Lady, to naturalna reakcja. Przyznam, że ja też próbowałam moja mała do ruchów zachęcić bo zaczęłam panikować, ze na pewno coś kest nie tak skoro tak dlugo sie nie rusza, a tylko kilka kopniakow wczoraj i z dwa dzisiaj dostałam. Ale nie można dać się zwariować, dzieci maja gorsze i lepsze dni. Postarajmy się zachować spokój na tyle na ile to możliwe
Ostatnia edycja: