reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2011

heheh Yra popieram w 100 % cudownie jest być w domu:-D
a jeśli miałabym iśc do pracy to np na 2-3 dni w tyg , albo na 4 godziny dziennie , nie dłużej:-p


a co do zwolnień w pl to ja mało wiem , bo niby skąd ;-) więc się nie udzielam w tym temacie:zawstydzona/y:
 
reklama
Co do siedzenia w domu to nie wyobrażałam sobie jak można na dłuższą metę w nim siedzieć,ale wszystko zmieniło się w tamtym roku jak straciłam dzidzię. Praktycznie całe 3tyg.przesiedziałam w domu,wychodziłam tylko z psem albo do lekarza, nawet na zakupy mój M wychodził. Do pracy wróciłam bo musiałam,od tamtej pory każde wolne najchętniej spędzałam w domu, tak jak i teraz. Ale szczerze mówiąc od dwóch dni chętnie bym poszła do pracy,żeby się zająć czymś i nie myśleć o tym co się u nas ostatnio dzieje:(
 
jolek mi też mówią "jak ty możesz tak wysiedzieć...
no ale moge :tak: wczesniej równiez sobie nie wyobrażałam:no:
zawsze się coś znajdzie do roboty..
a to poprać i poprasować zasłonki , a to poukładać w dokumentach , a to znów jakies przemebowanko , jest też internet, telewizja, znajomi ,
no i dziecko które pochłania najwięcej czasu:tak:

oczywiście ja siedziałam w domu pół roku , wróciłam do pracy i znów teraz siedzę już pó roku prawie, ale posiedze napewno do maja a póxniej raczej nie pójdę do pracy bo co zrobię z 2 dzieci??
u mnie opiekunka kosztuje tyle że po wypłacie jej procowałabym tylko na bochenek chleba dzienni9e, więc wolę ten czas spędzić sama z dziećmi:tak:
a z pl nie mamy kogo ściągnąć żeby mi za doarmo siedział:sorry2:albo chociażby za pół mojej pensji... a tak to i tak dostaję kasę z urzędu za moje przepracowane do tej pory lata..
więc korzystam:tak:

 
ViKamciaG dzieki za uwagi - postaram się poprawic.
Ja w porównaniu do pewnieeeee Ciebie nie czytałam regulaminu - przeciez to forum i można sobie pisac o czym sie chce - jakies zasady itp. Ok. :wściekła/y:

Chciałam sie zapytac jak ustawić tego suwaka, ale chyba dam sobie spokój - nie mam cierpliwości.


Odnośnie siedzenia w domu - ja bym nie mogła. Wydaje mi sie ze człowiek bez otoczenia jest jakis taki za wszystkimi. Poprostu. Po macierzyńskim wróciłam do pracy i bardzo sie z tego ucieszyłam. To moje zdanie.

Ok. Wiec już przeczytałam cały regulamin. Wiem juz wszystko Pani moderator.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
jolek27 trzymaj sie cieplo i nie zalamuj sie!Po burzy zawsze przychodzi slonce!Wierze ze dacie rade!Moja sytuacja jak sie dowiedzialam,ze jestem w ciazy byla krytyczna i tez mialam straszne mysli ale jakos sie uklada!A co do lekarzy,niestety ta moja przychodnia jest jakas nieudolna,nie ma szans zeby mnie przyjeli,jak bedzie zle dzisiaj to rzeczywiscie pojade na pogotowie.Na razie uroslo"tylko" do 37,8 wiec leze grzecznie z okladem na czole:)
salsera,problem polega na tym,ze moj brzusio juz sie sporo powiekszyl i nie daje rady polozyc sie nabrzuchu bo czuje jakbym lezala na pileczce,malej ale zawsze wiec nie ryzykuje i tez kombinuje na polboku polbrzuchu ale to nie to co na brzusiu i mecze sie co dziennie zanim zasne:)
 
Madziulek - to może pora zakupić poduchę ciążową. Wiem że jest to bardzo chwalony wynalazek, na allegro jest spory wybór. Może trochę łatwiej byłoby zasnąć. Zwłaszcza ze potem poducha może służyć też po porodzie i do karmienia. Polecam spojrzeć na aukcje firmy Motherhood bo tam najwięcej zastosowań znalazłam, same poduchy oczywiście pewnie takie same, tylko opis lepszy.
 
Ja tez juz dlugo siedze w domku, bo najpierw pierwsaa ciaza, maciezynski mam jeszcze do grudnia i teraz znow ciaza, ale zobaczymy czy do maja nie bdéde musiala isc do pracy, z przyczyn odemnie niezaleznych.A dziecka nie trzeba od razu zostawiac z opiekunka i wydawac calej pensji, bo sa przedszkola, Vikamcia pomysl o tym, bo u Was napewno tez sa dobre, tak jak i tu gdzie ja jestem, tam nie jak w Polsce, zapenoíaja dzieciom naprawde dobra opieke, a panie przedszkolanki traktuja dzieci jak swoje, wiec po co od razu nianka?A i dla dziecka lepiej jak ma kontakt z innymi dziecmi, bardziej socjalne sie staje.
 
Hejka :-)

Marttini- rozmawiamy z Szymkiem że będzie miał małą dzidzię w domu i że teraz jest jeszcze w brzuszku i często przychodzi i przykłada ucho , pytam się czy będzie dawał dzidzi mleczko , smoczka ,zabawki itp i oczywiście odpowiada że tak :-p ale ile z tego rozumie to nie wiem ;-) na pewno musimy powoli cały czas ich na to przygotowywać a myślę że powinno być OK :tak:

Co do spania to ja śpię tak na wpół brzuchu i boku że ani nie uciskam za mocno brzucha a za to spokojnie mogę zasnąć , ogólnie to jestem wiercipięta w łóżku i często zmieniam pozycję :-p;-).

A co do siedzenia w domciu to ja już jestem bez pracy ponad dwa lata i fajnie jest to prawda ale jednak chciałabym pracować tak chociaż po kilka godzin dziennie.
 
cześć majóweczki :))
długo mnie nie było bo wybyłam do teściów a u nich netu brak :( za to wyjazd był dla mnie bardzo udany odpoczełam, spałam kiedy chciałam a mama spełniała wszystkie moje zachciewajki ciązowe, Bartolini przeszedł przez katar z kaszelkiem (na szczeście obyło sie bez wizyty u lekarza) i mnie omineło jak narazie nic mnie nie rozebrało i oby jak najdłużej tak było...
 
reklama
ViKamciaG dzieki za uwagi - postaram się poprawic.
Ja w porównaniu do pewnieeeee Ciebie nie czytałam regulaminu - przeciez to forum i można sobie pisac o czym sie chce - jakies zasady itp. Ok. :wściekła/y:

Chciałam sie zapytac jak ustawić tego suwaka, ale chyba dam sobie spokój - nie mam cierpliwości.


Odnośnie siedzenia w domu - ja bym nie mogła. Wydaje mi sie ze człowiek bez otoczenia jest jakis taki za wszystkimi. Poprostu. Po macierzyńskim wróciłam do pracy i bardzo sie z tego ucieszyłam. To moje zdanie.

Ok. Wiec już przeczytałam cały regulamin. Wiem juz wszystko Pani moderator.

żadna PANI ze mnie;-) jestem uczestniczką jak każda z was, tylko już bardziej udomowioną na BB
po prostu akurat jestem moderatorką i tyle:sorry2:
a jeśli chodzi o regulamin to jest on na kazdych tym podobnych portalach internetowych..
zarówno regulamin jak i FAQ gdzie znajdują się ważniejsze objaśnienia poruszania po forum:tak:
jesli nie byłoby zasad, ani regulaminów na takich forach... niestety ale byłaby sodoma i gomora....:baffled:
ja tego nie wymysliłam tylko pilnuję aby każdy przestrzegał..
a co do czytania, to nie tylko moderatorzy mają obowiązek zapoznawania się z regulaminem , ale kazdy uczestnik forum...

aha a o suwaczku pisałam Ci gdzie można znaleźć , tu mamy regulamin MAJÓWEK i wszystkie dla nas ważne informacje, co nby nie pytac reaz po raz jak się dodaje zdjęcia czy wstawia suwaczki...
mam nadzieję że Ci sie uda :)
https://www.babyboom.pl/forum/maj-2011-f370/co-wazne-regulamin-ogloszenia-wazne-informacje-43745/

no to się rozpisałam:-p

Ja tez juz dlugo siedze w domku, bo najpierw pierwsaa ciaza, maciezynski mam jeszcze do grudnia i teraz znow ciaza, ale zobaczymy czy do maja nie bdéde musiala isc do pracy, z przyczyn odemnie niezaleznych.A dziecka nie trzeba od razu zostawiac z opiekunka i wydawac calej pensji, bo sa przedszkola, Vikamcia pomysl o tym, bo u Was napewno tez sa dobre, tak jak i tu gdzie ja jestem, tam nie jak w Polsce, zapenoíaja dzieciom naprawde dobra opieke, a panie przedszkolanki traktuja dzieci jak swoje, wiec po co od razu nianka?A i dla dziecka lepiej jak ma kontakt z innymi dziecmi, bardziej socjalne sie staje.

tak wiem , ale ja mówiłam o powrocie do pracy po macierzyńskim tak mniej więcej ,a wtedy moja Vi była za mała żeby iść do przedszkola.. teraz ok.. zima nie ze względu na finanse, ale po zimie tak.. tyle że nie ma teraz sensu jak i tak będe miała maleństwo w domu...
może na 2-3 godziny dziennie ją puszczę 3 razy w tygodniu , żebym mogła sobie czasem odpocząć... a ona żeby miała kontakt z innymi dziećmi , bo do pracy to znów nie pójdę ze względu na maleństwo..więc jeśli chodzi o pracę to najwcześniej w 2012 :sorry2: jak maleństwo podrośnie żeby mogło iść do przedszkola:tak:
ale to tak teoretycznie.. praktycznie to się w praniu okaże ;-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry