reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Luty 2015

Ja ciuszki mam poprane, poprasowane i ułożone w komodzie. Przykryłam folią i tyle. Dziecko i tak będzie narażone na kurz i bakterie, więc nie ma co świrować. Rożka nie prałam, kombinezony, kocyki pościel tak.
Monika mi mąż już od dwóch tyg zabrania jeździć samej autem. Mówi, że żal mu małego bo go walę kierownicą po główce:( więc jak coś chcę to albo z nim, albo autobus. Od biedy taxi. J
Przed sylwkiem byłam u kosmetyczki i fryzjera, zrobiłam sobie ekstra stopy i mam nadzieję, że do porodu będą trzymać;) Sama nie mam na to siły, ewentualnie męża poproszę żeby przyciął paznokcie gdyby za bardzo wyrosły. Może też się wybierz? Nie będziesz musiała się tak męczyć.
Zor i Kasia, wspólczuję bólu. Mnie też bolą ręce, ale nie aż tak. Jedyne co to jak idę to kawę rozlewam rano:)
Monika ty już rodziłaś, więc powinnaś poznać no:p
 
reklama
Monia ja wczoraj mialam dosc silne skurcze ale to byly przepowiadajace nastalam sie przy robieniu golabkow zaczal twardniec brzuch pozniej doszedl bol podbrzusza i krzyża i pierwsze co to poszlam polezec przeszlo po 2 h wiec to nie porodowe raczej na rozwieranie szyjki :O
 
Aisha to nie takie proste, bo mnie skurcze obudzily w nocy i byly juz od razu co 5 min jak siedzialam, a jak chodzilam to co 2. No i bylam w szpitalu. Ehhh jakie rozkminki...
 
Kurde Monika nie strasz mnie. Ja chcę wiedzieć że rodzę no:p bo od tygodnia mam też silne skurcze, zwłaszcza wieczorami. No i chyba cosik mi się organizm oczyszcza, bo i częściej do toalety chodzę i wymiotowałam już 3 razy w ciągu ostatniego tygodnia.
 
Powiem Wam ze przy pierwszym porodzie nie mialam wcale regularnych skurczy (raz co 3 min, raz co 6, 9) i gdyby maz mnie sila do auta nie wsadzil, to bym chyba w domu urodzila, bo przy przyjeciu mialam juz 8 cm rozwarcia! a ja tak niestrudzenie liczylam odstepy miedzy skurczami cala noc haha niespodzianka
 
No wlasnie, ta to jest. Dlatego ka przy drugim porodzie chce szybko zareagowac bo... moja mama potrzebuje jakies 20 min zeby dojechac i zostac ze starszakiem. Jezeli bedzie tego dnia jej zmiana no to osoba za nia tez musi miec czas zeby przyjsc do pracy. Do tego dojazd do szpitala ok 30 min i robi nam soe ponad godzina. Wiec nie chce zaspac z rozpoznaniem, zeby nie bylo za pozno na zzo
 
Katska racja, dlatego ja zapisywalam wszystko co i o ktorej jadlam i karmienia tez zapisywalam.

Monika, pogratulować dyscypliny ;-) A udało Ci się tą alergię zidentyfikować?

Cichac, ja też jestem w trakcie prania (wymyśliłam sobie, że wypiorę dwa razy nawet, nie pytajcie się dlaczego) Ale dopiero wyzwaniem jest prasowanie (te najmniejsze, w rozm. 56 już zaliczone)... No i nie piorę rzeczy powyżej rozm 62.
Wrzucę rozmiarami do garderoby i przykryję ręcznikiem.

Mi też mąż nie pozwala prowadzić samochodu już. I powiem szczerze, że ciężko by mi było prowadzić, sprawdzałam 2 tygodnie temu. Brzuch przeszkadza, dodatkowo ciężko się zgiąć do regulacji siedzenia.

Ja pedicure na jednej stopie jeszcze ostatnio zrobiłam. Do drugiej poprosiłam M, ale stresa miałam nieziemskiego, żeby mi paluchów przy okazji nie poobcinał. Hmm, może kosmetyczka byłaby dobrym pomysłem, ale trochę w domu jestem uziemiona :-(

Zor, ja szukałam kombinezonu-śpiwora. Ale, że w sklepach nie znalazłam takiego dla małego mężczyzny, to kupiłam zwykły kombinezon zimowy na rozm 56. Miałam z lekka stracha, że później nie dostanę i to był mój pierwszy zakup dla łobuza. Nie chciałam dużej kasy też wydawać bo założy się go raptem kilka razy, co innego jakby miał się urodzić na początku zimy (abstrahując kiedy się w tym sezonie zima zaczęła....)

Zor,Kasia, może dodatkowo ta osławiona relaksyna Wam działa na te stawy, że nic utrzymać nie możecie i bolą w dodatku?

Mokito, no ladnie bylo przy tym pierwszym porodzie ;-) Dobrze, że w samochodzie nie urodziłaś, hi,hi
 
Katska to nie dyscyplina to niemoc i wkurw. Ze nic nie moge jesc a on uczulony. Chyba skaza bialkowa. Ah nawet nie chce wracac do tamtej sprawy... ciezko bylo zdiagnozowac.. jednak po 3r.z. przeszlo...
 
Monika, grunt, że przeszło. Chociaż oprócz dyscypliny miałam dopisać, że pewnie desperacja też... Mam nadzieję, że teraz takie atrakcje Ciebie ominą.

Mam pytanko do mamusiek mających już potomstwo.
Ile przytyłyście (chodzi mi o powiększenie brzucha) w ostatnich 4-5 tygodniach przed porodem?
Przymierzyłam ostatnio koszule do szpitala. Poporodowa przyciasnawa, ale brzuch jednak się trochę zmniejszy. Ta do porodu ma tylko trochę luzu :zawstydzona/y: A to rozmiar xl,.... A taka workowata i wielka mi się wydawała.... Trochę dołujące dla mnie.
Chociaż w ciążowe jeansy H&M w rozm. 38 nadal wchodzę, a podarowane 42 lecą mi z tyłka. Musiałam się wytłumaczyć, bo jakoś te rozmiary mnie przerażają. Raz marudzę, że wyglądam jak wieloryb, drugi raz stwierdzam, że nie jest tak źle....
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry