reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Luty 2015

Anianko, przesyłam dużo pozytywnych fluidów, trzymam kciuki za Ciebie i Mala, mocno wierze, ze będzie ok. Nie przemeczaj sie tylko w trakcie tego remontu! :)

Dobrej nocy, Dziewczyny :)

Dziewczyny, krótki sondaż: w jakiej pozycji spicie w nocy? Niby zalecana jest na lewym boku, ale ja kocham spac na prawym, czasami nawet budzę się na plecach i mam wyrzuty sumienia, że Basce moge szkodzić. Nie wiem, może przesadzam, ale chciałabym poznać Wasze zdanie, szczególnie od doswiadczonych już mam :)


w kazdej jak mi sie tylko samar ułozy. czesto na prawym boku z noga zarzucona na małza :-)

;-) ps. ja korzystam w pełni, nawet męża wołam wieczorem żeby mi nóżki wytarł po kąpieli:-):-D

hehe ja susze suszarka :-) oszczedzam jego cierpliwość na zawiazywanie butów i golenie podwozia w 8-9 miesiacu :-)


dzien dobry :-)

alez pogoda, na szczescie moj len jakos sie zmienjszył i jestem juz po zakupach, 2 pralkach prania i biore sie za szafe narozna, bo w koncu musze dla Grzmotosława komode szykowac, a zeby to zrobic to trzeba troche poukladac, poprzestawiac i pooprózniac :-)




mam osobiste pytanie ? czy Wam tez tak z cycków sie non stop saczy płyn?? bo ja czasami mam zonka....


która sie ze mna kawy napije? :-)
 
reklama
Cześć dziewczyny :)

Troszkę mnie nie było ale jak wiecie choroba dała mi popalić i to nieźle, Gorączka nie chciała odpuścić do wtorku. Katar męczy jeszcze do dziś , i kaszel został ale już lekki, właściwie do wczoraj nie wychodziłam z domu ,separacje łóżkową zniosłam wczoraj bo już mąż tęsknił :) całe te dni spędziłam w łóżku , mąż wszystko robił gotował sprzątał robił syropki z cebuli bo ja na nic nie miałam siły,, potem już było troszkę lepiej wiec nadrobiłam zaległości na forum, ogólnie dni mijały mi na oglądaniu tv , potem mąż mi zainstalował na laptopie Sims 4 bo mam słabość do tej gry i troszkę pograłam.

Wczoraj pojechałam na kontrole do mojego gin bo może pamiętacie ale ostatnio miałam problem z szyjka bo ze za krótka, i po badaniu szyjka twarda a po usg faktycznie krótka ale na szczęście nie zmniejsza się i lekarz powiedział ze taki mój urok i mam się nie przejmować , celibat zniósł , ale luteinę mam brać tak profilaktycznie, , z malutka wszystko dobrze, bo strasznie się bałam ze szkodzę jej tym moim przeziębieniem, bo była mało aktywna , ale od wczoraj nadrabia. to z tym moim przeziębieniem to nic mi nie dał bo antybiotyku nie chce , wiec na katar mam pryskać solą morska a na kaszel domowy syrop z cebuli,

Ale się rozpisałam....:)
 
Drago mi się tak sączy od 18tc.... więc ze stanikiem się zaprzyjaźniłam i funkcjonuje w nim 24 na dobe ;-)
na noc taki miękkie żeby nie uciskał a w dzień bardziej wyjściowy, do środka wkładki laktacyjne i jest git :-D

Ladyli ja mam z szyjką taką samą akcję, taka nasza uroda. Nie skraca się - a to najważniejsze. Luteine biorę od początku ciąży. Kiedyś ginka mi powiedziała że luteina dobrze działa właśnie na szyjkę więc nie protestuję ;-)
 
Dziękuję za dobre słowo, obiecuje się oszczędzać tylko wiecie, do porodu 3 miesiące - ta perspektywa sprawia, że moja głowa zaczyna działać na szybszych obrotach :-D
- remont
- ciuszki posegregować poprzywozić,
- zrobić listę czego brakuje,
- nadchodzące święta,
- kupno nowych ozdób na choinkę
itd. itd. :-D:szok:

Do tego Julka ostatnio - jakby diabeł w nią wstąpił- macie może pomysł czego to może być skutek?
Ogólnie teraz w żłobie jest najstarsza i dużo udziela się przy młodszych cieciach - ciocie oczywiście są rozanielone i zazdroszczą mi , że będę miała taką pomocnicę po porodzie. ...
Tylko Julka przekracza drzwi żłobka i sama się zachowuje jak bobas :/
Moje dziecko które było już tak samodzielne i zaradne nagle znowu nie chce spać, sama, trzeba ja karmić bo sama jak zjada to bite 2 godziny, jak się denerwuje to wpada w szał, jak coś jej nie pasuje to nie da sobie przetłumaczyć tylko płacz - no nie poznaję jej.

Powiedzcie mi czy to taki wiek czy po prostu za dużo przebywa z młodszymi dziećmi i się cofa?

Lady - cieszę się, że ze zdrówkiem lepiej

Co do spania to ja różnie śpię przyznam się - chyba nawet częściej na prawym, bo jak śpię na lewym to często dziecku się to nie podoba bo akurat tam ma główkę i jej widocznie ciasno.
 
Ostatnia edycja:
Dzięki za odpowiedzi Dziewczyny :D to juz nie będę miec wyrzutów sumienia tylko będę spać tak jak mi wygodnie. Jak leze na lewym boku to mała szaleje, a ma prawym uspokaja się więc bałam się, że coś nie tak :what:

Ladyli, super ze ze zdrowkiem lepiej :)
Apropos siary to mi tez sie saczy jak szalona, na dodatek zdarza się, ze zasycha na sutkach i usuwanie jej jest dość bolesne :/ w ogóle mam sutki nadwrazliwe aktualnie, nawet zmiana temperatury sprawia, że trzęsie mnie z bólu!
 
reklama
Do góry