reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Luty 2015

dziewczyny tez sie ciesze:-) bo przez ta akcje rozyczki strachu sie najadlam uff.. humor mi sie poprawil :-D dziewczyny powodzenia na wizytach :tak: moja dopiero 20 z podgladaniem corci :-)na tej co teraz bylam nie podgladalismy sprawszil wysokosc dna macicy i w srodku szyjke + czy wyleczyla mi sie infekcja pow ze wszystko jest ok :-) a nie pisalam wam czekajac na wizyte jednej z kobietek zaczela sie akcja porodowa i polozna kazala wejsc bez kolejki gin potwierdzil i pojechala prosto do szpitala :tak:
 
reklama
Cześć Dziewczyny,
Co do Biedronek to też zauważyłam dziś parę na oknie.
Julka pobranie krwi niezwykle dzielnie aż pielęgniarki były w szoku:-D
Tylko teraz plasterka nie chce odkleić.
Jej wyniki juz są - ma mało białych krwinek - tzn poniżej normy no:-( a nie przechodziła ostatnio żadnej poważnej infekcji więc nie wiem co to się przypałętało.
Napisałam wiadomość do pediatry prowadzącej z prośbą o ocenę całej sytuacji( niska masa ciała, te krwinki i ost pogarszający się apetyt) jutro pewnie coś odpisze i pewnie umówimy jakąś wizytę.

Ja swoich wyników jeszcze nie mam, będą ok 20 albo jutro rano.

Od wczoraj zajadam stresy :-(wczoraj tabliczka czoko, dziś tabliczka czoko :zawstydzona/y:...no ale lepiej w tę stronę niż bym miała nic nie jeść...

Idę kończyń obiadek i potem z JUlką jeszcze na szybki spacer.
 
Vanilijka ja również wizytuję 20-ego :-D
Mówiłyście o różyczce a ja ostatnio o mało na zawał nie zeszłam przez ospę wietrzną ! Miałam kontakt z dzieckiem które na drugi dzień po spotkaniu wysypało ... ale na szczęście po poruszeniu całej kliniki odnalazły się karty na których czarno na białym jest że miałam ospę w wieku 9 lat .... uffffffffff

Kajuta
ja nawet męża gonię wywieszać pranie bo ja nie jestem w stanie wyjść - tak mnie biedronki oblepiają !!! Feeeeeeeee !!!
 
hej dziewczyny :-)
Obudziłam się jakąś godzinę temu i za cholerę nie mogę zasnąć :wściekła/y:
Ale to przynajmniej forum nadrobie bo na bieżąco to tak po stronie czytałam wie coś mi umknęło pewnie.
Vanilijka, Dorcia dobrze że już po stresie bo z tymi zakaznymi chorobami to nigdy nie wiadomo.
U nas też biedronki się pokazały... a nawet trzy ostatnio zaatakowały mnie pod prysznicem :szok:
Anianka trzymam kciuki za Julke żeby wszystko wróciło do normy.
Poczytam inne wątki to pewnie skrobne coś jeszcze bo ją z natury lubię swoje trzy grosze dorzucić ;-)
 
u mnie póki co natarcia biedronek nie ma, choć wczoraj spadła mi jedna na głowę nie wiem skąd :-p
ale w zeszłym roku to była masakra...wszędzie było ich pełno, na firankach, oknach...a na zewnątrz domu cała ściana oklejona w biedronki :-D
 
Witam po krótkiej nieobecności :) coś internet zastrajkował:/ U nas wszystko w porządku, mała się wierci, brzuch faluje, ahh jest cudnie hehe:-)
Dzisiaj jakoś obudziłam się po 4 i od tego czasu ciężko było zasnąć, więc jestem troszkę nie żywa. Zaraz lecę zaczynać się ogarniać bo z moimi ruchami coraz gorzej, a dzisiaj wesele przyjaciółki;-)

Miłego dnia;-)
 
Cześć mamusiom i ich Brzuszkom :)
U mnie noc nieprzespana, ale tak poza tym jest ok. U mnie bez biedronek, ale dzień zapowiada się równie fajnie jak wczoraj:tak:
Miłego:-D
 
reklama
Dziewczyny ratunku !!!!!

od wczoraj od 22 zaczęło mnie boleć gardło właściwie to prawy migdałek i zatkała mi się prawa dziurka w nosie , cała noc się budziłam jak nie na siku to spływało mi z nosa, ja musze być na jutro na chodzie czym mogę sobie pomóc jakieś domowe sposoby być może jakieś leki co możemy brać??

Dzięki za każdą odpowiedz.
 
Do góry