reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Luty 2015

reklama
Angel najlepiej to kotlety smazone hehehehehe. Lubi makarony, wszelkiego rodzaju kluski czyli kopytka, slaskie, przecieraki, pierogi, miecho smazone, gulasze, fasolka po bretonsku. Ryba to tez tylko smazona.
Musze zrobic leczo, dawno nie bylo.

Jest ciezki jezeli chodzi o jedzenie.. zupa to tylko grochowka i fasolowa, a z surowek to mizeria, pomodory z cebula i ogorki kiszone/konserwowe.

Oby corka w niego nie poszla.
 
Cześć dziewczyny;) witam się popołudniowo:) Ja dziś pospałam, o 10 obudził mnie dopiero sąsiad walący w podłogę czymś. Choć na siku to przynajmniej 3 razy zawsze wstaję. Pojechałam po małe zakupy do lidla, a wyszłam tak obładowana, że ledwo z auta do domu doniosłam!!! Jakby co to w lidlu pampersy po 29zł są, kupiłam 2 paczki, bo taniej to chyba nigdzie nie widziałam. To wprawdzie jeszcze 2,5miesiąca ale później może nie być już okazji.

Made podeślij przepis na łososia, akurat kupiłam to może jutro zrobię:)
Monia mój mąż tak jak twój - najlepiej schabowe:p jak raz w tyg robię obiad bezmięsny to chodzi nieszczęśliwy!!!

Miłego dnia!
 
Witajcie,

U mnie dziś obiadu nie ma - M pracuje do późna, Jula zje w żłobku a prosto ze żłoba do dentysty idziemy.
Jak najbardziej jestem za wrzuceniem przepisu na łososia :tak:

Ladyli - ja też dziś po L4 musiałam iść w sumie już po wizycie, ale wam powiem, że ten mój gin to chyba ma rozdwojenie jaźni bo ost. mówił mi o tej glukozie, że jak się nie uda to trudno a dziś mi dał skierowanie do diabetologa by wymyślił jakieś rozwiązanie bo jakiś pomiar musimy mieć:eek:

monikamarcina - mój podobnie jada - najlepsze kotlety, pulpety, kluchy, ziemniory.
Jak proponuję warzywa z patelni lub parowane albo jakąś kaszę to kręci nosem i negocjuje, że" to może ryż zamiast kaszy" :-D
Ale muszę się za niego wziąć bo już koszule do pracy ledwo dopina:angry:

Idę Dziewczynki trochę pozmywać coś się zakręcić i o 16.30 po Malucha, a wy odpoczywajcie bo pogoda dziś senna:tak:
 
Monia to i tak wydaje mi się ze Twój je więcej niż mój, mój np. pomidorów , pieczarek, grzybów nienawidzi , grzyby zje tylko zmielone i tylko w pierogach od jego mamy inaczej nie tyknie. zadnych fasolek , prościej mówić co je to z zup rosół i żurek, a z dan to ogólnie wieprzowina jak golonka ,żeberka , schabowy, i uwielbia mielone noi kaczka od mojej mamy, jemy jakiś drób jak indyk, kapusty kiszonej nie lubił ale polubił jak zamieszkaliśmy razem. ogólnie to ciężko było na początku bo u mnie w domu a u niego inaczej się gotowało ale znaleźliśmy kompromis, ale jak mi się chce krupniku co mój nie tyknie a dla siebie 2 talerze gotować to bez sensu to telefon do mamy i robi czy fasolke moi rodzcice bardzo lubia wiec ja nie gotuje tylko mama robi więcej i dzwoni zebym odebrała :)
 
Dziewczyny ja z Iga w koncu u lekarza wylądowałam okazało sie ze mocne zapalenie bakteryjne gardla....dostala bactrim i inhalacje zalecane. Więc inhalator w końcu zakupismy...jestem zla na chorobska bo 250zl w aptece mi nieplanowane poszło...avtyle rzeczy dla brzuszkowej jeszcze muszę kupic...kurcze tez pomysle o tych pampersach z lidla bo dosyc tanie porownywalne z ceną dady w biedrze.
 
Monia to i tak wydaje mi się ze Twój je więcej niż mój, mój np. pomidorów , pieczarek, grzybów nienawidzi , grzyby zje tylko zmielone i tylko w pierogach od jego mamy inaczej nie tyknie. zadnych fasolek , prościej mówić co je to z zup rosół i żurek, a z dan to ogólnie wieprzowina jak golonka ,żeberka , schabowy, i uwielbia mielone noi kaczka od mojej mamy, jemy jakiś drób jak indyk, kapusty kiszonej nie lubił ale polubił jak zamieszkaliśmy razem. ogólnie to ciężko było na początku bo u mnie w domu a u niego inaczej się gotowało ale znaleźliśmy kompromis, ale jak mi się chce krupniku co mój nie tyknie a dla siebie 2 talerze gotować to bez sensu to telefon do mamy i robi czy fasolke moi rodzcice bardzo lubia wiec ja nie gotuje tylko mama robi więcej i dzwoni zebym odebrała :)

U nas zupy też ciężko idą - mało jest zup które mój M zje, więc często robię w małym garnuszku dla siebie i Julki i mamy na dwa dni:)

Dziewczyny oszalałam - poszłam dziś do dentysty zrobić jednego zęba - zrobiłam 3 szt i oczywiście wyszłam z lżejszym portfelem o parę stówek....:szok:

Ale to sobie w grudniu odpuszczę już borowania a te najważniejsze już mam zrobione:tak:
 
reklama
U nas zupy też ciężko idą - mało jest zup które mój M zje, więc często robię w małym garnuszku dla siebie i Julki i mamy na dwa dni:)

Dziewczyny oszalałam - poszłam dziś do dentysty zrobić jednego zęba - zrobiłam 3 szt i oczywiście wyszłam z lżejszym portfelem o parę stówek....:szok:

Ale to sobie w grudniu odpuszczę już borowania a te najważniejsze już mam zrobione:tak:


Anianka ja wszystkie zęby robiłam teraz za darmo w ciąży masz wszystko za free moja dentystka powymieniała mi wszystkie plomby na nowe białe światłoutwardzalne:):):) i mam spokój :):):)
 
Do góry