reklama
Kasia2015
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Sierpień 2014
- Postów
- 1 124
witajcie Mamusie:-)
Aniankaaaa super wieści, myślałam o Tobie wczoraj ale nie miałam odwagi napisać, kamień z serca
nie forsuj się za bardzo przy remoncie
ja dziś w nocy prawie się posikałam z bólu, dostałam takiego skurczu nogi, ze łzy ciekły mi po twarzy, rano wrócił małż nie mógł mnie ani podnieść, ani zejść po schodach nie mogłam, teraz chodzę lekko powłócząc nogą, zastanawiam się nad magnezem, bo ja nie biorę kompletnie nic, żadnych witamin=lekarz nie kazał, ale teraz się zastanawiam...
stokrotka jak nie pomoże no-spa to ja bym jednak podjechała na ip lub przynajmniej zadzwoń jak to taki ból juz jesteśmy tak daleko, że różne dolegliwości się przyczepiają;-)trzymam kciuki
życzę dużo energii tym co dziś gotują dla mężczyzn i nie tylko, tym co bawią się ze starszymi Maluszkami i wszystkim Nam razem
Aniankaaaa super wieści, myślałam o Tobie wczoraj ale nie miałam odwagi napisać, kamień z serca
nie forsuj się za bardzo przy remoncieja dziś w nocy prawie się posikałam z bólu, dostałam takiego skurczu nogi, ze łzy ciekły mi po twarzy, rano wrócił małż nie mógł mnie ani podnieść, ani zejść po schodach nie mogłam, teraz chodzę lekko powłócząc nogą, zastanawiam się nad magnezem, bo ja nie biorę kompletnie nic, żadnych witamin=lekarz nie kazał, ale teraz się zastanawiam...
stokrotka jak nie pomoże no-spa to ja bym jednak podjechała na ip lub przynajmniej zadzwoń jak to taki ból juz jesteśmy tak daleko, że różne dolegliwości się przyczepiają;-)trzymam kciuki
życzę dużo energii tym co dziś gotują dla mężczyzn i nie tylko, tym co bawią się ze starszymi Maluszkami i wszystkim Nam razem
Cześć dziewczyny
Anianka super, że dobre wieści! hehe dzidzia kudłata będzie
Made takie zwiedzanie szpitala to super sprawa, ja też byłam u siebie i jestem mega zadowolona, bo przynajmniej będę wiedzieć co i jak w godzinie zero
My dziś idziemy do teściów na urodzinową wyżerkę, więc na szczęscie nie muszę nic dziś robić, bo kompletnie miałam nieprzespaną noc - 11razy wstawałam siku!!!
Miłego dnia!
Anianka super, że dobre wieści! hehe dzidzia kudłata będzie
Made takie zwiedzanie szpitala to super sprawa, ja też byłam u siebie i jestem mega zadowolona, bo przynajmniej będę wiedzieć co i jak w godzinie zero
My dziś idziemy do teściów na urodzinową wyżerkę, więc na szczęscie nie muszę nic dziś robić, bo kompletnie miałam nieprzespaną noc - 11razy wstawałam siku!!!
Miłego dnia!
monikamarcina
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Styczeń 2013
- Postów
- 2 697
Hej dziewczyny.
Kolezankw urodzila, synek zdrowy , porod zakonczony cesarka, ale nie znam szczegolow do konca, dzwonil do nas jej maz. Antoni wazy 4100 i mierzy 59 cm. Wszystko ok , tylko dziewczyna ma moze 150cm wzrostu i przed ciaza wazyla 45kg :/
Nie rodze..
Kolezankw urodzila, synek zdrowy , porod zakonczony cesarka, ale nie znam szczegolow do konca, dzwonil do nas jej maz. Antoni wazy 4100 i mierzy 59 cm. Wszystko ok , tylko dziewczyna ma moze 150cm wzrostu i przed ciaza wazyla 45kg :/
Nie rodze..
Mokito
Fanka BB :)
No to faktycznie spory dziec jak na taka drobinke!
monikamarcina
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Styczeń 2013
- Postów
- 2 697
Noooo wlasnie. To mnie przeraza ze i we mnie siedzi taki kloc hehe
reklama
Witajcie! Dziękuję za miłe słowa!
Wiecie , chłopy nie pozwalają mi za bardzo pomagać wiec spoko.
Tylko jak trzeba nakarmić to się fizycznie wykazuję a tak to z Julką po prostu staramy się zorganizować sobie czas tak by nie przeszkadzać.
Ściany już pomalowane, panele kończą właśnie kłaść i jadą do IKEA po meble. No i jutro i po jutrze skręcanie mebli.
A potem cały tydzień dla mnie na ponowne układanie, przebieranie, segregowanie
Ale naprawdę cieszę się, że udało nam się to ogarnąć przed pojawieniem się dzidziusia.
Z resztą zrobiliśmy już łazienkę , wc, przedpokój i teraz nasz pokój - wreszcie naprawdę lubię te swoje 4 kąty
Co do zwolnienia się nie udzielam bo nie wiem nie wiem - nie orientuję się.
Jeśli o poród chodzi - no powiem Wam , że mam większego pietra niż przy pierwszym bo już znam ten ból.
Wiecie , chłopy nie pozwalają mi za bardzo pomagać wiec spoko.
Tylko jak trzeba nakarmić to się fizycznie wykazuję a tak to z Julką po prostu staramy się zorganizować sobie czas tak by nie przeszkadzać.
Ściany już pomalowane, panele kończą właśnie kłaść i jadą do IKEA po meble. No i jutro i po jutrze skręcanie mebli.
A potem cały tydzień dla mnie na ponowne układanie, przebieranie, segregowanie
Ale naprawdę cieszę się, że udało nam się to ogarnąć przed pojawieniem się dzidziusia.
Z resztą zrobiliśmy już łazienkę , wc, przedpokój i teraz nasz pokój - wreszcie naprawdę lubię te swoje 4 kąty
Co do zwolnienia się nie udzielam bo nie wiem nie wiem - nie orientuję się.
Jeśli o poród chodzi - no powiem Wam , że mam większego pietra niż przy pierwszym bo już znam ten ból.
