Igor jak na razie zdrowy,ale obserwuję każde jego kichnięcie i kaszlnięcie.
Co do M to tak albo komputer albo tv. Teraz kąpie młodego (jedna co dobre),ale zaraz dalej ja młodego w obroty biorę.
Syf mam w domu prze to choróbsko nie mam siły ale ten nawet palcem nie kiwnie.Zmienił się ten mój chłop okrutnie i chyba muszę jakąś terapię wstrząsową zastosować albo go kopnąć w doopę!
Co do M to tak albo komputer albo tv. Teraz kąpie młodego (jedna co dobre),ale zaraz dalej ja młodego w obroty biorę.
Syf mam w domu prze to choróbsko nie mam siły ale ten nawet palcem nie kiwnie.Zmienił się ten mój chłop okrutnie i chyba muszę jakąś terapię wstrząsową zastosować albo go kopnąć w doopę!