reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Luty 2015

Byc moze ktoras zainteresuje, zaczelam rozkminiac jak to jest z poziomem hemoglobiny, zelaza, erytrocytow itd w ciazy.

5 dni temu dowiedzialam sie, ze mam poziom Hb 11,1 a wiec wedle norm (ogolnych, dla nieciezarnych) jestem na granicy anemii. Tymczasem odkrywam, ze rozrzedzanie sie krwi w ciazy jest pozytywnym zjawiskiem. Wowczas lozysko jest lepiej ukrwione, dziecko lepiej zaopatrywane w skladniki odzywcze. Co wiecej, przy kolejnej ciazy z tym samym partnerem, zjawisko to jeszcze bardziej postepuje, tzn. wyniki laboratoryjne sa jeszcze nizsze, "gorsze". Dzieje sie tak dlatego, ze DNA ojca nie jest juz tak obce dla organizmu matki i organizm jest w stanie sie jeszcze lepiej przestawic na okres ciazy.
Wielu lekarzy trzyma sie ogolnych norm, mierzy wszystkich jedna miarka, w tym i ciezarne. Na pewno trzeba zachowac tu zdrowy rozsadek, tzn. nie dopuscic do makabrycznej anemii. Czeka nas porod, nie wiadomo ile stracimy krwi. Krew sie jeszcze bardziej rozrzedzi, a przeciez do tego jeszcze czeka nas karmienie piersia.
Dla mnie to fascynujace odkrycie, przestane sie tak panicznie faszerowac zelazem, pozegnam z czarna kupa i zaparciami (sorry). No i oczywiscie ciekawa jestem co na to moj ginekolog!
 
reklama
ehhh dla mnie hemoglobina to jedna wielka zagadka.... zawsze miałam skłonności do anemii i w pierwszej ciąży bardzo pilnowałam żeby jej nie mieć.... tydzień przed porodem moja hemoglobina wynosiła 11,2 i mimo szybkiego i łatwego porodu 4 dni po moja hemoglobina drastycznie spadła do poziomu 6,9 i zakończyło się wszystko przetoczeniem krwi..... teraz obsesyjnie wręcz pilnuję wysokiego poziomu i udało się podnieść terdyferonem z 11,1 do 13,5.... szczerze mówiąc i tak nie wiem czy to coś da czy skończy się jak za pierwszym razem:szok:
 
Dorex a jak bylo z Twoim samopoczuciem, przed ciaza no i po porodzie? wczoraj wyczytalam w niektorych zrodlach ze poziom 10-11 jest wrecz porzadany w ostatnim trymeszrze. Pewnie ile specjslistiw, tyle opinii... i faktycznie zastanawiajace, ze tak mocno Ci ta hemoglobina zjechala. Swoja droga mi nikt jej po porodzie nie mierzyl, ciekawe!
 
całe życie miałam hemoglobinę na granicy normy ale zawsze super się czułam czy w ciąży czy przed.... jedyne co mi się stało to po porodzie jak przechodziłam na zwykłej sali z wózka na łóżko to zemdlałam... ale wtedy zbadali hemoglobinę i jeszcze była w okolicy 10.... potem też czułam się świetnie i nawet nie wiem czemu codziennie mi tą hemoglobinę badali przy 7 już coś ostrzegali że transfuzja będzie konieczna a przy 6,9 to już w podskokach robili badania na krzyżówkę i byli bardzo zdziwieni że ja jeszcze stoję i do tego dobrze się czuję:szok:

na drugi dzień po transfuzjii miałam już 10,7 i z taką mnie do domu puścili... 2 tyg po porodzie (oczywiście brałam żelazo) miałam już 12,1
 
Ostatnia edycja:
To moze to taka po prostu Twoja natura, skoro dobrze sie czujesz? te normy laboratoryjne to tylko normy, wychodze z takiego zalozenia. A co do mdlenia to mialam podobnie. Strasznie dlugo mnie nagabywali zebym poszla do toalety wreszcie po porodzie, a jak juz poszlam z asysta oczywiscie, to wyladowalam na posadzce nieprzytomna. Zabrali mi wtedy na kilka godzin mala, przez pierwsze dni sama jej nie przewijalam tylko lezalam w lozko, bo bylam taka slaba. Z poziomem hemoglobiny nie mialam nigdy problemow (w pierwszej ciazy bralam od poczatku suplementy, teraz nie), ale mam mdlejaca nature
 
Mokito, położna mi mówiła, że poziom do 10 jest jak najbardziej normalny u ciężarówek, choć norma wynosi bodajże 12. Ja mam w okolicy 12 i gin jest bardzo zadowolona, dobrze się też czuję. Miałam wyniki niższe, włosy wypadały mi garściami, byłam osłabiona i w ogóle. ale jak poszłam na l4 to od razu mi się poprawiły wszystkie wyniki:p:p
 
Ja mam hemoglobine na poziomie 11 i mój nowy ginekolog jest zachwycony tym wynikiem, także chyba ma podejście o jakim mówi Mokito:) ale nie wiem jak się to ma do znacznie obniżonego hematokrytu i erytrocytow hmm hmm, coś Mokito na ten temat tez może znalazłaś?

Przepis wstawie dzisiaj na przepisniku, wczoraj już nie dałam rady bo mielismy bardzo ciezki wieczór... w końcu obydwoje peklismy i skończyło sie straszną awanturą. Łzami jego i moimi... no po prostu dramat był, szkoda mi dzidzi najbardziej w tym wszystkim bo płakałam histerycznie z godzine, a ona biedna tez chlonela te złe emocje :( a dzisiaj mamy rocznicę. Postaram się ten dzień poskładać jakoś do kupy mimo wszystko :)
 
witam Mamusie :)
u mnie dziś jakoś ponuro za oknem i w nastroju :-(, życzę Wam dziewczyny wysokich wyników hemoglobiny, u mnie w październiku jak robiłam badania wynosiła 12,5 chyba dobrze...

made dużo siły i spokoju i pomimo awantury, które zdarzają się wszędzie wszystkiego dobrego w ten rocznicowy dzień;-)
 
Ja podobnie jak dorex przy porodzie straciłam dużo krwi, łyżeczkowali mnie itp.
Wtedy przez te dwie doby tak mnie faszerowali żelazem w tyłek że moje pośladki wyglądały jak brzuch dalmatyńczyka a niektóre ślady widać do dziś ( wyglądają jak bledsze siniaki)

Słyszałam, że teraz z powodu silnej anemii po porodzie mogą zostawić w szpitalu na więcej niż dwie doby, strasznie tego nie chcę więc ja zostaję przy otrębach i czarnych kupach:-p


Jednak Mikito to co napisałaś jest mega ciekawe :tak:
 
reklama
u mnie krem z dyni z grzankami i biała kaszanka (w sensie - bez krwi) zapiekana z kapustą kiszoną :-p jem póki mogę :-D

Angel a jak robisz krem z dyni? Kurcze mi jakis strasznie mdly zawsze wychodzi i malż jak tylko słyszy co na obiad to rezygnuje. Raz tylko taki mi super wyszedl ze nawet pochwalil. Mam pure z dyni w lodowce i musze cos zrobic zeby sie nie zepsulo. Z polowy mufinki ale reszte to ten krem chyba...

Witajcie Dziewczyny! Dlugo nie pisalam bo jakos weny brak a neta za duzo i dom sie sam nie chcial ogarnac. Nawet na dobre mi ten odwyk wyszedl :D

Straszne przejscia z ta hemoglobina macie :( Ja tez mysle jak Mokito ze te normy to laboratoria maja czasem niedostosowane. Robilam dziecku i chyba bylo z 5 flag na czerwono a lekarka stwierdzila ze wszystko jest w normach dla dziecka i nie mam sie co martwic :)

A my dzisiaj na obiad poledwiczki wieprzowe i kasza jaglana. No normalnie moja dziecko mnie zaskakuje! Kasze gryczana palona i jeczmienna mamy przetestowana i uwielbia! Nawet samą wcina i prosi o jeszcze:szok: Dzis test na jaglance bo to jedna z najzdrowszych kasz i pomaga odsluzowac organizm. Wiem to jeszcze z czasow jak mialam swira na punkcie zdrowego odzywiania (troche mi przeszlo ostatnio) - moze i Wam sie przyda taka wiedza :) KASZA JAGLANA jest bardzo zdrowa – JAK UGOTOWAĆ? | MAMAŁYGA a i sporo witamin ma.

Milego dnia i sil dla wszystkich mamusiek! Made - :-( te chlopy... Trzymaj sie Kochana!
 
Do góry