reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Luty 2015

mnie też ostatnio bezsenne noce męczą, dlatego przed 1 nawet do łóżka nie wchodzę a o 6 już się cieszę że rano.... z to w dzień drzemki przynajmniej 2....

ja do szlachetnej paczki zaufania nie mam.... sąsiadka moich rodziców dostaje co roku... dziewczyna 28 lat nigdy się pracą nie sparała, ma 4 dzieci każdę z innym facetem z czego 3 z nich w więzieniu, ubrana chodzi lepiej ode mnie, ciągle z papieroskiem... mieszkanie 4 pokoje ma z miasta za które tylko połowę czynszu płaci, do tego codziennie obiady dostaje z pomocy społecznej to nawet gotować nie musi, 2 razy do roku dostaje mega pakę (ze szlachetnej to ciężarówą do niej przyjeżdżają i ktoś tam na wielkanoc ) bo jak jest weryfikacja do tej paczki to ona bidulę udaje....a teraz na koniec roku dostanie po 2400 na dziecko to prawie 10000 w gotóweczce.... żyć nie umierać......
oczywiście żyje z alimentów na dzieci... w siebie inwestuje a dzieciaki w starych ubrankach latają, jedno po drugim.... no i jej mama się nimi zajmuje bo ona czas na balowanie mieć musi......
a ja tu jeszcze 30 lat z kredytem żyć będę.....
nie mówię że takie akcje są złe tylko za dużo nieuczciwych i niepotrzebujących z tego korzysta........
ehhhh normalnie ciśnienie mi się dźwigło.....:wściekła/y:
 
Ostatnia edycja:
reklama
No wlasnie , wiadomo ze takie osoby to skrajny przypadek, ale niesmak zostaje. Tez znam kilka takich osob ktore dostaly mieszkania komunalne, zasilki i inne rzeczy od gminy a np maz zarabia kilka tys zl.
 
dziewczyny no mnie też szlag trafia jak z mopsu z zasiłków korzystają nie ci co powinni tylko spryciarze :wściekła/y:a potem idą za to pic a dzieci i tak głodne chodzą. Siostra jest pracownikiem socjalnym to tych historii sporo zna... ktoś dostał węgiel a na drugi dzień juz w workach go wynosi żeby sprzedać... zdaje sobie sprawę że już przy takiej skali tej akcji to nieuczciwych znajdzie się wiele. Ale jakoś trzeba się podzielić tym co się ma choćby ten kg mąki czy cukru wrzucić w markecie jak banki żywności zbierają. Najbardziej żal mi w tym wszystkim dzieci bo one nie mają wpływu na to w jakiej rodzinie przyjdzie im się wychowywać. No cóż świata nie zmienimy...

Wstalam rano i już czuje kielkujacy ból nad skronia. Chyba oszaleje jak znowu dzień będzie jak wczoraj. Chciałam jakieś zakupy zrobić na allegro wyprawkowo-ciazowe (w końcu te getry ciepłe kupić co dziewczyny polecalyscie) ale jak tak dalej pójdzie to będę się musiała przespać.

Z dobrych wiadomości to mam wrażenie że mała albo się obrocila albo się przygotowuje do obrotu bo po raz pierwszy już nie mam skopanego podbrzusza tylko żebra.:-) Z dwojga złego już te żebra wolę ;-).

Miłego dnia!
 
Ewka a kawę pijesz? Bo ja na poczatku ciąży z kawy zrezygnowałam to właśnie nieprzytomna chodziłam i głowa bolała. Do tego mam niskie ciśnienie, teraz pije 1-2 kawy dziennie i czuje się bardzo dobrze.

Jeśli to nie to a bol się utrzymuje któryś dzień to skonsultowałabym się z lekarzem
 
Witam! Pierwsze primo! Kromka chleba chyba pomogła- za 5 min minie mi godzina po glukozie:) mąż mnie tu siłą przywiózł Bo już w domu jęczłam że na samą myśl mi nie dobrze:) dobrze że czasem jest uparty.

Co do pomagania to staram się wlasnie zwracać uwagę co gdzie jak np. Nie wrzucam ciuchów do pck tylko osobiście zawożę do wspólnoty samotnych matek i dla bezdomnych. Zawsze to większe szanse ze trafią do naprawdę potrzebujących.

Laski a jak u was z seksem? Wczoraj z mężem mieliśmy ochotę ale wydygałam sie i postanowiłam poczekać do jutrzejszego usg czy z szyjką wszystko ok.
 
Anii ją z tych co kawę piją tylko dla smaku bo nic na mnie nie działa więc w sumie nie pamiętam kiedy ostatnio pilam. Na razie czekam bo ból się przyczail - i się zastanawiam czy to nie pogoda tak na mnie wplywa bo u nas straszne wiatry wieja od dwóch dni.

Anianka u nas urzędowy zakaz ale też mnie nachodzilo ostatnio. Zapomnialam zapytać ginki czy nadal aktualne ale znając ją to pewnie by powiedziala że ona by nie ryzykowala. Więc ostatnia szansa za jakieś parę tygodni przed samym rozwiazaniem bo nie wiadomo co będzie po godzinie zero - minimum 6 tyg pologu a i tak to się psychicznie trzeba przemóc potem... trzymaj się tam na tej glukozie!;-) Dasz radę!
 
Hej dziewczyny :)

U mnie abstynencja od zeszłego tyg z racji krążka,

Mojemu m wczoraj zebrało się na wspominki i mówi kurcze jak ten czas leci ze już jesteśmy razem 8lat i 9 mc po ślubie 3lata i 8mc , niedługo będziemy mieli dziecko, a wydaje mu się jakby wczoraj dopiero do mnie przyjeżdżał :) i gadaliśmy do 1 w nocy o nas :)
No nic zbieram się do sklepu bo wymyśliłam dziś na obiad schab pieczony z kapustą kiszoną i musze dokupić kilka rzeczy i poprasować trzeba ale popołudiu już leże żeby mąż nie krzyczał ze miałam się oszczędzać.
 
Hej dziewczyny:) u mnie z seksem to cóż...ale nie istnieje praktycznie od początku ciąży...do połowy był zakazany, a potem mąż się bał i stwierdził, że jak tyle wytrzymaliśmy to wytrzymamy do końca..nie przewidział chyba jeszcze 6tyg dodatkowych połogu.. ;P teraz to i nawet ja już nie mam ochoty, ale w momencie jak już dostaliśmy zielone światło to byłam na niego zła. No cóż, starałam się go jakoś zrozumieć, że to z troski. po wszystkim to chyba będziemy się czuli, jakby to był nasz pierwszy raz ;P
 
reklama
Cześć dziewczyny;)
Jeśli chodzi o szlachetną paczkę to my robimy w pracy takie akcje - pracuję w korporacji i mamy nawet własną fundację charytatywną i rzeczy kupione trafiają naprawdę do sprawdzonych rodzin.Choć wkurza mnie też, że mają po 5-8dzieci i tylko np facet pracuje. Tosz kurde kupiłabym im karton prezerwatyw dodatkowo!!!
Osobiście kupuję misie z tvnu (są śliczne) i współpracuję z taką fundacją niepełnosprawnych dzieci. Dzieci robią np kartki na święta albo jakieś rysunki i można je kupić, a kasa idzie na jedno konkretne dziecko i konkretną rzecz, np protezę czy wózek. Choć kartek na święta nie wysyłam to mam już 10:p:p
Jeśli chodzi o seks to ostatnio mam ochotę i to wielką, ale z mężem od dwóch tyg nie rozmawialiśmy, więc nie było jak. Wczoraj się pogodziliśmy , ale z seksem chcę poczekać do jutra, bo jutro wizyta i chcę się upewnić czy wszystko ok, bo od kilku dni wibruje mi w podbrzuszu i nie wiem co to;(
 
Do góry