reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2011

Pytanie do posiadaczek cyfrowego polstau- czy u was tez tak caly czas przerywa? mowia ze to moze byc wina slonca bo sa tam jakies wybuchy , ale nasz sasiad ma pod ta sama antene podpiety tvn na karte i u niego dziala w porzadku.
Ja zaraz zwariuje z ta telewizja :angry::baffled::crazy::angry::wściekła/y:
 
reklama
HEJKA!!!! Powróciłam yupiii!!!! w końcu :-):-):-)

Oczywiście nie dam rady nadrobić wszystkiego, ale co nieco już wiem od Jolek ( dziękuje :*) a resztę powolutku doczytam :tak::-)

Bosheee jak mi Was brakowało! :* :* :*

nie wiem w ogóle od czego zacząć i za co się brać teraz :rofl2:

na pewno spóźnione buziaki ogromniaste dla wszystkich 10 i 11 miesięczniaczków :*

a teraz idę obczaić choć troszkę inne wątki :-)
 
Pytanie do posiadaczek cyfrowego polstau- czy u was tez tak caly czas przerywa? mowia ze to moze byc wina slonca bo sa tam jakies wybuchy , ale nasz sasiad ma pod ta sama antene podpiety tvn na karte i u niego dziala w porzadku.
Ja zaraz zwariuje z ta telewizja :angry::baffled::crazy::angry::wściekła/y:


ja mam cyfrę ale wszystko w porządku jest oglądam nic nie przerywa widocznie to tylko Polsat, wcześniej miałam Polsat to tak mi czasami zawieszało nie wiem czemu
 
Karolka nie pomogę..Wiem że Hope miała kiedyś cyfrowy polsat i coś nie tak było, bo się na "n" przerzuciła!

Futrzaczku kochana moja witaj :*:*:*:*
No i jaki necik wybrałaś???
 
a Joluś piii ze mnie trochę bo dawno już mogliśmy mieć - bo Plus u Nas świetnie śmiga a my kombinowaliśmy cuda wianki a tu najprostsza droga :-D:-)

Majowa- w 100% popieram wszystkie wypowiedzi dziewczyn! bardzo dziwi mnie zachowanie Twojego męża a szczególnie po tym jakie wsparcie dostał w Tobie dowiadując się o chorobie ! a On tu Tobie takie coś ! chyba należy mu się porządny OPR! i mam nadzieję że się dogadacie :*
Bra- ojj kotek :*
Basiekk- łobuzie odpoczynek się należy a nie ! :*

pokrótce co u Nas :
dzieciaczki za klimatyzowały się w domku rewelacyjnie! nie mamy problemu z zasypianiem a Filipek w nocy budzi się raz i od 27 lutego jesteśmy na butli już całkiem bo mleczko mizernie już leciało i dzieć nie najadał się , ja dzięki temu przeszłam na dietkę.
My też czujemy się tu Ok i póki co teściowie spisują się dobrze ;-):-p
Młody wszędzie wstaje , nawet zdarzy mu się puścić i chwilkę stać, stawia też kroczki prowadzony za paszki ale to robimy sporadycznie czekamy na samodzielne :tak:

chyba to tyle na razie ;-)
 
Futrzaczku ważne że już jesteś z nami:):*

Super,że dogadujesz się z teściami.Trzymam kciuki,żeby to się nie zmieniło&&&&

Czekamy na zdjęcia nowej chatki :) No i oczywiście na zdjęcia Twoich małych przystojniaczków.
A powiedz mi daleka ma teraz Szymek do przedszkola???
 
Hej lasencje

Futrzaczku
- nareszcie jestes! Pamietaj, ze obiecalas nam parapetowke ;)
Dzieciaczki ladnie sie zaklimatyzowaly - a tak sie martwilas :tak::)) Fajnie, ze jest fajnie :))

Jolus
- ooo to mieliscie pozyteczny dzionek - takie odswiezenie dobrze robi, i oby i u Was tez sie zadzialo milo :p :)

Jaipur
- no ja mysle,, beee same cwiczenia - tez bym nie szla.. hahahh

Ainka
- mam nadzieje, ze z Jasiem okej, odezwij siem!
 
kochane pamiętam o parapetówie pamiętam ! :tak: ale jeszcze dużo do zrobienia choć już bliżej niż dalej :-) ale wiecie mąż praktycznie od 2 miesięcy nie pracuje i kiepski czas mamy ale damy radę mam nadzieję.

Joluś Szymek ma teraz do przedszkola 10 km i zajmuje mi to autem ok 20 minut czyli tyle samo jak szliśmy pieszo ze starego miejsca więc ogólnie luzik , ale zdarzą się pewnie takie sytuacje jak jutro, że zostanie w domu bo Nasze auto w garażu czeka na części i nie mam jak go odwieźć.

powiem Wam że naprawdę jestem w szoku - po prostu chyba bardzo polubiły swój pokój :-D;-)

a zdjęcia bąbli zaraz wrzucę na fotkowy :-)
 
Jestem jestem dziewuchy.
Przepraszam, znów się pojawiam i znikam. Od jutra zaczynamy diagnostyke. Usg ( u jakiegoś mega hiper profesora - ponoć świetny facet, bardzo rozsądny i rzeczowy - zobaczymy), środa eeg, w między czasie ja mam wizyte u dermatologa, bo pojawił mi się bolący czarny pieprzyk, który dość szybko się powiększa więc muszę to skontrolować.
Generalnie samopoczucie kiepsko. Siedzenie w domu i sporadyczne tylko projekty mnie dobijają. Odbija się to na Tymku bo jestem sfrustrowana i się okropnie na niego złoszcze - bo upierdliwy ten mój panicz do kwadratu ostatnio :(

Z weselszych wieści, jego tiki się zmniejszyly zarówno częstotliwość, jak i rozmiar tych przykurczów - więc może uda mi się ugrać dla niego pare miesięcy bez leczenia, albo jakieś lżejsze środki - nie przymulające tak bardzo. Ale to będe wiedziała wstępnie w środe po eeg.

Na łikend majowy wyjeżdzamy w biesczady na calutki tydzień - zadekujemy się o tu Andrzej

Edit:
Ucieło mi połowę posta ...
Mało komputer włączam ostatnio, dlatego tak poznikiwałam, z resztą mam taki paskudny nastrój że sama ze sobą ledwo wytrzymuję. Mam nadzieje że na majówce się trochę zrelaksuje i zluzuję gumę w majtach, bo ciężko ciężko!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Agacio jasne że tak lepiej ja właśnie tego płaczu bałam się najbardziej:tak:
Jolek teraz w piątek idzie od 9:30 do 14 i już się nie boję zastanawiam się tylko co ja wtedy będę robić dzisiaj w 3 godziny ugotowałam obiad posprzątałam i zafarbowałam włosy nagrałam dwie płyty i pogadałam kilka minut z rodzicami. Ja poprostu zapomniałam co ludzie robią jak są sami:confused::baffled: Cieszę się że jesteś zadowolona ze zmian czasami są potrzebne aby się lepiej poczuć. My ostatnio w sypialni poprzestawialiśmy meble i odrazu jakby nam się humor poprawił. Cały sekret w tym ze postawiliśmy teraz łóżko tak że mała nie może go widzieć jak się przebudzi:zawstydzona/y:
Bra przykro mi że masz kłopoty z M, a może powinniście pomyśleć o jakieś terapii czasami ktoś obcy dostrzeże to czego wy nie widzicie.
Futrzaczku ​to super że nowy domek się podoba chłopakom.
 
Do góry