reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Luty 2015

Elunia, jest jeszcze chwilka na zmianę położenia malucha. Trzymam kciuki.

Mi na przykład łobuz szaleje W 31 tyg były główką w dół ( na usg 3-go trym.) i tak kilka dni conajmniej, więc byłam happy. Nie minął dzień a po kształcie brzucha i ruchach malucha stwierdziłam że się przekręcił, co lekarz potwierdził na wizycie. Minęło następnych kilka dni i coś czuję że znów główką w dół.

A co do owinięcia pępowiną, bo chyba to jest jedna z rzeczy, których obawiamy się podczas porodu sn. Ale dziecko nie udusi się pępowiną, bo jeszcze nie oddycha a pępowina dostarcza tlen. Dopiero po jej przecięciu dziecko jest zdane na siebie. Taką przynajmniej dostałam informację na zajęciach i brzmi rozsądnie w moim przeczuciu...
 
reklama
Tak czytam o tych wyprawkach i popranych i wyprasowanych rzeczach i mnie lekka panika właśnie mnie ogarnęła. Jeszcze nic nie kupiłam ... Niby dramatu nie ma, to nie PRL że w sklepach pustki. Nie wiem, jakoś przesądnie nie chciałam zaczynać zakupów. Czasu też brakowało mi. Ostatnio widziałam przeceny w Tesco, ale czekałam dzielnie, żeby łobuza zobaczyć na usg.

Hormony mi szaleją. Nic negatywnego, bo zero stresu i jestem wyluzowana, ale jak się wzięłam dzisiaj za listę rzeczy do spakowania do szpitala to się prawie popłakałam. ;-)
 
No to nadal spamuję wątek.
Dostałam info o butelkach. Wiem, że temat się przewinął jakiś czas temu. Jak ktoś chce karmić piersią, ale w zanadrzu mieć butelkę, to podobno Medela ma specjalny smoczek, który wymaga od niemowlaka większej siły ssania. Jak butelkę odwróci się smoczkiem w dół to nie cieknie z niej mleko samo. Nie wiem jakie opinie są innych mam, które używały tych butelek ale zapodaję temat pod rozwagę. Cena nie należy do najniższych. Smoczek wymaga specjalnego mycia, ale nie patrzyłam się jeszcze na szczegóły.
pozdrawiam!
 
u nas medela nie zdała egzaminu, za ciężko szło i mała się buntowała ale rzeczywiście przy czyszczeniu i składaniu smoka to istne origami:-D:tak:
 
Ja butelki mam z aventu bo inne mamy mi poleciły ale rozmawiałam w szpitalu z położna i one polecają laktator medela zamiast aventu i chyba kupie tak jak polecała położna ta medele
 
Ja na razie butelek w ogole nie kupuje bo zakładam, że na początku nie będę ich potrzebowac. Później planuje kupić szklane nuka. Smoczkow uspokajajacych w ogole nie kupujemy :)


A laktator nie wiem jaki, chcialam najpierw reczny Avent, ale coraz bardziej nastawiam sie na elektryczny, tylko jeszcze nie wiem jaki, mozliwe ze canpol easy start bo jak na elektryczny to ma całkiem niska cene
 
My kupujemy butelki BabyOno, sprawdzily sie przy Mili :) a co do laktatora to mam zwykly reczny z apteki :) przy Mili nie moglam karmic piersia, ale teraz mam nadzieje,ze nerwica nie przeszkodzi mi w tym :)
 
butelki kupuje z nuka albo babydream i smoki do nich z nuka, stawiam na tańsze bo wolę częściej wymienić na nowe ze względów higienicznych...

laktator miałam z medeli electric mini, ściągał ok ale głośny był jak traktor co w nocy było problemem no i ta cena.... a używałam krótko bo nie miałam pokarmu, teraz postawię na coś tańszego bo jak ma co ściągnąć to ściągnie i chyba wezmę canpol easy start, ale kupi mąż jak będzie potrzeba, sklep obczajony na miejscu towar dostępny więc się nie spieszę bo w szpitalu mają laktator i tylko wyparzone końcówki się wypożycza........
 
reklama
O laktatorze nie myślę teraz. Jak będzie potrzebny, to coś się znajdzie. O wspomnianej butelce jeszcze poczytam w wolnym czasie.
Mam nadzieję, że uda się karmić piersią.
 
Do góry