Maj 2011

[Matusia]

Jaipur, cokolwiek by to nie był za problem , czy ból - jesteśmy z Tobą.

Jolek, ja swój typ mam Versus Versace,tylko wiesz jak na allegro tyle podrób, że trudno trafić.

 

[madzik_k]

Witam się po weekendzie i wczorajszym urlopie.
Ale mi się nie chciało wstać dzisiaj... Coś okropnego.
Byliśmy wczoraj na szczepieniu, co i jak napiszę na lekarzowym. Po drodze do domu kupiliśmy młodemu nowe buty, bo te, które miał już są za małe. Ogólnie nic ciekawego u mnie ostatnio
Miłego dzionka wszystkim.

 

[jaipur]

jolek nie martw się, co nas nie zabije to..
Ha ha no właśnie w którymś momencie zszedł mi ZEN i było BUM. To sprawy rodzinne, zawsze było ciężko, teraz przynajmniej będę mieć czyste sumienie, że powiedziałam co wiedziałam a co z tym zrobią, to już nie mój wybór.
poza tym pogoda się miła zapowiada, mam mało pracy na dzisiaj więc strzelę sobie coś przyjemnego jak znajdę chwilę w ciągu dyskusji

 

[basiekkk]

Witam się

Jaipur cieszę się, że lżej Ci, czasem warto przemilczeć, ale czasem tak jak piszesz trzeba wyrzucić z siebie bo inaczej będzie BUM.
Joluś na szczęście Martynka nie wykazuje żadnych objawów. Zjadłam 4 nospy i dwa apapy . Oczywiście w odstępie czasowym, nie naraz. Nic nie pomogło kompletnie nic.
Futrzaczku super, że już jesteście
Madzik to Ty wczoraj urlopowałaś się, szczepiliście kawalera, tak wczoraj myślałam gdzie Ty.


Śliczna pogoda u nas, udanego dnia

 

[lepidoptera]

Witajcie,

aina - współczuję Jaśkowi, bo może mu to dokuczać i Wam, bo nie wyobrażam sobie mojej Zośki na fotelu...
Nie słyszałam nigdy o takiej przypadłości...

jaipur - musiało Ci to ciążyć, skoro to sprawa sprzed tylu lat i nadal ważna. Ogólnie pewnie poczujesz wreszcie ulgę, pomimo, ze wczoraj było bum...

futrzaczku - witaj :-)

basiek - apap i nospa nie powinny zaszkodzić Martynce, choć sporo nałykałaś. Najgorsze, że bez skutku...

Moi ponoć spali dziś do 8.30 hmm, normalnie się to nigdy nie zdarza, zwłaszcza w weekend pobudka od 6 rano
ale nic, słonko wyszło, chmury deszczowe zniknęły - jest o.k.:-)

 

[Futrzaczek]

Hej kochane

Witam się szybko kawusią :*
przepraszam ale na razie nawet nie poczytałam bo kurcze muszę chatkę doprowadzić do ładu ( zawsze przy jakimś wyjeździe robi się bałagan jak po huraganie ) ale chciałam się choć przywitać :-)

kurcze a jeszcze połamałam klawiaturę ( jeden podnóżek ) i lata mi cała teraz - muszę zaraz to podkleić , może się uda.

Całuski i miłego dnia :*

 

[aina110]

hej Dziewczynki!
Młody śpi, jak wstanie idziemy na dwór, niech się wybiega)
Czekam z niecierpliwością na dzisiejszy mecz:-)

ja też dziewczynki nie spotkałam się z takim problemem jak Jasiek ma z zębami... Jak na razie staram się nie myśleć o poniedziałku, bo na samą myśl serce mnie boli.
Muszę zrobić jakiś obiad, a kompletnie nie mam weny co...
Japiur czasem dobrze jest z siebie coś wyrzucić, zwłaszcza jeśli siedzi to w nas 20 lat, mam nadzieje,że odrobinę Tobie lżej;-)tymczasem ściskam na lepszy humor
Madzik pochwalcie się nowymi bucikami)

ja w duchu sportowym dziś POLSKA
miłego dnia

 

[madzik_k]

Aina, ja też w duchu sportowym, ale nadzieje są płonne niestety

 

[aina110]

Madzik we mnie płonie mała iskierka nadziei... maleńka

edit: raczej się tli iskierka nadziei;-)

 

[jaipur]

a ja w duchu sportowym zjem orzeszki wieczorem, popije winkiem a teraz lecę na rower, pobrudzić się nieco.

basiekk nie przejmuj się , po cc je sie p-bólowe tonami więc Marti napewno nie zareaguje.