reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2011

tylko się przywitam króciutko i spadam do wyrka :tak:
Hejka lasencje :*

Dzisiaj byliśmy cały dzień w Polanicy Zdrój , super pogoda super dzień z moimi chłopakami :* :-) poczytam i popiszę jutro!
wpadłam głównie złożyć życzonka roczniaczkom kochanym :)
 
reklama
Witam wszystkich resztkami sil i uciekam zaraz do lozeczka mmmmmm :))
Zlozyc zyczonka musze naszym kochanym!
Zyjemy :p ale - upal! upal! i jeszcze raz upal! Uffffff...
 
Witam się.
U nas też upał, lato w pełni, więc wybaczcie, że mało piszę, ale cały dzień na dworze siedzimy, a wieczorem wpadam tylko kontrolnie zobaczyć co słychać u Was:zawstydzona/y: Obiecuję, że w końcu popiszę trochę, ale to za czas jakiś.
Trzymajcie się cieplusio moje drogie!:-)
 
stynko nie pomyśl że to złośliwe było , po prostu ciesze się że w końcu na Twoich postach widnieją żółte buźki :-)
a wiem ze złość to przez jeb*&& lokatorów :tak:
styna u nas woda taka sama... a to im narobiłaś smaka na kawę hehe :-p
ja nie leję octem .., wsypuję kwasek cytrynowy ... efekt ten sam a woda lepsza w smaku .. raz nalałam octu .. i zagotowałam :-) o ja mądra jak mi w kuchni capiło :-p pierwszy i ostatni raz hehe

gag współczuję ehhhh :-(

paulinko z mężem nie ciekawie .. ogolnie to wytransportowałabym go na jakąś inną odludną planetę ;-)
a tak na powaznie to właśnie dzisiaj byliśmy u kelarza... ja czekałam w samochodzie bo nie chciało mi się tachać dziewczyn po szpitalu a na męża miałam focha od wczoraj i powiedizałam ze nigdzie nie wychodze :-p
no ale wrócił bez gipsu ... ale ma powazny pronblem z noga bo tak chodzic może ale nie może wogóle zginac nogi , nie to ze z bólu choć boli go nadal ,ale ma taka jakby blokadę :/ i nie może zgiąć stopy , będzie miał rehabilitacje lekarz powiedział ze gips tu nic nie zmieni bo musi teraz cwiczyć na noge zeby mu się jakieś "kulki" poustawiały odpowiednio i wredy będzie mógł chodzić po ludzku :/
zobaczymy jak będzie to postępowac teraz bez gipsu i jak szybko będzie mógł zgionać stopę
a urodzinki pojutrze , dziś przy okazji bycia w wielkim mieście :-p zrobiłam zakupy oczywiście jak nigdy poszłam na zakupy sama
a mąż za karę siedział w aucie heheh

u nas zimno dzisiaj .. padało cały dzień do tego nie mam apetytu... poza kolacją nic nie zjadłam a na kolację 2 kanapki i czuję się taka pełna że szkoda gadać :szok:
 
hej i ja się witam, ale wpadłam tylko na chwilkę.
Młody dziś zrobił swój pierwszy kroczek :-) ponadto ma nową ulubioną zabawę - otwieranie i zamykanie drzwi - zakazy nic nie dają, więc tylko czekam aż sobie paluchy przytnie i zabawa się skończy :wściekła/y:aaaaa no i dziś do perfekcji opanował wchodzenie i schodzenie z łóżka :-)
 
Specjalnie tak mało piszecie zarazy moje, żeby Basiek nie miała co czytać w robocie:-D
Witam się :)
U nas identyko jak u wszystkich upał < z wyjątkiem Styny i Kamci wysyłam Wam słoneczko kochane>. Wczoraj zaglądnęłam do Was na chwilę, już kończyłam posta, ale Marti łobuz wyciągnęła mi kabel zasilania.
Mam pytanko bo piszecie, że całe dnie z bąblami na dworze spędzacie. Nawet w te południowe godziny kiedy jest na dworze skwar? Pytam bo ja z małą wczoraj do 10,30 byłam na dworze, potem dopiero po 17 wyszłyśmy. Bałam się, żeby jakiegoś udaru nie dostała czy cuś.

Wielkie buziale dla roczniaków
Za wczoraj buziak dla Julka na 11 miesięcy. Apropo Madzik miałaś napisać jak było na weselu:-) i jak teściowa spisała się w roli niani.
Dla roczniaków również wielkie buziaki - Oluś,Mikołaj, Bartuś, Nadia (choć nie wiem czy Wisienka do nas jeszcze zagląda).
Gag gratulacje dla Stasia pierwszych kroczków:)
Kamcia trzymam kciuki za zdrówko męża. I za imprezkę urodzinową Emci.
 
Witajcie.
Chyba za dużo tego słońca wam oddałam, bo u mnie dziś pada:crazy:
Burza była w nocy,ale taka łagodna. W ogóle jakaś senna jestem i padam z nóg, a tu dopiero początek dnia.
Uciekam.Pa
 
Witam!
U nas niestety caly czas tak samo czyli choroba Oliwierka trwa nadal, w poniedziałek dostał antybiotyk a dzisiaj pojawiła się biegunka- to chyba reakcja na antybiotyk? Tak mi szkoda tego mojego skarba bo cały czas kaszle i ma ten cholerny katar, który przemienił się teraz w gęstą wydzielinę, która ciężko odessać. Mam nadzieje, ze w końcu to choróbsko odpuści.
Ja tez zaraziłam sie od Oliwierka i mam mega katar.
tak więc u nas nieciekawie.
Jedynie u nas jest coraz lepiej, nie chce za dużo pisać bo sie boję, że zapeszę.
no nic trzymajcie się dziewuszki:)
 
Hejcia :-)

u Nas pięknie ! młody śpi , Szymcio pojechał z dziadkami do mojej siostry na wieś , mąż pracuje a ja zaraz zamierzam się poopalać :-p:-)

Basiekk- ja z łobuzami wychodzę rano do 10 i potem tak po 15 ale różnie bywa - bynajmniej staram się w największy skwar nie wychodzić a jeżeli już to siedzimy w cieniu.
Kamcia- ehh mam nadzieję że będzie coraz lepiej z tą nogą męża :tak: i udanej imprezki!
Alex-
ehhh tak mi Was szkoda:-(ale jak nie macie gorączki to wychodźcie na dwór chociaż na troszkę , Filipowi na katar bardzo pomogła maść Pulmex baby więc może spróbujcie. aaa i strasznie się cieszę że u Was ok ale ciiiiiiiii ! :*
Gag- łee tam drzwi a szafki kuchenne ? u Nas to zmora dosłownie aaa i lodówka jeszcze :tak: łobuz jakich mało :-)
i jak tam przygotowania do uściskania męża ?
Jolek- wizyta gości mam nadzieję udana!? :*
Persefona- buziaczki :* dla poprawy humorku i powrotu pogody ale obawiam się że wszędzie powoli zacznie się psuć..
 
reklama
a co tu taka cisza??

no tak zapomniałam długi weekend majowy trwa, tylko niektórzy mają pecha i siedzą w pracy ;-)


alex mam nadzieję że Olinkowi szybko minie - zdrówka dla niego.
 
Do góry