reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2011

reklama
czy wam tez jest tak duszno i gorąco ??!!
ja nie moge już od kilku dni wytrzymać..
do tego boli mnie ucho.. chyba znów mnie zwiało:baffled:

no i nadal mam nerwa na maxa!!
wczoraj nie mogłam zasnąć do 3.30 w nocy!!
jestem niewyspana.. wkurzona... i wogóle mną nosi po calym domu...
yyyhhhhhh
 
Kamcia - mi tez ostatnio ciągle duszno. Weszłam wczoraj do Castoramy to już na wejściu myślałam że padnę. Jakoś się pozbierałam i te najpilniejsze rzeczy załatwiłam. W autobusie jak stał w korkach to myślałam że jajo zniosę też. Masakra jakaś.
 
poziomki, rogal identyk jak mój kupny. Gdybym miała takie zdolności to pewnie też bym próbowała sama. Super Ci wyszedł.
jaipur, gdybym wiedziała że siedziałaś na bb o tej godzinie to bym dołączyła, a tak od 3.oo męczyłam seriale na TV, które nagrałam wcześniej.
jolek, po porodzie wrócisz do normy z rozkojarzeniem :)
melia, mam to samo, oddychać nie mogę i łzy w oczach i mój Mati też. Skąd to katarzysko?! Pewnie od chodzenia na boso jak mi te nogi puchły.
salsera, ja mam remont i jest okropnie. Śpimy we trójkę , ja podwójna to we czwórkę w jednym łóżku, a w sypialni mamy też kuchnię. Dziś mąż przywiezie obiad z miasta bo nawet nie mam gdzie uszykować. Salsera, Ty nic nie odpoczniesz na L4, ciągle w ruchu. Ale to super, ze tak dobrze znosisz ciąże i jesteś taka aktywna do końca.
Hope, w ciąży to lepiej takich rzeczy nie czytać.
 
też mi jest duszno i gorąco i mam nerwa na maxa ... szczególnie że w moim ukochanym wyremonconym gniazdku miało być tak pięknie - a mam nad glową sąsiadów - niedorozwiniętych studentów wampirów!!!! ( do 24 siedza cicho jak mysz pod miotła a od 24- 6 impreza, a wszystko sie niesie po pionie i jakby mi w sypialni imprezowali ) :angry:

Hope moj M już bedzie na mnie krzyczal przez Ciebie i te choroby - mi sie straszna panika ostatnio robi, a docieraja do mnie same jakies dziwne informacje, a to jakiejs ciotce dzidzia umarla w 40 tygodniu, a to tu na forum gdzies dziewczyna na blogu opisuje straszna historie ( wczoraj jak sie maly malo ruszal to ja w takiej panice bylam ze pol dnia przeplakalam) a teraz te twoje bezczaszkowie - korci mnie zeby zobaczyc - ale nie chce bo bedzie mi sie snilo 3 noce z rzedu.

Generalnie nic mi sie nie chce, nie mam siły i leże calymi dniami w łóżku jak tylko moge. Dziewczyny też amcie takie bóle stawów? (kolana i kręgosłup jakoś umiem sobie wytłumaczyć, prady na plecach też, ale za boga nie wiem od czego cieżko mi zginać palce u rąk - niby nie są spuchniete ale tak bolą ze patelni nie podniose, ani nic ciezkiego ... )
 
Ewcia robię się na bóstwo i jadę :-)

Kurcze dziewczyny wiem, że nie powinnam czytać o tych strasznych wadach jakie dotykają dzieci ale czasem głupia ciekawość zwycięża :zawstydzona/y: A ten temat o bezczaszkowiu jest na BB, sam się na mnie rzucił.

Na początku jak zobaczyłam zdjęcia to nogi miękkie w kolanach ale potem wpadłam na blog, gdzie rodzicie takich dzieci z całego świata opisują swoje historie, są zdjęcia tych dzieci, takie piękne zdjęcia maleństw tulonych przez kochających rodziców i nagle zdałam sobie sprawę, że miłość rodziców nie ma granic. Serce nie widzi brzydoty, upośledzenia, ran.

Te dzieci, jeśli donoszone, żyją kilka godzin ale te kilka godzin mogą czuć się kochane. Najpierw zobaczyłam tylko ich okropieństwo a potem dojrzałam i piękno.
kyle_benjamin3.jpg
 

Załączniki

  • mccoy3.jpg
    mccoy3.jpg
    10,7 KB · Wyświetleń: 36
reklama
hope czytalam o tych dzieciach kilka dni temu, i zrobilam tak samo jak Ty, poszlam poczytac i poogladac na google. noc byla nieprzespana, tak mi zal tych kruszynek bylo.

żelka oj ja ze stawami to od zawsze mam problemy, a teraz w ciazy to juz dobre kilka mc bez przerwy sie mecze, najgorsze jest to ze teraz zadnych lekow ani masci nie mozna stosowac :-( nic tylko cierpiec z bolu :wściekła/y:
 
Do góry