reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2011

Ja nie wiem jak to jest że jak Szymcio w przedszkolu to czas mi biegnie jak szalony :szok: idę się zbierać już po niego a Filipek zasnął dopiero no nic pośpi w wózeczku :tak:
kuźwa tylko patrze przez okno a tu pada a ja nie mam parasola bo został w samochodzie:no:
 
reklama
Witam się i ja-chora i zasmarkana;-)
U nas zimno i deszczowo. Wybaczcie,że zaglądam tu rzadziej,ale mam tu niezłe zamieszanie:dwójka chorych dzieci plus ja sama,więc łatwo nie jest.
wisienka fajnie,że mała nauczyła się do smoczka.Zawsze to łatwiej.:happy:
jolek trzymam kciuki za rozmowę. Jak to załatwisz,to na pewno ci ulży:tak:
aina ja też marzyłam o skrzypcach na slubie i mój M zrobił mi właśnie taką niespodziankę,że załatwił skrzypka do kościoła i zagrał nam Ave Maria...ahh :rolleyes:powstrzymywałam łzy wzruszenia...
Żelka wierzę,że twój ślub również się uda i będziesz miała cudną pamiątkę:tak:
Ehhh u mnie niedługo stuknie 5 lat stażu małżeńskiego...jak to ten czas leci...:szok:
mloda nasz brzdąc też uwielbia towarzystwo. Jak sobie pijemy kawkę,to siedzi na kolanach i guga :-) No trzeba poplotkować przecież;-)
karolka cieszę się,że z pieskiem lepiej:tak:
Kamcia gratulacje z okazji przeprowadzki:-) no i zakładaj tego neta czym prędzej:tak:
Futrzaczek zdjęcia wstawię ale dopiero za jakis czas,bo gapa ze mnie i aparatu nie wzięłam.Więc jak zdobedę od pary młodej to dopiero wkleję jakieś ;-)
 
Bry :happy:

Wszystkim naszym okrągłym miesięczniakom moc buziaków :-)

A młodym żonkosiom i żonkiniom szczęścia na nowej drodze :-) (w sumie starej, co to za nowa co już trwa kilka lat, hłe hłe hłe)

Joluś współczuję wizyty w robocie, ale co zrobić, trzeba zacisnąć zęby i pedałować. Potem odetchniesz.

Zdrowia dla wszystkich rozchorowanych i zakatarzonych (szczególnie myślę o Bubbles nadal):tak:


Moja dzieć ostatnio ma zawirowania ze spaniem, wstaje o 6 i nie chce spać dalej, także nawet niespecjalnie mam ochotę na BB taka jestem padnięta wieczorami. dzisiaj moje zmęczenie osiągnęło szczyt i rano po 6 odłożyłam do łóżeczka i niech sobie leży, a ja do wyrka. A co, w końcu każdy ma jakiś limit cierpliwości. Po kilku pokrzykiwaniach i monologach nastała błoga cisza, przerywana co jakiś odgłosami purchawki... W końcu o 9 wstałam bo ile można spać, zaglądam do łóżeczka i co widzę?
kocyk.jpg
 
Witajcie po weekendzie,

u nas lepiej. Zosia znów jest sobą ;). Uśmiechy na lewo i prawo, jak tylko się wyśpi, to tryska humorem. W sobotę byliśmy u znajomych, droga w każdą stronę ok. 2 godziny - mała na szczęście super zniosła podróż i oczywiście wszyscy byli nią oczarowani, bo zachowywała się wzorcowo:-D

aina, żelka - życzę spokoju! Za tydzień bedziecie już wspominać to wspaniałe wydarzenie...

jolek - współczuję. Ja zawsze muszę sie duchowo nastawiać na rozmowę z szefową, a i tak wszystko zależy od jej humoru...

u nas pogoda beznadziejna, mży i zimno - nie ma jak iść na spacer...

persefona - współczuję beznadziejnego samopoczucia na weselu

wszystkim choruszkom życzę szybkiego powrotu do zdrowia ;)
 
uff wróciłam od dentysty :tak:miło nie było, ale przeżyłam.

Mała zasnęła tak ją babcia wymęczyła:-)
Hope niezły widok zastałaś:-) i purchawka jak się obudziła pewnie szczęśliwa bo się wyspała:-)
Persefona, Futrzaczku zdrówka dziewczyny
Joluś trzymam kciuki za rozmowę w pracy. Będzie dobrze, choć wyobrażam sobie, że nie łatwo.


Lepi super, że dawna Zosia powróciła, moja też ma czasami gorsze dni, ale zawsze powraca grzeczna i poczciwa Martysia:-D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Kamcia to szybko zakładaj.. Ja jak się przeprowadzałam to w ciągu tygodnia neta miałam. Jeszcze kartonów nie miałam wszystkich rozpakowanych i meble jeszcze nie wszystkie zakupione..ale necik już był :-D
nie da tak rady bo musimy sie rozpakować już do środy!! bo D ma urodzinki .. i robimy imprezkę :-p

hope jagodzianka slicznie śpi ..
ale ...https://www.babyboom.pl/forum/dzieci-urodzone-w-maju-2011-f370/slodki-sen-naszych-pociech-51149/ ;-)


poprzednie wątki na inne tematy poprzenosze wieczorem bo teraz wstały dziewczyny i DS wrócił z pracy też
 
Ostatnia edycja:
gratulujemy ząbka!!! :)

A ja się żegnam na najbliższe dwa tygodnie. Jutro idziemy na szczepienia i znikamy na urlop do dziadków! Czeka nas 9 godzin podróży, aż się boję jak młody to zniesie. Zamość nadciągamy :)

Trzymajcie się!
 
reklama
Do góry