reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2015

Dziewczyny wiadomo że najważniejsze żeby spokojnie przejść okres ciąży i zdrowo urodzić ... ale takie zabawy nikomu nie szkodzą . Są osoby które uważają tego typu testy za non -sens i mają do tego prawo. Ja się noszę z zamiarem zrobienia testu - tylko nie mam ani sody ani kapuchy....jedynie siuśki posiadam :-D
 
reklama
z kapusty się mi nie chce ale idę sody w szafce poszukać a akurat sisiu mi się chcę więc siuśki wykorzystam :-D
dam znać jaki wynik testu :-D
 
Czesc dziewczynki to mi z chińskiego kalendarza wyszedl chłopiec ;) bylaby parka fajnie...oczywiście biore to z przymruzeniem oka :)
 
Angelstw według opisu brak spienienia to dziewczynka ... czas pokaże czy faktycznie !!! A z chińskiego również dziewczynka wyszła ?

Elunia parka fajna rzecz...choć znam dziewczyny które były zawiedzone faktem że urodzą kolejne dziecko odmiennej płci . Będziesz się bawić w soda test ?
 
Angelstw ja mam 8.08 ( w dzień urodzin mojej córy ) albo 11.08 .... ale mnie się strasznie wlecze czas od wizyty do wizyty !!! Ja robię test podwójny bo miałam w rodzinie przypadek trisomii więc zrobię ( choć nie kryję że się boję że więcej namiesza niż pomoże )
 
reklama
Dorcia ja gdyby nie to że poroniłam pierwszą ciążę, to i teraz nie robiłabym nawet tego USG genetycznego...i choć u Zuzi nie było żadnych wad to gin zalecił mi to USG "dla świętego spokoju" żebyśmy zobaczyli jak nasz malutki człowieczek wygląda, macha do nas rączkami, skacze i fika..żeby i nas to trochę uspokoiło...nie ukrywam że boję się nawet tego USG (nie mówiąc już o testach z krwi - gdybym miała robić...). Czytałam właśnie że w wielu przypadkach testy dają mylny wynik...w końcu to tylko statystyka więc nie ma co się nakręcać...
mi też się wlecze czas od wizyty do wizyty ;-) już bym chciała chociaż czuć ruchy Groszka - wtedy przynajmniej człowiek wie że jest dobrze ;-) a póki co to takie zawieszenie pomiędzy wizytami i USG :-p ciekawe kiedy Maluchy zaczną nam dawać znaki :-)
 
Do góry