Dorex łączę się z Tobą w bólu ... u mnie mdłości i końca nie widać !!! Mammarin pomaga ale co raz mniej niestety ! Zastanawiam się nad zakupem bransoletki działającej na zasadzie akupresury ... może ma któraś z Was takie cudo ?
Angelstw Vanilijka Maagsiaa ja również dołączam do "wakacje spędzających w domku " Nie mam mocy na żadne wyjazdy ... w chwili obecnej wyjazd do lekarza to niezły wyczyn i zazwyczaj nie obędzie się bez kilku przymusowych przystanków !
Maagsiaa powiedz mi kochana co zażywasz na ból głowy ? Ja ostatnio miałam kilka razy migrenę ... oj ale mnie umęczyła ... paracetamol nie bardzo zadziałał ... przemęczyłam się !
Powiedzcie mi kochane co ile tygodni chodzicie do ginekologa na wizytki ??? I czy wizyta u Was zawsze jest z usg ?
Mnie teraz wypadają wizyty co 2, 5 tygodnia - trochę często ale nie chciałabym z nich rezygnować bo udało mi się zapisać na NFZ a z drugiej strony nie chciałabym zaszkodzić Kropkowi zbyt częstym podglądankiem ... sama już nie wiem ! Z Młodą chodziłam często ... co 2-3 tygodnie ze względu na chore nerki ... może teraz też to norma ?
Miłego dzionka ... u nas troszkę się ochłodziło więc da się normalnie funkcjonować ( choć sterta prania jeszcze sobie troszkę poczeka )
Ja wzięłam paracetamol, ale nic mi nie dał, więc poszłam za przykładem męża (jest spawaczem i często ma naświetlone oczy i bóle głowy) i nalałam do miseczki lodowaaatej wody i moczyłam skarpetkę i na czoło, ulga natychmiastowa Jednak jeszcze trochę mnie głowa bolała, ale byłąm już w stanie oglądać TV
My teraz mamy wizyty co miesiąc, nie wiem jak będzie dalej, ale w poprzedniej ciąży miałam co 2-3 tyg ze względu na pessar i ryzyko poronienia, no i moje wcześniejsze stracone ciążę Do mojej karty ciąży miałam doczepianą następną kartę, wizyty się nie mieściły
Jednak mam nadzieję, że tym razem te wizyty będą rzadsze, bo chodzę prywatnie i przy Milence nie mam już tyle czasu i tylu funduszy