i ja dorzucę parę groszy co do siusiania chłopców....po pierwsze Futrzaczku to niczym się nie przejmuj i nie sugeruj - dzieci w różnym wieku są na to gotowe.
Fakt mój Bartuś dwa tygodnie przed drugimi urodzinkami zajarzył siusiu i kupkę do nocniczka, ale powiem szczerze, że na bank pomogła pogoda i ganianie na golasa na wakacjach (akurat miałam urlop) - i fakt, że zawsze chciał iść z nami do wc jak szliśmy, i wtedy mu tłumaczyłam co i jak - teraz też woli iśc do kibelka niż na nocniczek...
Ale nadal zakładam mu pieluszkę na noc!!czasem jest 2-3dni sucha, a czasem cały tydzień pod rząd zamoczona - niby nei mocno, ale ewidentnie jeszcze za wcześnie na ściągnięcie na noc...po co mam go stresować??Kilka razy spróbowałam i tak przeżył to że się zsiusiał, że aż zanosił się płaczem i cały czas, że mokro, że nie zdąrzył...więc luzz zosawiłam sprawę. Może dlatego, że śpi długo bo ok10-11 godz i zwyczajnie pęcherz nie wytrzymuje - ja wstaję w nocy, a co dopiero taki szkrab..Tak więc spokojnie, pokazujcie mu, mówcie, kupcie ładne majteczki
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
nam pomogły dinozaury na nich
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Bartuch nie chciał ich zasiusiać
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
i ze spokojem - bo nerwy w niczym nie pomogą, a na pewno niczego nei przyspieszą.
Co do smoczka, to też nie miałam problemu z odstawieniem, bo nie używaliśmy..Bartuch to cycowy chłopak - karmiłam go półtora roku. Ale szczerze powiem, że miałamc zasem nerwa, bo za chiny nie chciał smoka załapać, nei i koniec plucie na cały pokój!Tylko cyc i przez to byłam strasznie uwiązana tak przez pierwsze 2miesiące jego życia, bo dosłownie wisiał na cycku, zrobił sobie z mamy uspokajacza;/ a tak podałabym smoka i koniec a on nie...dopiero jak zaczał go interesować świat - cycuś mamy był tylko do jedzenia - najadł się i spokój, ale jak sobie przypomnę początki, to aż mnie ciarki przechodzą, bo nawet wykąpac nie szło iść, bo wyjec wył za cycem do pomemlania;/ tak więc chciałam by tego smoczka załapał, nawet mam nakupowane ileś tam rrodzajów i kształtów, bo położna mówiła, że trzeba szukać takiego aż dziecko załapie. Więc z dwojga złego nie wiem, czy dobrze jak dziecko ssie tego smoka, czy jak nie ssie. Wszystko ma dwie strony medalu!
ps - bo zapomniałam!!!
WITAM NOWE MAJÓWeCZKI
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
JA TEŻ TU SIĘ BARDZO DOBRZE CZUJĘ
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)