reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Luty 2015

Hej dziewczyny - u nas też pogoda pod psem... i nasze przeziębienie już dwa tygodnie trwa, raz lepiej raz gorzej ale zapowiada się trzeci tydzień w domu zamiast w przedszkolu. Lecę Was przeczytać od deski do deski bo tylko tak wyrywkowo przeleciałam. A! I dla tych które planują przeprowadzki i zakupy sprzętu mogę polecić piekarnik do zabudowy amica integracji ebi8874. Ja jestem zachwycona - przy nagrzaniu do 200 stopni szyba jest lekko ciepła :szok::szok: przy dziecku idealny. Chyba zmywarka się bardziej grzeje niż on.
 
reklama
Naturalny sposob to...? my probowalismy wczesniej plyn do mycia naczyn z woda plus slodka przyneta ale efekt mierny a i podejrzewam ze w tej wodzie legly sie komary - z dnia na dzien pojawilo sie ich 20-30 KOSZMAR

Kochana na sto procent podziała zobaczysz musisz zrobić pulapke walac 1/4 octu jabłkowego bo meszki ciągnie do fermentujacych owocow zwykły spirytusowy ich nie podnieca :) i łyżkę płynu do naczyn po pierwszym dniu myślałam że to nie działa aż na następny dzień po nocy zobaczyłam że się potępiły a na trzeci to latały niedobitki teraz też mam zrobiona i stoi sobie w ustronnym miejscu ale meszek już nie mam :)
 
I jak dziewczyny wasze bóle głowy , przeszły?

bo mnie po kawie przeszło i dodatkowo postawiło mnie na nogi do tego stopnia ze całe mieszkanie wysprzątanie , pranie schnie na balkonie , poszłam do łazienki zrobić sobie małe spa , wieczorem znajomi maja wpaść na mecz siatkówki . ale my z koleżanką wymienimy się w miedzy czasie doświadczeniami bo ona jest o 3 tyg. więcej w stanie błogosławionym. :)
 
Hej mi przeszlo, choc w miare jak sie wieczor zbliza to znow sie nasila ;-) moi sa na spacerze, ja odpoczywam, a i nawet zaczelam szukac inspiracji na Boze Narodzenie. Tak wiem, to dopiero wrzesien, ale... te swieta beda wyhatkowe :-)
 
A ja wlasnie wrocilam z dzialki, gdzie objadlam się malinami az ciężko mi sie ruszac:-) :-)drugie tyle przynioslam do domu do zamrozenia:-) pies się wybiegal a i mężowi glowa przestala bolec jak się dotlenil:-) :-) wszyscy zadowoleni:-) :-)
 
u mnie tak samo cały dom wysprzątany, a i część rzeczy do przeprowadzki przygotowana i popakowana w pudla :) pracowity dzień, ale oczywiście jak gorzej się poczułam to robiłam sobie przerwy :-D

Mokito, ja też już zaczynam myśleć o Świętach, nie mogę się doczekać, kocham rodzinną atmosferę Bożego Narodzenia :-D
 
reklama
Aisha - może jeszcze znieni zdanie? CHodzicie lub będziecie chodzic do szkoły rodzenia? Mojego to przekonało ostatecznie by być przy pierwszym porodzie.

Stokrotka.af - no to mieliście przeżycie... i kazali kucać co skurcz by młoda się główką wpasowała ale kucnęłam raz i już mnie musieli podnosić ::-D

A powiedzcie mi jak u Was w szpitalu z cewnikowaniem? Bo muszę powiedzieć,że z tego co wiem w niektórych szpitalach jest konieczne przy znieczulenie a w niektórych ewentualnie sugerują lewatywę wcześniej ale do cewnika nie nakłaniają.

Do jutra Dziewczynki!
Dziś życzę Wam miłych, słodkich snów o bobasach:)

ja to nawet nie poczułam kiedy ta główka wyskoczyła :no: mnie przy sn nawet lewatywy nie proponowali :no:

mam pytanie do dziewczyn które czują ruchy ;-) na jakiej wysokości brzuszka odczuwacie je najwyraźniej?
Ja czuję Malutka codziennie, choć dziś jest jakiś leniwy :sorry2: ale pogoda też nie sprzyja, więc może przez to :-p
tylko zastanawiam się czy nie troszkę za nisko, nad spojeniem jakieś 2-3 cm raz po prawej, raz po lewej i na środku :-p jak to u Was wygląda?

najfajnie się czuje jak kołysze sie na boki to dzidziol tak sobie przepływa z prawej na lewą :-D

Gratulacje dla mądrej córeczki, aż się uśmiechnęłam jak to czytałam, musi być super dzielna! :)
A co do pytania, to D był ze mną przy porodzie, nie wyobrażam sobie porodu bez Niego :p Był ze mną 6h, przez lekkie bóle po ciężkie, parte i do urodzenia córci i powiem Wam, że płakał ze szczęścia razem ze mną :D To było cudowne przeżycie! Po porodzie mówił, że nie chce być przy drugim, ale gdy okazało się, że jestem w ciąży, to już zadeklarował wspólny poród :) Mila wtedy będzie u dziadków (moich rodziców) dzielnie czekać na siostrzyczkę :D





Są oczywiście przypadki, że mężowie później unikają zbliżeń, znam osobiście parę, która była idealnym małżeństwem, teraz są po rozwodzie :( Dlatego ja przed porodem zapowiedziałam D, że jak spojrzy mi między nogi, to mu takiego kopniaka zasadzę, że na ortopedię będą go od razu wieźli hahaha i poskutkowało :D



Pierwszy poród był wywoływany oksy i bez znieczulenia, także przy drugim pojadę do szpitala jak już skurcze będą regularne i nie myślę o znieczuleniu :p Teraz to ja nie mogę się doczekać porodu :D



Ja również rodziłam najpierw na kucaka, gdy czułam główkę przeszłam na łóżko, 3 parcia i córa na świecie :)

Stokrotka przeżycie ogromne! :O

Dziewczynki zdrowiejcie! Mokito powodzenia w walce z owocówkami, ode mnie same poszły jak je powyklinałam hahaha

Co do kg, to przy ostatniej wizycie złapałam się za głowę! Znów schudłam 2kg (łącznie 15 kg! :szok:)! A byłam pewna, że już przybrałam około 4-5 kg. Lekarz mówił, że mam się nie martwić, że dziecko i tak ściągnie ze mnie to, co potrzebuje, ale mam witaminy regularnie łykać :)

ja zaczynałam z waga 52 kg teraz ważę 60 kg :wściekła/y: w pierwszej ciąży przytyłam 21 kg :no: az boje sie pomysleć co będzie teraz :baffled:


a poza tym udało mi się znaleźć domek dla mojego psa :tak: i tak jakoś mi smutno i siedzę i ryczę non stop :-( dzidziol będzie beksą na maxa przez to :-(
 
Do góry