reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2011

Pytanie do posiadaczek cyfrowego polstau- czy u was tez tak caly czas przerywa? mowia ze to moze byc wina slonca bo sa tam jakies wybuchy , ale nasz sasiad ma pod ta sama antene podpiety tvn na karte i u niego dziala w porzadku.
Ja zaraz zwariuje z ta telewizja :angry::baffled::crazy::angry::wściekła/y:
 
reklama
HEJKA!!!! Powróciłam yupiii!!!! w końcu :-):-):-)

Oczywiście nie dam rady nadrobić wszystkiego, ale co nieco już wiem od Jolek ( dziękuje :*) a resztę powolutku doczytam :tak::-)

Bosheee jak mi Was brakowało! :* :* :*

nie wiem w ogóle od czego zacząć i za co się brać teraz :rofl2:

na pewno spóźnione buziaki ogromniaste dla wszystkich 10 i 11 miesięczniaczków :*

a teraz idę obczaić choć troszkę inne wątki :-)
 
Pytanie do posiadaczek cyfrowego polstau- czy u was tez tak caly czas przerywa? mowia ze to moze byc wina slonca bo sa tam jakies wybuchy , ale nasz sasiad ma pod ta sama antene podpiety tvn na karte i u niego dziala w porzadku.
Ja zaraz zwariuje z ta telewizja :angry::baffled::crazy::angry::wściekła/y:


ja mam cyfrę ale wszystko w porządku jest oglądam nic nie przerywa widocznie to tylko Polsat, wcześniej miałam Polsat to tak mi czasami zawieszało nie wiem czemu
 
Karolka nie pomogę..Wiem że Hope miała kiedyś cyfrowy polsat i coś nie tak było, bo się na "n" przerzuciła!

Futrzaczku kochana moja witaj :*:*:*:*
No i jaki necik wybrałaś???
 
a Joluś piii ze mnie trochę bo dawno już mogliśmy mieć - bo Plus u Nas świetnie śmiga a my kombinowaliśmy cuda wianki a tu najprostsza droga :-D:-)

Majowa- w 100% popieram wszystkie wypowiedzi dziewczyn! bardzo dziwi mnie zachowanie Twojego męża a szczególnie po tym jakie wsparcie dostał w Tobie dowiadując się o chorobie ! a On tu Tobie takie coś ! chyba należy mu się porządny OPR! i mam nadzieję że się dogadacie :*
Bra- ojj kotek :*
Basiekk- łobuzie odpoczynek się należy a nie ! :*

pokrótce co u Nas :
dzieciaczki za klimatyzowały się w domku rewelacyjnie! nie mamy problemu z zasypianiem a Filipek w nocy budzi się raz i od 27 lutego jesteśmy na butli już całkiem bo mleczko mizernie już leciało i dzieć nie najadał się , ja dzięki temu przeszłam na dietkę.
My też czujemy się tu Ok i póki co teściowie spisują się dobrze ;-):-p
Młody wszędzie wstaje , nawet zdarzy mu się puścić i chwilkę stać, stawia też kroczki prowadzony za paszki ale to robimy sporadycznie czekamy na samodzielne :tak:

chyba to tyle na razie ;-)
 
Futrzaczku ważne że już jesteś z nami:):*

Super,że dogadujesz się z teściami.Trzymam kciuki,żeby to się nie zmieniło&&&&

Czekamy na zdjęcia nowej chatki :) No i oczywiście na zdjęcia Twoich małych przystojniaczków.
A powiedz mi daleka ma teraz Szymek do przedszkola???
 
Hej lasencje

Futrzaczku
- nareszcie jestes! Pamietaj, ze obiecalas nam parapetowke ;)
Dzieciaczki ladnie sie zaklimatyzowaly - a tak sie martwilas :tak::)) Fajnie, ze jest fajnie :))

Jolus
- ooo to mieliscie pozyteczny dzionek - takie odswiezenie dobrze robi, i oby i u Was tez sie zadzialo milo :p :)

Jaipur
- no ja mysle,, beee same cwiczenia - tez bym nie szla.. hahahh

Ainka
- mam nadzieje, ze z Jasiem okej, odezwij siem!
 
kochane pamiętam o parapetówie pamiętam ! :tak: ale jeszcze dużo do zrobienia choć już bliżej niż dalej :-) ale wiecie mąż praktycznie od 2 miesięcy nie pracuje i kiepski czas mamy ale damy radę mam nadzieję.

Joluś Szymek ma teraz do przedszkola 10 km i zajmuje mi to autem ok 20 minut czyli tyle samo jak szliśmy pieszo ze starego miejsca więc ogólnie luzik , ale zdarzą się pewnie takie sytuacje jak jutro, że zostanie w domu bo Nasze auto w garażu czeka na części i nie mam jak go odwieźć.

powiem Wam że naprawdę jestem w szoku - po prostu chyba bardzo polubiły swój pokój :-D;-)

a zdjęcia bąbli zaraz wrzucę na fotkowy :-)
 
Jestem jestem dziewuchy.
Przepraszam, znów się pojawiam i znikam. Od jutra zaczynamy diagnostyke. Usg ( u jakiegoś mega hiper profesora - ponoć świetny facet, bardzo rozsądny i rzeczowy - zobaczymy), środa eeg, w między czasie ja mam wizyte u dermatologa, bo pojawił mi się bolący czarny pieprzyk, który dość szybko się powiększa więc muszę to skontrolować.
Generalnie samopoczucie kiepsko. Siedzenie w domu i sporadyczne tylko projekty mnie dobijają. Odbija się to na Tymku bo jestem sfrustrowana i się okropnie na niego złoszcze - bo upierdliwy ten mój panicz do kwadratu ostatnio :(

Z weselszych wieści, jego tiki się zmniejszyly zarówno częstotliwość, jak i rozmiar tych przykurczów - więc może uda mi się ugrać dla niego pare miesięcy bez leczenia, albo jakieś lżejsze środki - nie przymulające tak bardzo. Ale to będe wiedziała wstępnie w środe po eeg.

Na łikend majowy wyjeżdzamy w biesczady na calutki tydzień - zadekujemy się o tu Andrzej

Edit:
Ucieło mi połowę posta ...
Mało komputer włączam ostatnio, dlatego tak poznikiwałam, z resztą mam taki paskudny nastrój że sama ze sobą ledwo wytrzymuję. Mam nadzieje że na majówce się trochę zrelaksuje i zluzuję gumę w majtach, bo ciężko ciężko!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Agacio jasne że tak lepiej ja właśnie tego płaczu bałam się najbardziej:tak:
Jolek teraz w piątek idzie od 9:30 do 14 i już się nie boję zastanawiam się tylko co ja wtedy będę robić dzisiaj w 3 godziny ugotowałam obiad posprzątałam i zafarbowałam włosy nagrałam dwie płyty i pogadałam kilka minut z rodzicami. Ja poprostu zapomniałam co ludzie robią jak są sami:confused::baffled: Cieszę się że jesteś zadowolona ze zmian czasami są potrzebne aby się lepiej poczuć. My ostatnio w sypialni poprzestawialiśmy meble i odrazu jakby nam się humor poprawił. Cały sekret w tym ze postawiliśmy teraz łóżko tak że mała nie może go widzieć jak się przebudzi:zawstydzona/y:
Bra przykro mi że masz kłopoty z M, a może powinniście pomyśleć o jakieś terapii czasami ktoś obcy dostrzeże to czego wy nie widzicie.
Futrzaczku ​to super że nowy domek się podoba chłopakom.
 
Do góry