reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Maj 2011

Jolek spotkanie widzę udane, oby więcej takich :)
Styna przysłowie "nie ma jak u siebie w domku " strzał w 10
23may to już dorosła pannica skoro siku robi na nocniczek .... fajnie :)
po weekendzie u nas bardzo dobrze Oskarek dmuchał w niedziele świeczkę wiec już mam 2 latka .... jak ten czas leci:szok:
miłego popołudnia
 
reklama
Hejka :-)

witam z rańca jak nigdy :-p;-) ok 9 zwijamy się do Wrocławia bo mam wizytę u ginka , siostra mi dzieci przypilnuje a potem to nie wiem jeszcze czy już się zostaniemy na trochę we Wro czy wrócimy do domku. :-)

Piękna pogoda u Nas się zapowiada :))
dzisiaj moja najstarsza siostrzyczka kończy 39 lat :) przypomina mi się szalony serial 39,5 :)

Buziaki kochane i miłego dnia :)))
 
Hej :-)
Łeb mi pęka jakoś. Ale pogoda nastraja optymistycznie:-).
Futrzaczku udanej wizyty we Wrocku :) dobrze, ze Szymcio lepiej:-)
mojeszczęścia buziole dla Oskarka
23may gratulacje dla córeczki:-)
 
Hejka. U nas dziś deszczyk choć parno strasznie:( Ogólnie nie przeszkadza mi to bo dziś mam w planach lenistwo domowe czyli prasowanie i gary :sorry2: Jedyne wyjście jakie mam w planach to spacer z psem.

Futrzaczku sto lat dla siostry:) udanej wizyty u gina. Cieszę się że Szymcio zdrowieje.

Mojeszczęścia przepraszam ostatnio w locie tu zaglądam i przeoczyłam..Buziaki dla Oskarka:*:*

Basiekk popiłaś :-p:-D weź proszka albo strzel kawkę i od razu lepiej będzie:)

Ja wczoraj byłam u teściów. Przykro mi się zrobiło bo byłam u nich około 14tej a wracałam przed 19tą bo Igi tam zasnął i wiecie co nawet nam obiadu nie zaproponowali :( Żeby nie mieli ale widziałam w kuchni duży gar zupy.Pal licho ze mną ale Igi biedny bez obiadku, dobrze że w autobusie bułe maślaną wciągnął.


Edit.
po deszczu już u nas i słonko wychodzi.
 
My już w domciu :)) Filipka położyłam to może się kimnie jeszcze trochę a ja zaraz biorę się za obiad i małe ogarnięcie chałupki ale to już Szymuś mi pomoże :tak::-p:-) mój kochany malutki :)
u gina ok bo bez badania hehe :-p tylko tableteczki , ale wyczekałam się godzinę tam ;/ ale spoko dzieciaki na dworze w tym czasie na placu zabaw więc luzik a jak przyszłam do nich to poszliśmy na lody :-)

Joluś- dzięki dzięki :) miłego leniuchowania ;-) zrób wszystko szybko i potem odpoczywaj tylko :))
Basiekk- i jak z główką lepiej ? :)
 
Futrzaczku lepiej kochana dziękuję:tak:. Tablety dwie pożarłam i przeszło. Dobrze, że sprawnie Wam poszło. Zaraz idę do domku to happy jestem:-)

Joluś nie smutaj* niektórych ludzi niestety nie zmienisz. Dobrze, że Iguś bułę zjadł. Choć rozumiem, że Ci przykro.
 
Ufff ale ciepełko u nas, przed chwilą z psem z dworu wróciliśmy. Termometr mój wskazuje 23 stopnie :shocked2: Właśnie sobie popijam zimnego reddsa jabłkowego...wiem wiem że nie powinnam ale jeden od czasu do czasu nie zaszkodzi. Muszę jeszcze dziecia umyć i gary pomyć, ale to za chwilkę.

Basiekk cieszę się że głowa przestała boleć:) A no niestety niektórych nie zmienisz:(

Jestem ciekaw gdzie reszta lasek się podziała :confused::confused:
 
wpadam po top model , dobrze że ta Aśka odpadła...

wiecie Filiś jak się obudził to z gorączką :-( kurcze nie wiem co to znowu będzie ... poszedł też szybciej spać na noc , biedny mój :(
i mnie opryszczka wyskoczyła na ustach wrrrr nienawidzę!
jedynie co to Szymuś miał udane po południe bo poszedł do kolegi się pobawić :)

Joluś- fajnie Ci z tym reddsikiem :)) na zdrówko kochana :*

kurcze laski racja gdzie Wy jesteście ??? na Fb każda siedzi a tu :((( smutno :(((((((((
 
Futrzaczku może anginę podłapał od Szymcia??
Nie oglądam Top model więc nie wiem co to za Aśka:)

Dzieć właśnie zasnął, gary pomyte,jeszcze ja się muszę umyć i mogę startować do wyrka:)

He he Futrzcazku u mnie piwko to raczej nie na zdrówko, przy mojej chorobie nie powinnam tykać:)
 
reklama
Witam my juz w domku. Nadia zniosla podroz super. Wstala o 3:30 w samolocie kimnela sie godzinke od 6-7 na drzemke nie chciala isc za to o 16 jedzac maliny na kanapie odleciala dalam jej godzinke i o 20 poszla normalnie spac. Jutro idzie do opiekunki a ja bede sprzatac reszte gratow po urlopowych. Dzisiaj wozek wypralam bo mi w samolocie i na tych tasmach tak uswinili ze az mi sie plakac chcialo. A po 2,5 tygodnia internet sie cudownie nie naprawil wiec mam tylko komorkowy a ten jest strasznie wolny.
Jolek rozumie cie ja bylam 8 dni u tesciow i wogole nie mieli w planach zywienia dziecka. Jak powiedzialam ze Nadia nie lubi ziemniakow to codziennie byly ziemniaki:confused: w zupie czy jako drugie problem w tym ze ona jak poczuje ziemniaki to juz nie zje nic. W rezultacie jadla 3 dni rosol i 4 dni pomidorowke i raz koperkowa juz na koniec (pewnie by byla z 4 dni ale juz wyjezdzalismy) Dobrze ze zamrazarka jest to zamrazalam jej bo inaczej to nie wiem co by bylo. No a na sniadania czy kolacje to musielismy sami kombinowac. Doslownie bo jak nazwac zrobienie czegos z niczego. Ja wiem ze oni maja taki sposob bycia ale troche dzialalo mi na nerwy to ze nawet rano chleba nie bylo dla malej olac nas, bo tesciu kupuje wracajac z pracy o 18!!! Sami zaczelismy kupowac i tyle. No a do sklepu jest 20 km.
 
Do góry