Hope
podwójna mama :-)
- Dołączył(a)
- 18 Lipiec 2010
- Postów
- 5 041
Jeju babki nie piszcie tyle. Co z tego, że przeczytałam wszystko skoro już nie wiem co komu
Najpierw wszystkiego naj naj okrągłomiesięczniakom i imieninnowcom oraz nowonarodzonym i ich rodzicom a także dużo zdrowia chorowitkom :-)
Potem coś było o seksie i trafianiu, tu trzeba uważać i nie celować w oko i ucho bo płacz będzie
Jolej guza ucałuj, pomasuj, pierwsze koty za płoty ;-) Zęby w końcu wyjdą i odzyskasz spokój.
Matusia ja za moment będę miała energy bez zen, muszę wyprowadzić dwa głupie psy
Gag, dlaczego życzysz Matusi zaparcia?
Żelka koń ekstra, mina Tymka wielce zadowolona, Jagódź ma bujanego kunia u siostry w pokoju i od kilku dni nie odrywa od niego wzroku i dupska, ciągle ją bujać muszę i trzymać, jakaś mało stabilna jest jeszcze
Generalnie atmosfera pełna napięcia, bojowa, nerwowa a tu przecież Święta idą, trzeba być ZEN bo inaczej Mikołaj rózgi przyniesie
Dzisiaj, tak przy okazji kurierów, puka ktoś. Myślę sobie TZ a że dziecko usypiam to nie podeszłam. Otworzy sobie. Po chwili słyszę w przedpokoju damskie halo, halo No wpakował mi się ktoś do mieszkania a ja w majtkach i z bąblem przy cycu Wychodzę a to listonoszka, se weszła skoro nie otwieram Dobrze że ona a nie jeden z dwóch moich listonoszy, podpisała za mnie odbiór i zniknęła. Godzinę później kurier pukał pytał nas o adresy sąsiadów, szaleństwo jakieś z tymi paczkami
A w ogóle to dziecko moje młodsze jadło dzisiaj rybę z makaronem i brokułami z hippa i ulało TAK OKRUTNIE ŚMIERDZĄCO, że do teraz czuję na ramieniu kuter XIII wiek
Najpierw wszystkiego naj naj okrągłomiesięczniakom i imieninnowcom oraz nowonarodzonym i ich rodzicom a także dużo zdrowia chorowitkom :-)
Potem coś było o seksie i trafianiu, tu trzeba uważać i nie celować w oko i ucho bo płacz będzie
Jolej guza ucałuj, pomasuj, pierwsze koty za płoty ;-) Zęby w końcu wyjdą i odzyskasz spokój.
Matusia ja za moment będę miała energy bez zen, muszę wyprowadzić dwa głupie psy
Gag, dlaczego życzysz Matusi zaparcia?
Żelka koń ekstra, mina Tymka wielce zadowolona, Jagódź ma bujanego kunia u siostry w pokoju i od kilku dni nie odrywa od niego wzroku i dupska, ciągle ją bujać muszę i trzymać, jakaś mało stabilna jest jeszcze
Generalnie atmosfera pełna napięcia, bojowa, nerwowa a tu przecież Święta idą, trzeba być ZEN bo inaczej Mikołaj rózgi przyniesie
Dzisiaj, tak przy okazji kurierów, puka ktoś. Myślę sobie TZ a że dziecko usypiam to nie podeszłam. Otworzy sobie. Po chwili słyszę w przedpokoju damskie halo, halo No wpakował mi się ktoś do mieszkania a ja w majtkach i z bąblem przy cycu Wychodzę a to listonoszka, se weszła skoro nie otwieram Dobrze że ona a nie jeden z dwóch moich listonoszy, podpisała za mnie odbiór i zniknęła. Godzinę później kurier pukał pytał nas o adresy sąsiadów, szaleństwo jakieś z tymi paczkami
A w ogóle to dziecko moje młodsze jadło dzisiaj rybę z makaronem i brokułami z hippa i ulało TAK OKRUTNIE ŚMIERDZĄCO, że do teraz czuję na ramieniu kuter XIII wiek