Ewa przede wszystkim stanowczość i konsekwencja bo buntuje się po to, żeby wyczuć granice. Jeśli często ma "ataki" to znaczy, że osiąga jakiś cel.. niestety.. musisz się zastanowić jaki
bo nie zawsze jest to postawienie na swoim
czasem np wystarczy choćby to, że przykuł Twoją uwagę
O ile rozumiem, że w sklepie ciężko w tych czasach odwrócić się i odejść od wrzeszczącego dzieciaka.. to ja bym go do tych sklepów nie zabierała albo znajdź mu opiekę na ten czas albo po zakupy wyślij kogoś innego.. ot odcięcie czynnika nad którym nie zapanujesz.
Co do kanapek, sweterków itd.. sposób jest prosty i z reguły skuteczny.. daj mu wybór
oczywiście na jego poziomie i taki na który się godzisz - wyciągasz dwa swetry i pytasz, który chce założyć (ale konkretnie np wolisz ten swetrek z autem czy z małpką) musisz formułować tak pytania, by nie dać mu możliwości mówienia "nie"
W 9 na 10 przypadków pomaga
Daj znać jak tego spróbujesz
))
------------------
no dzieci może nie mam ale jestem pedagogiem i miałam "lekką" styczność z dziećmi.. na każdego jest sposób, powyższy działa tak, jak napisałam - 9/10 przypadków