Maj 2011

[jolek27]

Gag zaszalałaś Na pewno zakurzony, mój jak brudny to też szwankuje

Poziomka to teraz kiedy następny egzamin?

Futrzaczku za rok masz się postarać żeby mój przystojniak poszedł na bal!

Mój wyszedł dziś z kumplami na piwo. Nie będę się rozpisywać w jakim stanie wrócił...szczęśliwy że ani złotówki nie wydał. Ciekawe gdzie tak się można napić za darmo Ech idę się kąpać i do wyrka. Buziaki

 

[poziomki]

Jolek niewiem jeszcze

 

[_Roszpunka_]

haniagaj hehe dobra jestes z tym tempem
u mnie to mówią że albo ejstem w gorącej wodzie kąpana albo ze mam motorek w tyłku buehehe
lepi moja też ma dobry humor :-) na szczęscie
gag nie denerwuj się ... sama tescia zagadałaś ;-) a tak na powaznie , pewnie keidy widział co sie stało będzie na przyszłość ostrożniejszy człowiek uczy się na błędach :-)
majowa bo cię mały wyczuł to się obudził hehe no fajnie że wypad udany :-)
jolek uwierz że niekoniecznie tylko faceci nie mają wyobraźni ;-) niektóre kobiety też znam taki pzykład osobiście a nawet dwa
matusia współczuję... wiesz powiem Ci ze nie raz widziałam mięso bo mój wujek jest rzeźnikiem .. i to jak sie robi np kiełbasy czy cokolwiek.. i wszystko .. ale jeść mogłam dopiero na 2 dzien jak już zapomniałam zapachy i widoki
a tak samo mam z wątróbką...zjeść zjem bo lubię ale jak mam sama ją robić to mi się w trakcie odechciewa , aż nie posmakuje już zrobionej i zapominam jak wygladała przed
a tobie współczuję tego sprzatania wiem ile jest po takim obrabianiu zwierzecia masakra...
adeczka ale tutaj za granicą czy w pl kupujecie chatę?? ile bedziecie ją spłacać?? a jak w uk to czy zostajecie tu na stałe??
styna nie zazdroszczę oby jej nic nie było..
aż mi się przypomniało jak właśnie Emma raz z obżarstwa mi tak zwymiotowała... prosto w twarz bo leżała mi na kolanach i piła mleko dobrze że zamknęłam buzię i oczy ale od razu poleciałam się kąpać bo myslałam ze się porzygam
jolek co do Nasivinu to zgadzam się z jaipur on nie jest na cieknący katar
poziomki współczuję ale pociesze Cię .. u nas jak D z kumplem zdawali prawko teorię właśnie to musieli mieć od razu zdjęcia przy sobie ale jełopy nie mieli poszli na Egzamin na 9 ja patrze bo byłam z nimi a oni za chwilę wychodzą
wiedziałam ze coś jest nie tak.. a Ci do mnie że nie mają zdjęć... co najśmieszniejsze koleż im powiedział ze mają zrobić gdzieś na mieście i wrócić ... i czekał z g=całą ekupą ludzi na nich na egzamin


zmęczyłam się

 

[Matusia]

Futrzaczku, no ja z takiej dziwnej rodziny pochodzę, bo u nas w domu jadało się głównie naleśniki, kluski, pierogi, pizze, spaghetti, a z mięsa to takie proste czyli kurczaka lub świnię. Mamę brzydziły jakieś ciemne mięsa nawet kaczka. A tu u męża to tylko jakieś wymysły. Ostatnio zrobił sobie królika, ale sam go jadł, resztę Mu zamroziłam. Kaczkę często jadamy, ale nie przepadam, za to dla jego rodziców to rarytas. Dziczyzny też na początku nie chciałam jeść, ale mnie przekonał, że to zdrowe mięso, bo takie zwierzęta żywią się same naturalną paszą, bez chemii i same wynajdują najlepsze kąski, a nie jak świnie jedzą co im się da.
Tak, badamy, zawsze zawozi się kawałek (chyba przepony) do weterynarza.
Dla mnie dzik smakuje jak świnia. Jelenia mamy drugi raz, wcześniej nie pamiętam, ale chyba zrazy mąż zrobił, to jak wołowina smakowały chyba. Mąż robi dużo kiełbas i wędzi szynki, więc z tych mięs na obiad nie dużo nam zostaje. Dziś kolety z dzika, robię normalnie jak schabowe.

 

[adeczka]

Czesc dizewczyny witam w niedzielny poranek. Juz myslami jestem w samolocie, ale jeszcze troche mam do zrobienia niestety.

Kamcia w Polsce mamy mieszkanie teraz chcemy kupic tu. Za rent placimy 725 a rata za domek o wartosci gdzies 150 tys f bedzie 750 plus za ubezpieczenia.Wiec lepiej jest sobie placic niz komus kredyty splacac. Ten domek zreszta robi sie ciasny i musielibysmy sie w koncu znowu wyprowadzic i te biedne dzieci plataly by sie po obcych chalpach znowu. Na razie mamy certyfikat, ze bank dal zgode. Zajmiemy sie tym poczatkiem kwietnia tak zeby do lipca sie przeprowadzic. Jesli wszystko bedzie ok, bo nadal nie chce mi sie wierzyc, ze takie powazne kroki tu podjelismy :-)

Matusia ten twoj jadlospis brzmi nawet fajnie. Ja tez o kurakach lub swinkach glownie, ale odmiana jest dobra. Ja uwielbiam wszelkie pierogi, pizze i inne, ale moj maz i starsza corka (a i mlodsza sie na to zapowiada) to bardzo miesne sa....

Dziewczynki musze was nadrobic a ciezko jest bo duzo piszecie wiec tylko was pozdrawiam poki co.

 

[paulina007]

matusia ale w sumie jaka oszczędność co jak ma się swoje mięso. :-)

 

[Matusia]

paulina, tak Ci dużo napisałam i opisałam i mi sie komp wyłączył ! To tak w skrócie, że za zwierzynę upolowaną się płaci, tym bardziej że tego cielaka nie strzelił On sam, tylko kolega. Jakby doliczyć inne koszty które są przeolbrzymie, to sporo tego wychodzi. Żeby upolować zwierza, to jeździ w to miejsce czasem kilka razy dziennie. Objeżdża cale łowisko w poszukiwaniu tropów - licz paliwo, objeżdża żeby je karmić, a żeby karmić musi mieć czym itd. A składki członkowskie? Nie jedną wojnę z tego powodu ten dom przeżył. A policz czas, który mógłby z dziećmi spędzić. Dobra, nie nasadzam się już, bo jak się zaraz obudzi, to będę nabuzowana i jeszcze jakiś OPR przypadkiem zaliczy .

 

[jaipur]

Matusia trochę Ci zazdroszcze, bo uwielbiam dziczyznę.No ale tak trochę, bo robić dziczyzny nie potrafię Poza tym jakby mój mi jeszcze dodatkowo wyjeżdzał to bym go z domu eksmitowała

poza tym witamy się niedzielnie

 

[paulina007]

oj matusia to faktycznie masz rację, nie zdawałam sobie sprawy, że jeszcze tyle kosztów dodatkowo dochodzi.

uciekam czas się powoli szykowac :-)

 

[agacio]

Witam się laski:-)

Gag ja właśnie z moim ojcem w życiu bym Franka nie zostawiła, jest zupełnie nieodpowiedzialny i jakby dzieci nie miał nigdy ostatnio kupił Frankowi Lizaka
Joluś mam nadzieję że Igusiowi przejdzie w końcu choróbsko wstrętne:***
Stynka a cóż to Nadusia się chciała na zapas najeść?
Adeczka gratki oby wszystko się udało
Poziomki dziwne jak nie dokument jak dokument? Może paszport byłby lepszy chyba, że do natępnego razu wyrobi nowy dowód?:-)
Futrzaczku dziwne w całym Wracławiu nie było kostiumu ale dobrze że Szymcio nic nie kuma, a jak już będzie kumał to w kostiumach nie będzie na imprezy chodził
Matusia a ja pochodzę z rodziny gdzie mięcho króluje na stole, zazdroszczę Ci tych rarytasów;-)




Agniieszka, Majowa, Matusia, Krklisz cieszęsię, że wypady z domu się Wam udały

Kurcze a Paula wróciła już z tych wczasów zimowych? No i co z Persefoną?


U nas niedziela leniwa baaaaardzo ja pospałam do 9 bo tatuś z syniem się bawili, poczytam co tam na innych wątkach i zmykam do chłopaków moich;-)


Wie któraś kiedy się skończy zima mam już serdecznie dość tych mrozów doopa mi marznie codziennie na przystanku

Paulinka to dzisiaj chrzciny tak? Udanej imprezy i przynieś wieczorem coś słodkiego hihih