reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2011

My kąpiemy Młodą 22-23, Tatuś już w domku, to on jest mistrzem ceremoni kąpieli, oliwkowania, czesania niby-włosków itd. Pogoda sprzyja więc na ogródek kumpeli jedziemy grilla robić.

Marzena sto lat dla Pauli, dzielna dziewczynka z tym przebijaniem uszu!
 
reklama
helllooo;-)
ale u nas dzis chlodno..brr...
ostatnio nie bylo za duzo slonca, chmury wedrowaly, cisnienie dziwne bylo, bol glowy, duchota.... ale teraz pierwszy raz taki chlodek, jutro tez ma byc..
wlasnie gotuje sobie 1 raz luski kakaowe, tesciowa mi kupila, podobno stary sposob na laktacje dobra, chociaz nie narzekam, ale wyprobuje..
a malutka slodko spi na brzuszku w lozeczku od 11, a pospalysmy do okolo 9, tzn ja drzemalam nad nia a ta sie wiercila juz jak zwykle..
mam sterte naczyn w kuchni buuuuuuuuuu, nie mowiac juz o prasowaniu, ktore rosnie i rosnie juz chyba 2 tydzien... moze dzis cos zdzialam skoro troche chlodniej jest.. aleeee taaakk mi sie nieeee chceeeeeee
 
Witam się niedzielnie
100 LAT DLA PAULI:-)
U nas swieci słoneczko choć w południe było zimno jak byliśmy na spacerku, terazjest o wiele cieplej.
My dziś odwiedzamy teściową, musimy wziąść od nich psa bo jadą na kilka dni do Pragi i nie mają co z nim zrobić, moja Madzia chyba zawału dostanie bo bardzo się boi psów.
 
Witam;-)
U nas też pogoda do bani-strasznie wietrznie i przez ten wiatr nie byliśmy już kilka dni na spacerku. Młody jak zwykle dokazywał w nocy, a w ogóle to wczoraj zasnął dopiero po 23:00!:angry: A kąpiel mamy między 19:30-20:00, ale zazwyczaj po kąpieli zawsze się obsruta:sorry:A w ogóle to kąpiel mega uwielbia, a jak go się wyciągnie z wanny to już ryk. Potem zaczyna gadać na ręczniku jak go ubieram, a później znowu płacz,bo chce mleczko (i nieważne,że czasem najedzony)-chociaż troszeczkę musi być i koniec:-p

100 lat dla Pauli - dzielna dziewczyna! Moja Gabi miała przebijane uszy na 2 latka (taki prezent zafundowała jej ciocia) i też dzielna była:tak:

A ja wczoraj biegałam z indeksem za ostatnimi wpisami, a potem wyrwałam się z kumpelami na małe piwko;-)I ustaliłyśmy,że po obronie-4 lipca robimy imprezowego grilla u mnie. No to będzie się działo... No i chciałabym,zeby sprzyjały nam dwie możliwości - po 1. - ładna pogoda, po 2. - żebyśmy wszystkie zdały:happy:

No nic-uciekam,bo mały śpi,a piorą mi się pieluszki i zaraz muszę iść wywiesić.
 
w trakcie czytania mała wisi na cycu, więc nie wiem czy można mówić o zainteresowaniu bajką ;))) chyba bardziej w tym chodzi o rodziców ;)))

u mnie dziś dzień ciężki. mała spała w nocy ładnie... tylko dlaczego poranek zaczął sie o 3 nad ranem?! obudziła sie z oczkami jak 5 zł , pretensjami o nie wiadomo co i tak do rana. a o 8, kiedy już musieliśmy wstawać sobie smacznie zasnęła i tak do 12...
później przyszli goście, bo wyprawialiśmy nasza rocznicę ( o tydzień wcześniej, bo moja mama stwierdzila, że wtedy wyjeżdża...) i miesiąc Lenki. nie będe owijać- to była masakra. oprócz rodzinki wpadli na chwilę moi znajomi z 2letnim łobuzem , który zrobił taki saigon, że myślałam,żeby uciec z własnego domu. hałas na maxa, malutka śpiąca, a oni jakoś nie domyślni, że robią zamieszanie i , że może wypadałoby już pójść... no ale przetrwaliśmy. teraz walka z usypianiem małej. niech mi ktoś sprzeda patent na szybkie usypianie, ZAPŁACĘ!!! ;))))
 
U nas tatuś kapie Tymka między 19 a 20. Widzę, że u większości ta godzina się sprawdza. Wcześniej mały szaleje tak od 17 nic go nie zadowala. Po kąpieli jest cycuś tak długo aż maluszek sie ugrzeje, ulula i zwiotczeje na spanko. Później już różnie. Czasami o 23 poprawka cycania, ale zazwyczaj śpi do około 1 i później znów cycuś koło 5. Po tym czasie młody praktycznie nie jest do ululania i zasypia tylko i wyłącznie jak go na miejsce taty do łoża małżeńskiego wezmę przy sobie. Koło 9 cycuś i walka całodzienna z kombinatorem, który nie wie czego chce, albo matka nie wie czego on sobie życzy.
eek.gif
tak koło 10 staramy się spacerkować, ale nie zawsze sie uda wytaśkać z domu z wózkiem, albo ja zdycham i nie mam siły na żadne spacerowanie chyba, że polazłabym w piżamie.
Dziś zmokliśmy na spacerku. Lunęło nie wiadomo skąd. Młody dostał szybko folie na wózek, ale matka mokra wracała. Sąsiedzi sie dziwili co mi sie stało, bo u nas na ulicy nie padało - my trafiliśmy po drodze na upartą chmurę. Dziś tak cały dzien jakieś przelotne deszcze.

Martwi mnie dziś konkretna rzecz, a mianowicie moje szwy. Miały być niby samorozpuszczalne te wewnętrzne. Kiedy to sie rozpuści? Bo mnie tam dziwnie boli i jak sobie, że tak powiem grzebałam paluchem w środku to są tam jeszcze jakieś pentelki. Nie mam jak tego zrewidować - lusterko nie daje rady...
 
karolq spróbuje majki jeżowskiej heh tego jeszcze nie próbowaliśmy ;)))
\
do mojej opowieści o traumatycznym dniu dodam jeszcze, że teściowa ma focha, bo moja mama i siostra poprzynosiły drobne prezenciki dla małej, a ona nie pamiętała, że skończyła miesiąc... no a my okropni jej nie przypomnieliśmy... jeśli już sie odzywała to były to teksty typu"nie bój się , babcia ci przyniesie prezent", albo "ładnie mnie urządziliście"itp.

laski macie jakiś pomysł, dlaczego moja mała wieczorami strasznie płacze przy cycusiu? chwilkę possie, po czym puszcza go i w ryk, tak na okrągło. pokarm mam, leci, bo sprawdzałam...już nie wiem co robić :( teraz chwilowo zasnęła, ale zaraz znowu się obudzi z płaczem i powtórka z rozrywki :(
 
Bra dzieciaki tak robią, może poprostu nie jest głodna. Mój bąbelek tez się tak miota, wtedy oddaje go mojemu A żeby nie czuł zapachu mleczarni i u niego się uspakaja.A go nosi lula i przytula.
A jeśli chodzi o usypiania to mój Niuniek kładzie się sam i zaspypia oczywiście siedzimy przy nim głaskamy go nucimi jakieś kołysanki i sam slicznie zasypia.
 
reklama
My dziś pierwszy raz byliśmy na wyjeździe z maludą:-D, pojechaliśmy do moich rodziców do pierwszej stolicy Polski :) podróż trwała w jedna stronę jakieś 45 minut, mała głównie spała, chociaż ciężko jej było leżeć w bezruchu, bo ona uwielbia się przeciągać:-D

grzeczna była u dziadków, a teraz słodko śpi po kąpieli. Od 3 dni dziecko - anioł:-D. Oby już tak jej zostało, haha, bo jutro M idzie do pracy i mam nadzieję, że mała nie da mi popalić:sorry:

Bra - moja zosieńka tak się zachowuje podczas jedzenia, gdy chce się załatwić i brzuszek ją męczy, ale wtedy widać o co chodzi, bo próbuje prutać, wije się, kręci i płacze, czasem mocno krzyczy, czasem tylko sie wierci i mruczy nadal próbując pić - łapie i wypuszcza sutek. A czasem, jak już jej się nie chce jeść, to się tak wygłupia, jakby chciała chwycić sutek, a nie mogła... pierdoła mała:-D
 
Do góry