_Roszpunka_
szczęśliwa mamusia :)
dopiero teraz doczytalam:---(Dziekuje kochane za cieple slowa i wiare we mnie, tesciowa i nasze dzidzi. Niestety, okazalo sie ze natura potrafi nas czasem niezle oszukac. Mimo pozytywnych testow ciazowych, badania u ginka (ale z potwierdzeniem tylko objawow domyslnych) i objawach ciazowych ktore uznawalam za pewniki ...dzidzi nie bedzie. Jakas godzine temu dostalam @. Nie jest to zaden sluz koloru brazowego ale zwyczajna rozowo-czerowona krew taka jaka zawsze mam na @. Nie mam juz dzisiaj sil plakac bo jak nie tesciowa to teraz to... Odkladamy starania na jakis czas bo niestety poprzestawialo mi sie cos z cyklami i musze je wyregulowac bo ostatnie cztery wygladaja tak: 44dni, 42 dni, 31 dni, 37 dni ..... jak juz bede pewna, ze to jest ok to wrocimy do staranek. Poki co zycze wam kochane wspanialych 9 miesiecy, i pieknych zdrowych maleństw. Jestem calym serduszkiem z Wami !
strasznie mi przykro.. ale nie ma co tracic nadzieji...jedz do szpitala... dowiedzz sie co sie dzieje...
moja siostra mikala oktes przez pierwsze 3 miechy .... normalny po 5 dni... i urodzila zdrowe dziecko.... trzymam kciuki zeby jednak bylo wszystko ok i zeby fasolinka przetrwala