reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2011

Jolus - ale ciasto na zimno ??? ;-)

U mnie w UP rejestruja 'normalnie' czyli do 14 , chyba ze zaszly jakies zmiany , o ktorcyh nie wiem ...
Oj ja tez bym zrobila drake ! - tym bardziej w takiej sytuacji jak Twoja kolezanka byla,,, dziwie sie, ze odpuscila...
Ja tez nie mam nic na jutro.. mam Polusie ;))
O ktorej ona pojdzie spac?? Dobre pytanko Bra :)) Ehhhh...
Odpoczelam troche wczesniej, wiec teraz moze pojsc pozniej spac w sumie, byleby sie nie budzila co chwile jak ostatnio to bede zadowolona ;P
Powiem szczerze, ze im pozniej idzie spac tym lepiej zasypia. Choc dzisiaj przegiela ze swoja spozniona drzemka popoludniowa ...
 
reklama
Maja no tak na zimno. Wynalazłam Rafaello na krakersach, zobaczymy co z tego wyjdzie.

Ja bym też na miejscu kumpeli nie popuściła tym bardziej że ona wlokła się z tym dzieckiem aż do Gdańska. Pytałam właśnie M i u nas w Gdyni rejestrują w godzinach pracy urzędu!

Bra spokojnie , oddychaj nie denerwuj się :)
 
majus życzę ci aby zasnęła sprawnie, a ty abys miała chwilkę dla siebie, a przynajmniej bys się wyspała. w końcu kiedys weekend był po to by sie wyspać... eh gdzie te czasy ;-):-D

jolek dzięki dzięki dzięki!!!!! przypomniałaś mi, że jutro dzień babci!!!! zaprosiłam mamę na obiad bez świadomości, że "to jutro" ... :baffled: ciasta nie robie bo nie mam z czego, więc jutro M jeszcze przed zajęciami poleci do cukierni, a na prezent bukiet kwiatów :) jak będę miała wene to może zrobię kartkę... nie nie zrobię... beztalencie jestem :sorry2::rofl2:
 
Witajcie dziewczynki

Bra buziaczki dla Lenusi, mam nadzieje ze szybko wyzdrowieje.
Paula mam nadzieje ze jakos ogarniesz ten szpital i dziewczynki szybko wroca do zdrowia.
Karolq- walentynki- ciezka sprawa ale moze namowie M na cos szczegolengo, jakas kolacyjka albo cus...
Buziaczki dla okraglomiesieczniakow...Mateuszku, Filipku :tak:
Hope fajny kozuszek ma ta bluza, ja lubie takie poza tym jest taka milusia....
Persefona kciuki zacisniete...
Gratki kolejnych zebuszkow.
Poziomki fajne macie podworko...
Majowa mam nadzieje ze sie nie pogorszy i dacie soobie rade z choroba, trzymam za was kciuki...
Maja fajnie miec rocznice slubu w walentynki.


Nasz Oskare dzis pierwszy raz stanal na nozkach, podciagnal sie za blat stolu, a jak juz wylapal to robil to caly wieczor :szok:
Ja skonczylam wlasnie prasowanie i probuje was nadrobic...
 
Bra dziekuje, kochana jestes, mam nadzieje, ze Lenonek bedzie zdrow jak rybka jutro juz! Ot tak sie zrymowalo.. :))

My idziemy do mojej babci jutro na obiad, bidulka samotna teraz taka... :(
a w niedziele do tesciow..bleee :/ .... :p :)


Karolka
- brawo dla Oskarka! :) Polcia tez zlapala bakcyla i chce caly czas stac ! Podnosi sie i wstaje o wszystko co sie da.. trzeba bardzo na nia uwazac..
 
jolek właśnie nie wiemy dlaczego...Może one już nie ustąpią (jest taka możliwość), bo jako takich leków na łagodzenie objawów nie ma z tego co ordynator mówił. Są tylko na spowolnienie choroby, a objawy ustępują same (lub nie)...Więcej będziemy wiedzieć jak dadzą nam wypis ze szpitala, czyli w poniedziałek...
 
Nienawidzę "okienkowych pań" urzędasek !!brrrrrr.... oj zrobiłabym awanturę!!! :angry::angry::angry:
Majowa przykro mi że rezonans ostatecznie potwierdził SM. Na pewno jest to ogromnie przykre uczucie i trzeba to przetrawić aby dalej żyć. Trzeba mieć nadzieje że medycyna będzie postępować w kierunku leczenia tego choróbska i znajda konkretne lekarstwo. Najważniejsze jest teraz aby przestrzegać tego co Ci wczesniej napisałam i tego co radzą lekarze. U każdego ta choroby postępuje w inny sposób. Moja mama od 09.2010 miała jeden rzut choroby, objawy odczuwa zależnie od dnia (drętwienie kończyn, pieczenie ciała, skóry, języka i słabość mięśni nóg,spastyka mieśni). Wiem że nie dostaje żadnych specjalnych lekarstw poza bardzo dużą dawką Witaminy D !!! Podobno ta witamina powstrzymuje postęp choroby. Poza tym codziennie , systematycznie pije bądź łyka tran (podobno najlepiej z wiesiołkiem).
Trzymajcie się mocno, razem, całą rodzinką. Trzeba być dobrej myśli! Z czasem będzie wam na pewno łatwiej.
 
Maja, ta sraka i żygawka trwała jeden dzień, ale majkę zobaczyłam dopiero o 19 wieczorem jak zaczęłam nabierać sił. Jeszcze około 16 nie miałam siły by mandarynke Mateuszowi obrać. Masakra - nikomu nie życzę.
styna, no mój mąż też uwielbia gry ale telewizyjne. na necie tylko allegro obskoczy (swoje aukcje) i swoje forum myśliwskie, dłużej Mati tu obkupuje.
paula, oby nie ta jelitówka co ja miałam. Plus taki że trwała 1 dzień, a minus taki, że była bardzo bolesna.
gag, basiekk, staram sie tu zaglądać. Właśnie wróciłam z imprezy od kuzynki do Was, bo One o nudach gadają i wino pija, a ja nie mogę, to do swoich wróciłam, a jest okazja bo mati został tam, Maja śpi, a mąż ma kolegę i gadają.
bra, przykro mi z powodu oczek Lenki. Oby paskudztwo jak szybko się przyplątało, tak szybko odplątało.
agacio, na szczęście dzieci nie złapały nic. Ja to nabyłam od teściowej. Ach te teściowe!
persefona, powodzenia w szkole.
Hope, ale cieplusia milusia bluza.
jaipur, gdzie ta zima idzie? Oby nie do mnie. Powiedz jej że spadówa:-).
Majowa, chyba przegapiłam co u Ciebie się dzieje. Muszę nadrobić bo się zaniepokoiłam:-(.
marzena, Bubbles, buziaki dla chłopaków!
 
reklama
Madzik boże jaka ja jestem zakrecona chcialam napisac wczoraj,że ja pracuje w III US a napisałam że w II, sama nie wiem dlaczego. Kurcze w szoku jestem, że pracujemy w tym samym urzędzie ale ja Cię wcale nie kojarzę, chyba długo u nas nie pracujesz bo ja juz 5 lat. Wiesz mnie długo w pracy nie było bo od razu poszłam na zwolnienie jak zaszłam w ciążę z Olim a wcześniej jeszcze mnie nie było jakiś tez rok czasu jak byłam w ciąży z Jeremiaszem. Wróciłam tylko we wrześniu 2011 r do pracy. W sumie to długo mnie nie było w pracy jak tak sobie policzę. Ja jestem przypisana do orzecznictwa. Wracam prawdopodobnie w sierpniu bo ide na wychowawczy i mam nadzieję, że się spotkamy i sobie pogadamy. Ale jestem ciekawa jak wyglądasz i czy cie kojarzę.
marzena, Bubbles
buziaki dla chłopaków!
Majowa bardzo współczuje, że diagnoza sie potwierdziła, najważniejsze że to początkowe stadium i na pewno leki zahamują dalszy rozwój. Trzymaj się!
Jolek nie w tym starym aucie poszła opona.

W niedzielę mój M zgubił telefon no i wyobraźcie sobie, że dzisiaj facet dzwoni do mnie na komórkę, że znalazł ten telefon, że przyznaje się ze go przejrzał i oglądał zdjęcia, i mi mówi, że tez ma rodzinę i wie, że na pewno są to dla nas ważne zdjęcia bo były tam akurat zdjęcia Oliwierka i Jeremiaszka po porodzie. No i że z karty nie korzystał, wiec nie mamy się martwic, ze mamy wydzwoniony telefon. On nic nie chce, ża to że go znalazł tylko słowo dziękuję. A i jeszcze były tam nasze zdjęcia i jego zona mnie rozpoznała, że spaceruje z maluszkiem i mieliśmy niedawno chrzciny i nas widziała w kościele. Nieźle co, byłam w szoku. jednak sa jeszcze uczciwi ludzie.
 
Ostatnia edycja:
Do góry