lepidoptera
Fanka BB :)
Witajcie,
paulina - ja też z tych pechowych, co naginać w robocie dziś muszą, a tak mi się wstać dziś nie chciało, że szok, ledwo się zwlekłam z łóżka.... do tego w pracy cały czas pędem, bo ne dosyć, że swojej roboty mam mnóstwo, to jeszcze zastępuję dziś kumpla,
ale za oknem póki co pięknie, więc czekam aż wreszcie stąd wyjdę:-)
basiek - ja też staram się nie chodzić między 12 a 15 z małą, a 15-ok.17 mała śpi, więc dopiero później wychodzimy. Teraz jak siedzi jeszcze w wózku, to parasol zawsze ma nad głową, ale mimo wszystko jak któregoś dnia była z nianią w południe na dworze, to przyjechała wykończona od upału, piła i piła i ponoć padła jak betka.
Życzenia dla solenizantów, tych miesięcznych i roczkowych! (wybaczcie, ze nie wymienię, ale mam tu taki zapieprz, że musze już uciekać:-()
paulina - ja też z tych pechowych, co naginać w robocie dziś muszą, a tak mi się wstać dziś nie chciało, że szok, ledwo się zwlekłam z łóżka.... do tego w pracy cały czas pędem, bo ne dosyć, że swojej roboty mam mnóstwo, to jeszcze zastępuję dziś kumpla,
ale za oknem póki co pięknie, więc czekam aż wreszcie stąd wyjdę:-)
basiek - ja też staram się nie chodzić między 12 a 15 z małą, a 15-ok.17 mała śpi, więc dopiero później wychodzimy. Teraz jak siedzi jeszcze w wózku, to parasol zawsze ma nad głową, ale mimo wszystko jak któregoś dnia była z nianią w południe na dworze, to przyjechała wykończona od upału, piła i piła i ponoć padła jak betka.
Życzenia dla solenizantów, tych miesięcznych i roczkowych! (wybaczcie, ze nie wymienię, ale mam tu taki zapieprz, że musze już uciekać:-()