolezanki, impreza byla super, przebieralismy sie i byly tam zarowno dzieci jak i dorosli. Ciesze sie ze moglam isc i nawet potanczylam przy fajnej muzyce choc przyznam, ze juz kondycja nie ta :)
 
wydaje mi sie, ze jesli ma sie do siebie zaufanie, a to przeciez podstawa zwiazku to mozna isc tez oddzielnie. Nie wyobrazam sobie wieczorow paniensko-kawalerskich razem...przeciez po to jest panienski i kawalerski...
Gdyby moj chodzil co tydzien, a ja zostawalabym sama to owszem nie podobaloby mi sie to, ale u nas jest tak, ze idziemy razemm i ja sie zwijam do domu jak juz mam dosc, a jego zostawiam albo sa dni kiedy ja ide bez niego, a on beze mnie.
Albo sie ufa drugiej osobie, albo nie...ale po co tworzyc zwiazek kiedy sie nie ma zaufania...

Ja wczoraj przespalam cala sobote, na wieczor tak mnie wzielo, ze upieklam rogaliki, ktore od raza zeżarłam i dzisiaj bede piekla druga ture ;-)
Ale mialam dzisiaj piekny sen...urodzilam swego synka byl taki sliczny, piekne ciemne oczka, czarne jak wegielek wloski i taki wogole slodki, porod poszedl mi lekko bez bolu,ale te ogolne czucie...jak jak chcialabym zeby byl juz maj...
 
właśnie, zaufanie to podstawa związku, tym bardziej małżeńskiego ;-)

mandrzejczuk, smaka mi narobiłaś na rogaliki, obraziłam się :wściekła/y:!!

Ja też nie mogę się doczekać maja a jak widzę w TV małe ludziki zwłaszcza te męskie, to łezki mi aż cisną się! Ach te hormony ! Moje szaleją na maksa !!
 
Witam się i ja:) My już po śniadanku. Nockę odwołali więc M wrócił do domku,ale dzisiaj to już pewne,że idzie i to w dodatku dużo wcześniej :(

Zanka dobry pomysł z tą rozmową z mężem, może on wcale nie ma ochoty iść bez Ciebie :)
 
jolek27 mój mózg oczywiście myśli inaczej :-)
Po co iść z babą, z którą nawet nie potancuje na parkiecie...
Ja w ciąży mam jakieś dziwne myślenie, które mnie momentami wykańcza :-)
 
Zapytaj zobaczysz jak jest...albo zaproponuj mu w zamian wspólną imprezkę tylko we dwoje he he we troje w domku :)
 
reklama
Do góry