reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2011

Widzę, że w weekend humorki koleżankom dopisują:) Oby tak dalej:) U mnie niedziela miała być miła, a wyszło jak zwykle. Pojechaliśmy do rodziny mojego męża, a tam ciotka, która przejmuje się wszystkimi wokół tylko nie sobą. Co ja się musiałam nasłuchać! Że brzuch mi został po ciąży, a czy mi wyszły rozstępy, a że młodemu za chłodno, a czemu nie mamy medalika przy wózku, a czy mu się odbiło po jedzeniu, a że jak pierś podaję to żeby z otoczką chwytał, a że mąż źle go podnosi bo główka zanadto lata!!! Szkoda gadać:)
 
reklama
A u nas szaro, buro i ponuro... Ja nie mogę za bardzo sama brać małego na ręce bo się boję o ten nieszczęsny brzuch, na szczęście z tego co widzę na razie goi się ładnie. Teraz liczę na pomoc mamy bo inaczej to nie wiem co bym zrobiła, bardzo też pomogła jak byłam w szpitalu i ona została z Małym (M musiał iść do pracy)...
Tylko że i mama i M idą jutro do pracy a ja zostaję z Małym sama - nawet nie będę mogła iść na dół pod dom z nim bo nie zniosę go ze schodów... ech...
Ale za to od środy M ma tydzień urlopu bo w sobotę chrzcimy i w czwartek przyjeżdża mój brat z dziewczyną i moja przyjaciółka (nie widziałam jej ponad rok) bo mają być chrzestnymi ... Już nie mogę się ich doczekać....
 
A my dzisiaj też byliśmy w gościach u mojego brata na urodzinach, tyle było pysznych rzeczy ale niestety nie dla mnie, mogłam tylko patrzeć i w myślach wyobrażac sobie jakie to musi być pyszne.

A tak na marginesie Synuś dzisiaj pierwszy raz nie zrobił kupki czy powinnam sie martwić? Wczoraj zrobił ponad swoja norme i była troche zielonkawa ze sluzem-czy to może być powód ze dzisiaj sie nie załatwił?
 
Witam
chwila przerwy między lataniem... młody dziś okropnie marudny, mi głowa upadała bo ciśnienie lipa i gooorąco straszebnie. Mam nadzieje, że w nocy troszke pokropi i jakieś wytchnienie przyniesie...

jolek - ja od tygodnia zabieram sie za pazurki i nie mam kiedy cały czas coś mi przeszkadza jak już mam lakier w łapie. Dziś mi się chociaż udało M opitolić bo już miał kłaki długaśne. Jutro wyprawa do miasta na zakupy pieszo... zobaczymy czy dam radę ja i czy młody pozwoli na połażenie po sklepach - droge powrotną to już chyba busem zaliczymy, bo po drodze chyba wstąpimy do mojej babci dać zaproszenie na chrzciny. Plan ambitny, a co z niego wyjdzie pochwale sie pewnie dopiero jutro wieczorem.

Wyskoczyło mi na paszczy zimnisko i strasznie sie martwie czy młody się nie zarazi. Nie daję mu buziaka i strasznie dbam żeby tylko ust nie dotykać i potem jego. Ehhh co za paskudztwo - to pewnie z przegrzania.

Powiedzcie mi w czym śpią wasze dzieciaki w takie upały. Ja się cały czas martwię żeby młody w nocy zbytnio sie nie wyziębił. Skopuje sobie kocyk i trudno zapanować nad tym co z nim robi - dziś na przykład był cały odkryty a kocyk miał na twarzy - jak on to zrobił to nie mam pojęcia.
 
Witam,ja na chwileczkę.
Mieliśmy dziś chrzest i mały był dzielny-płakał tylko na początku mszy i tuż po zakończeniu gdy organy już nie grały;-)Upał straszny,duszno i parno,ale jakoś daliśmy radę. Jak braciszek mi zgra fotki to wrzucę jakieś na wątek ze zdjęciami mojego przystojniaka w garniaku:-)
alex mój też ma czasem jeden dzień przerwy w kupkaniu
mloda ja mojego kładę tylko w bodach na krótki rękaw i skarpetkach
madzik wiem co czujesz-ja też często słucham takiego gadania...ehh..radzę jednym uchem wpuścić a drugim wypuścić
 
młoda u mnie nie ma upałów, albo ja ich nie dostrzegam, jest ledwo ciepło.Ale jak jest gorąco to i tak mamy chłodno w domu, więc młody spi w samych śpiochach,bez bodziaka pod spód.
 
Witajcie, można juz chyba powiedzieć, poweekendowo!

Alex - moja Zosieńka robi kupę w trakcie niemal każdego posiłku, czasem po. Ale ostatnio już około tygodnia robi czasem zielonkawą i śluzowatą. Początkowo myślałam, że to od mojego zapalenia piersi, ale zapalenie minęło, a kupy nadal sa brzydkie. Ma też krostki na buźce, więc może to alergia... jutro wizyta u pediatry. Ale dzieci nie muszą robić kupki codziennie :tak:
Młoda - wszystko zależy od dziecka. Moja Zosia jest zmarzluszkiem. Dziś, w taki upał, miała cieniutkie body z długim rękawem, legginsy 3/4 i skarpetki i wcale za ciepła nie była... nigdy nie wiem jak ją ubrać, bo najczęściej marznie:sorry:. A na noc zakładam krótkie body i pajaca i przykrywam 2 cienkimi kocykami. A jak noce są chłodniejsze, to przykrywam kołderką, bo Zosia budzi się w nocy i ma zimny nochal...

U nas weekend miło spędzony. Wczoraj u moich rodziców w Gnieźnie, dziś odwiedził nas mój brat z żoną i 1,5 rocznym synkiem - Zosia poznała najmłodszego kuzyna i chyba przypadli sobie do gustu, bo Igorek robił małej gili gili:-D
 
Młoda ja się też zbierałam z tydzień z pomalowaniem i wiecznie coś. Tak samo zbieram się z wydepilowaniem brwi...może mi się kiedyś uda.

U mnie Iguś śpi w bodach na krótki rękaw i przykryty jest kocykiem który jakimś cudem w nocy jest skopany :)

ukrop mamy dziś straszny, teraz jest 21 stopni.

Persefona czekamy na fotki :)

Lepi bo Igorki to fajne chłopaki są :):):)
 
Ostatnia edycja:
reklama
znów upał...
więc witam się gorąco:)

japiur zazdroszcze chłodu w domku:)
jolek racje, wszystkie Igorki to fajne chłopaki, pójdę za Twoim przykładem i tez się wezmę dziś za pazurki
yes2.gif

młoda Jasiek śpi w nocy w body po cienkim kocykiem, a jak bardzo ciepła noc to pod pieluszką.

Miłego dnia kobitetki, my dziś mamy duzo załatwiania to odezwę się pewnie dopiero wieczorkiem:)
 
Do góry