reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2011

jakie slodkie zwierzatka :tak: swietne przytulaki w sam raz na zime, no to i ja sie pochwale moim "synusiem" ;-) Pudelek miniaturowy 2,5 latka o imieniu Majki :tak: ostatnie zdjecie jest z okresu kiedy mial cos ok 2-3 miesiecy. Powiem Wam, ze moj pieso to chyba ma ADHD, bo jest taki szalony, ze hej :-D


Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us
 
reklama
mandrzejczuk - cudny ten piesio, kudłaty i przytulny :)
Ja tez stara baba jestem już - 28 skończone, na szczęście zdążę urodzić przed kolejnymi więc może nie będę dziwolągiem na porodówce :laugh2:
 
mandrzeczuk, ale słodziak ten Twój psiak:) uwielbiam pudle, wychowywałam się z dwoma, super inteligentne pieski:) i faktycznie porównując do mojego obecnego szkota, miały adhd.Bo ten to głównie śpi albo rozpracowuje zabawki(no i tropi koty).

To ja też niech będzie, że dołączę się do starych bab:-D chociaż nigdy tak o sobie nie myślałam:-D:-D
a mój Mikołaj w stanach, wraca jutro, więc może jeszcze się coś wydarzy;)
 
Ostatnia edycja:
Hej i ja witam się poniedzialkowo i Mokolajowo, choc Mikolaj pojawol sie u mnie w czwartek chyba, ale pewni jeszcze wpadnie dzis na chwilke :) Ja mam w domu kotkę i psa, ale nie mam chyba w pracy zdjec kotki wiec pochwale sie tylko moim psim "synusiem"
1.jpg4.jpgDSC03119.jpgDSC03141.jpg

Ten włochacz to suczka siąsiadki, z którą Borys uwielbia się bawić.
 

Załączniki

  • DSC03138.jpg
    DSC03138.jpg
    48,8 KB · Wyświetleń: 55
  • 3.jpg
    3.jpg
    38,4 KB · Wyświetleń: 47
  • 2.jpg
    2.jpg
    50,8 KB · Wyświetleń: 34
  • 5.jpg
    5.jpg
    34,8 KB · Wyświetleń: 35
  • DSC03118.jpg
    DSC03118.jpg
    52,5 KB · Wyświetleń: 41
  • 6.jpg
    6.jpg
    27,6 KB · Wyświetleń: 36
Oj dziewczyny, nie załamujcie mnie z tym wiekiem...ja urodzę pewnie po...31 urodzianach, ale staro się nie czuję:-D (no, chociaż jako pierwiastka będę stara:baffled:, ale w życie różnie się układa)

tyle wątków sie przewinęło, że aż trudno zapamiętać i do wszystkich sie odwołać.

Co do choinki - u mnie w domu rodzinnym - zawsze ubieraliśmy tradycyjnie w wigilię, a teraz z M kupujemy żywą choinkę kilka dni przed wigilią i albo ubieramy we wigilię, albo dzień czy dwa przed, a to dlatego, ze później ciężko się ze wszystkim samemu wyrobić. Chociaż podzielam zdanie Hope - że tradycję trzeba podtrzymywać. U nas choinka stoi do 2 lutego - Kamcia - mamy dosyć czasu, żeby się nią nacieszyć (chyba, że "leci", to rozbieramy wcześniej)

Zwierzaki wszystkie świetne, zwłaszcza jak były malutkie:-) Melia - świetne zdjęcia "w locie" - hahaha

Do mnie Mikołaj dotarł i zostawił słodycze w bucie :)
ja tylko muszę dokupić jeszcze coś dla M, bo w sb sklep mi zamknęli (tzn. za późno do niego dotarłam) i rano M znalazł w bucie tylko swoją ulubiona czekoladę...
 
U moich rodziców to choinka jest zawsze żywa i bardzo kolorowa, i co najważniejsze są na niej cukierki :) A u moich teściów to drzewko jest sztuczne ale bardzo ładne i zawsze stoi do 2 lutego. Ubieramy ją dzień lub dwa przed wigilią, ale dom przystrajamy dużo wcześniej. Od piątku świecą nam się światełka w oknach i pod dachem i jest już tak fajnie.
 
Hey dziewczynki:) Ale nam się milusio zrobiło tyle przecudnych zwierzaczków, co jeden to fajniejszy:)
marzenko co do kota i dziecka to ja nie dlatego bym się bała że ludzie różne cuda wygadują tylko właśnie chodzi o ten ciężar zwierzaka na dzieciaczku.
Do mnie Mikołaj też nie dotarł :-( ale to pewnie dlatego mamy plusową temperaturę na dworze jest odwilż i nie miał jak dojechać po tym asfalcie:(


Laki32.jpglaki 009.jpg Turysta.jpg

A to moja kochana wredotka:))
 
Ostatnia edycja:
witam poniedziałkowo za oknem mrozik zimno ..brrrr ale mikołaj dotarł dotarł.....
lepidoptera witaj w klubie trzydziestek!!!całkiem przyjemny wiek i wcale nie czuję się staro...no bo bez przesady to co powiemy mając 60 lat.?
Kamcia dzieki za radę z amolem mam go używam ale niestety węzły mam powiększone przez opryszczkę (cholerne zimno i efekt pogrypowy) i na to nie pomoże....:-(
Jak tam się czujecie dzisiaj dziewczyny? mam nadzieję, ze wszystkie chore lepiej się czują...?

https://www.babyboom.pl/forum/members/lepidoptera-80265.html
 
dziewczyny - swietne czworonogi :D
ja mam 23 lata, ale czasami czuje sie na duuzo wiecej ;)
u nas juz wszedzie fajnie swiatecznie, w norwegii jest taki zwyczaj ze domy i choinki stroi sie gdy zaczyna sie adwent.
my z powodu remontu jeszcze nie mamy choinki ;( - bedzie sztuczna i malutka w tym roku - glownie z braku miejsca, ale to nic odbijemy sobie w przyszlym roku!
teraz tylko zostaja zakupy swiateczne, prezenty i sprzatanie na glowie.
 
reklama
Ale naskrobałyście od wczoraj.
Dziewczyny śliczne macie zwierzaki.
Vikamcia
przecudne są te zdjęcie Twojej małej z kotkiem, aż nie mogłam się napatrzeć co ten kotek wyprawia.

A co do wieku to ja chyba zaliczam się do zacnego grona tych nieco starszych bo mam 29, a po Nowym Roku i przed narodzinami mojej Kruszynki to 30-tka wybije. Zabawne jest tylko to, że wcale nie czuje sie na tyle lat co mam tylko gdzieś na 24, no i z wyglądu podobno też nie wyglądam na swój wiek.
 
Do góry