reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Maj 2011

cześc kochane :)
ale dzis słonecznie :) M w końcu w domu, więc będę miała trochę czasu dla siebie- w końcu :D coprawda dzisiejszy dzień to sprzątanie, ale jutro i pojutrze zamierzam zatracić się w nicnierobieniu.

co do mandrzejczuk to kamcia nie rozumiem Twojego "zrozumienia" dla niej, bo nikt nie napisał, że to jaką jest mamą zależy od rodzaju podawanego mleczka.
To raczej jej reakcie mogły urazić wiele osób..
Lubi sie wpieniać i tyle w temacie.
 
reklama
Jestem chora, mam od wczoraj po 39 stopni gorączki i sił na cokolwiek zero.

A co do dyskusji na karmieniu to wyrzutów sumienia nie posiadam. Skoro innym uchodzi pisanie wprost to mi również tymbardziej że w żadnym momencie nie powiedziałam wprost, że karmienie butelką jest gorsze. I gwoli przypomnienia Kamcia Paula miała rozszczep podniebienia i NIE MOGŁAM karmić piersią choćbym nie wiem jak chciała. Więc tymbardziej jestem daleka od twierdzenia że matka podająca mm to gorsza matka. Jeżeli macie żal że ewentualnie zraziłam mandrzejczuk (chociaż nie sądzę że to przez dyskusję) to trudno.

Idę do łóżka bo się zaraz rozpadnę na milion malutkich kosteczek. Bedę tylko wpadać poczytać najważniejszy dzisiaj dla mnie wątek tutaj czyli o Filipciu naszym najkochańszym.
 
137.gif

kamcia,
super, ze na urodziny jedziesz. Korzystaj, bo niedługo Vi weźmie prezent i sama pójdzie, a Ty Ją tylko odbierzesz. Cieszę się, że mam taką różnicę wieku, bo z Matim tule fajnych rzeczy i zabaw już nie mogę, bo taki duży ma już inne zajęcia i podejście, a to wszystko jeszcze z Majką mnie czeka :-)

Majowa, udanych "wakacji" z dala od domu ;-)
marzena, biedna jesteś,że te choróbska tak lubią Twój dom. Zdrówka.
 
Ostatnia edycja:
ja nie mam do nikogo żalu :-)
ja tylko uważam ze przesadzone jest wmawianie matce karmiącej MM że daje gorsze mleko choćby nawet i było gorsze bo nie dość że matka psychicznie czuje się z tym źle
nawet ania86 to pisała ze źle jej s tym a takie posty ja jeszcze dołują bardzije bo wie że nie ma innego wyjścia
to tak rozumiem anię jak i mandrzejczuk że się wkurzyła.. jedne się dołuja tym faktem inne wkurzają ...

no i koniec tematu z mojej strony bo i tak każdy się opowie za tym co uwaza za słuszne i roizmowa choćby nie wiem jak długa była do niczego nie doprowadzi bo każda ma swoje zdanie .... :-)
 
Witam się
Kurcze a tu znowu ten sam temat. Więc i ja się wypowiem. Wyższość mleka kobiecego nad mlekiem modyfikowanym czy to krowim czy sojowym jest udowodniona medycznie. Nie ma się co nad tym faktem głowić i kłócić bo to jest stwierdzone przez lekarzy którzy nad tym pracowali latami. Natomiast fakt lepszej i gorszej matki nie ma nic wspólnego z tym czym się karmi dziecko. Fakt kolek u dziecka też nie jest odpowiednikiem czy matka jest dobra czy zła. Ja sądzę że wszystkie jesteśmy dobrymi matkami chociażby przez fakt ze sobie tutaj gadamy radzimy się nie działamy ślepo, każdą decyzję kilka razy rozważamy i podajemy dyskusji zarówno w domu jak i na forum. Sprawdzamy jakie były reakcje innych dzieci na dane produkty, czego lepiej unikać co warto spróbować. Więc zakończmy ten temat bo dorosłość też jest odpowiednikiem dobrej matki, bo jak możemy dobrze wychować nasze dzieci i wprowadzić je w dorosłe życie skoro sami zachowujemy się jak dzieci. Ot i tyle w temacie:-)

No a ja idę dalej pakować bo nie mieszczę się takie nie wymiarowe te torby są:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Właśnie był u nas taki Pan, któremu mąż pożycza pieniądze zawsze. Widać po Nim, że jest taki dobry, a tak mi go żal. Mówi, że ciągle pracuje, ma zwykłą pracę fizyczna na zmiany w zakładzie budowlanym i ciągle dorabia gdzie się da. W sezonie w sadach, na polach , teraz mi opowiadał, ze znowu gdzieś komuś na gospodarstwie przy zwierzętach pomaga. Każdą wolną chwilę spędza na rybach, bo te ryby na zimę w słoiki zaprawiają. To straszne, że człowiek tyle robi i ciągle brakuje. Mojemu jest go żal, więc zawsze Mu pożyczy. On na rowerze objedzie całe miasto patrząc na ceny i potem mówi mi gdzie herbata tańsza o 20 gr nawet. Szkoda mi go, ale jego córka - matka z dzieckiem mieszka z nimi, stać ją na wszystko, ubiera się ekstra i po dyskotekach faceta szuka, a ta wnuczka z tym Panem ciągle, pewnie jej wszystko kupuje, to potem dla siebie nie ma. Żeby pił, czy palił, to by mi go zal tak nie było. Ale żona bezrobotna, córka też, a ten biedak tak zapierdziela.
 
marzena...szybkiego powrotu do zdrowia!

sylwia....buziaki dla Twojego sześciomiesięczniaka! I gratuluje ząbków :-)

czy jeszcze jakiś maluszek obchodzi dziś pół roczku?

co do mm i piersiowego to powiem, że karmiłam i tym i tym. W ciągu tych kilku miesięcy mieliśmy etapy dokarmiania mm. Najpierw po porodzie - po cc nie miałam pokarmu - Mały wył z głodu - broniłam sie przed dokarmianiem butlą bo mimo wszystko chciałam karmic piersią - karmiłam przez sonde. Po jakims czasie udało nam sie wyjśc z dokarmiania i bylismy na samej piersi. Po czym jak Stas miał miesiąc wylądowaliśmy w szpitalu z rotawirusem i zapaleniem ucha środkowego - Młody był głownie na kroplówach i nie chciał ciągnąc piersi - laktacja się osłabiła i musiałam podawac mm. Burzyło mnie jak słyszałam od pediatrów w szpitalu, że źle robię, że powinnam karmic wyłącznie piersią bo to mleko najlepsze dla Maluszka - przeciez doskonale o tym wiedziałam, tylko że czasem to po prostu nie wychodziło i musiałam dac butle i nie czułam się z tym strasznie żle, bo wiedziałam , że Mały nie bedzie głodny - robiłam to dla jego dobra, żeby był najedzony i dobrze się rozwijał, więc tym bardziej wkurzało mnie jak czasem pediatrzy na mnie naskakiwali.Po kilkunastu dniach znów byliśmy na samej piersi.
Tak w ogóle to nie uwazam, że matka karmiąca mm jest gorsza bo podobną więź można zbudowac z Maluszkiem zarówno karmiąc piersia jak i mm. Mi bardzo zalezało na utrzymaniu laktacji- własnie ze względu na samo mleko - przede wszystkim chodziło o przeciwciała (ponadto wygodniej jest w nocy wyciągnąc cyca niż leciec do kuchni przygotowac mleko - ale to inna kwestia - chodzi o sama organizację;-))
Ja walczyłam o laktacje ze względu na przeciwciała, choc nie raz miałam momenty, że chciałam sie poddac. Moj plan miniumum wykonany - Młody od 6 miesięcy pije z piersi. a co dalej to sie zobaczy..... No i miło było ostatnio usłyszec od pediatry Małego, że mimo tych wszystkich przejsc udało sie nam utrzymac laktację.

sorki, że nie w temacie o karmieniu, ale ta dyskusja odbyła sie tam już jakis czas temu, więc nie chciałam znów wracac do tematu
 
Witam się
Kurcze a tu znowu ten sam temat. Więc i ja się wypowiem. Wyższość mleka kobiecego nad mlekiem modyfikowanym czy to krowim czy sojowym jest udowodniona medycznie. Nie ma się co nad tym faktem głowić i kłócić bo to jest stwierdzone przez lekarzy którzy nad tym pracowali latami. Natomiast fakt lepszej i gorszej matki nie ma nic wspólnego z tym czym się karmi dziecko. Fakt kolek u dziecka też nie jest odpowiednikiem czy matka jest dobra czy zła. Ja sądzę że wszystkie jesteśmy dobrymi matkami chociażby przez fakt ze sobie tutaj gadamy radzimy się nie działamy ślepo, każdą decyzję kilka razy rozważamy i podajemy dyskusji zarówno w domu jak i na forum. Sprawdzamy jakie były reakcje innych dzieci na dane produkty, czego lepiej unikać co warto spróbować. Więc zakończmy ten temat bo dorosłość też jest odpowiednikiem dobrej matki, bo jak możemy dobrze wychować nasze dzieci i wprowadzić je w dorosłe życie skoro sami zachowujemy się jak dzieci. Ot i tyle w temacie:-)

No i nic dodać nic ująć.:tak:

Witam się

U nas dziś nocka przespana ..wstaliśmy przed 10tą. Igi teraz śpiocha a ja lecę z piżamy wyskoczyć i się ogarnąć. M niedługo pracę kończy. Trzeba skołować jakiś obiadek i na spacer się wybrać. Zimno jest ale świeci słoneczko więc trzeba to wykorzystać.

Sylwia buziaki dla kolejnego półroczniaka:*

Gag super,że ci się udało:) Ja bym pewnie już dawno odpuściła karmienie piersią ale dziewczyny mnie podtrzymywały na duchu i się udało wytrwać:)
 
Ostatnia edycja:
Hejka :-):tak:

ojj widzę że troszku zagrzmiało jak poszłam spać... mnie to zawsze coś ominie ;-):-)
ale tak na poważnie to proszę skończmy dyskusję już każdy się wypowiedział i naprawdę nie ma co tego roztrząsać i żałuję troszkę że napisałam że być może Mandrzejczuk nie ma przez ten temat!
Kochana Mandrzejczuk wracaj do Nas i tyle ! czekamy na Ciebie ! i mam nadzieję że nie jesteś zła na mnie... :*

czekam na męża ... obiecaną mam nagrodę za te męki od tygodnia tylko z góry powiedziałam mu że nie będzie łatwo także zobaczymy :-p:-D:tak:
 
reklama
Do góry