Witam sie z Wami piątkowo. Dziś moje młodsze słonko sieę pochorowało i nocka nie przespana, katar i kaszel pełną gębą cos strasznego. Lekarz zaliczony i teraz śpi chyba sama się położę bo nie wiem jaka noc przede mną.
Dziewczyny ale poruszyłyście ciężki temat, przyznam że boję sie nawet myśleć o takich rzeczach, wierze że wszystko bedzie dobrze codziennie się o to modlę i mam nadzieję że ten na górze mnie wysłucha.
Życze wszystkim mamusią miłego wekendu, nie wiem czy zajrzę bo wraca mój mężuś po tygodniowej nie obecności i zawsze coś wymyśla na wekend, wiec pewno gdzieś sie wybierzemy.
Pozdrwaimwas cieplutko
Dziewczyny ale poruszyłyście ciężki temat, przyznam że boję sie nawet myśleć o takich rzeczach, wierze że wszystko bedzie dobrze codziennie się o to modlę i mam nadzieję że ten na górze mnie wysłucha.
Życze wszystkim mamusią miłego wekendu, nie wiem czy zajrzę bo wraca mój mężuś po tygodniowej nie obecności i zawsze coś wymyśla na wekend, wiec pewno gdzieś sie wybierzemy.
Pozdrwaimwas cieplutko