reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Luty 2015

Zor!! No to przeżyłaś swoje...kurcze dziwna sytuacja. Ale na szczęście do 16tc już nie daleko, więc może dostaniesz jakieś inne leki bezpieczne dla Ciebie i maluszka. Ja bałam się najgorszego, że z dzidziem coś nie tak...nie było Cię i nie było....dobrze że chwilę odpoczęłaś od tego wszystkiego i powdychałaś jodu.
Musi być dobrze!! Pamiętaj że Maluszek czuje Twoje emocje, nie dawaj mu za dużo stresu:sorry2:
 
reklama
Zawsze jak idę do dzieci to coś kupuję, zwykle słodycze, maluchom jakiś ciuch.
Moja ma 72, więc na chodzie jest. Druga jest jej przeciwieństwem i tylko rok starsza. Nie mamy prawie kontaktu, mnie i braci ma gdzieś, upodobała sobie moją siostrę cioteczną, z którą zawsze najwięcej problemów. Własnych rodziców okrada, ode mnie pożyczyła telefon i go od lat nie widziałam i nie zobaczę. A jak powiedziała babci, że to złodziejka, to oczywiście ją broniła i to ja zła, bo śmiem tak na nią mówić. Jak byliśmy młodsi, to jeszcze z braćmi próbowaliśmy ją z domu wyciągnąć, bo nie miała znajomych. Ale to nam na dobre nie wyszło, wiecznie na nas kablowała i ciągle tylko nas wkurzała. Dziadek umarł około 5 lat temu. Babcia ma 3 pokoje, gdzie mh z rodzicami mieszkaliśmy w jednym w 5 osób, oczywiście zamienić się nie chciała. Mojemu bratu 3 lata temu urodził się syn, z kasą u nich krucho, musieli wynajmować i kupę kasy płacić, więc mama pomyślała, że może babcia im jede pokóm udostępni. Ale skąd. Ona nikogo nie chce. Chwilę później przygarnęła moją siostrę cioteczną z dziewczyną, chociaż one jakiś tam ślub wzięły :d najlepsze, że brat na początku mieszkał z bratową bez ślubu, to babcia całej rodzinie stękała, że jak to tak bez ślubu, a teraz wzięła parę homo. Moja babcia z całą rodziną jest pokłócona i zawsze ona niewinna. Ostatnio ciotka się z nią pokłóciła, bo moja siostra cioteczna zadzwoniła do swojego ojca i zaczęła wyzywać swoją matkę od najgorszych, też potrafi, a co. A babcia siedzi i się cieszy. Dużo by gadać. Dzisiaj mam dzień do narzekania.


Myślę, że zawsze jak się z kimś miesza, to kłótnie są, ciężko tego uniknąć. Zaraz robimy nasze mieszkanie i chcielibyśmy pod koniec roku się przeprowadzić
 
Zor!! No to przeżyłaś swoje...kurcze dziwna sytuacja. Ale na szczęście do 16tc już nie daleko, więc może dostaniesz jakieś inne leki bezpieczne dla Ciebie i maluszka. Ja bałam się najgorszego, że z dzidziem coś nie tak...nie było Cię i nie było....dobrze że chwilę odpoczęłaś od tego wszystkiego i powdychałaś jodu.
Musi być dobrze!! Pamiętaj że Maluszek czuje Twoje emocje, nie dawaj mu za dużo stresu:sorry2:

W międzyczasie straciłam dostęp do kompa bo się system stawiał, potem się zbuntował.. i tak z czasem wyszło..
 
Ostatnia edycja:
Zawsze jak idę do dzieci to coś kupuję, zwykle słodycze, maluchom jakiś ciuch.
Moja ma 72, więc na chodzie jest. Druga jest jej przeciwieństwem i tylko rok starsza. Nie mamy prawie kontaktu, mnie i braci ma gdzieś, upodobała sobie moją siostrę cioteczną, z którą zawsze najwięcej problemów. Własnych rodziców okrada, ode mnie pożyczyła telefon i go od lat nie widziałam i nie zobaczę. A jak powiedziała babci, że to złodziejka, to oczywiście ją broniła i to ja zła, bo śmiem tak na nią mówić. Jak byliśmy młodsi, to jeszcze z braćmi próbowaliśmy ją z domu wyciągnąć, bo nie miała znajomych. Ale to nam na dobre nie wyszło, wiecznie na nas kablowała i ciągle tylko nas wkurzała. Dziadek umarł około 5 lat temu. Babcia ma 3 pokoje, gdzie mh z rodzicami mieszkaliśmy w jednym w 5 osób, oczywiście zamienić się nie chciała. Mojemu bratu 3 lata temu urodził się syn, z kasą u nich krucho, musieli wynajmować i kupę kasy płacić, więc mama pomyślała, że może babcia im jede pokóm udostępni. Ale skąd. Ona nikogo nie chce. Chwilę później przygarnęła moją siostrę cioteczną z dziewczyną, chociaż one jakiś tam ślub wzięły :d najlepsze, że brat na początku mieszkał z bratową bez ślubu, to babcia całej rodzinie stękała, że jak to tak bez ślubu, a teraz wzięła parę homo. Moja babcia z całą rodziną jest pokłócona i zawsze ona niewinna. Ostatnio ciotka się z nią pokłóciła, bo moja siostra cioteczna zadzwoniła do swojego ojca i zaczęła wyzywać swoją matkę od najgorszych, też potrafi, a co. A babcia siedzi i się cieszy. Dużo by gadać. Dzisiaj mam dzień do narzekania.


Myślę, że zawsze jak się z kimś miesza, to kłótnie są, ciężko tego uniknąć. Zaraz robimy nasze mieszkanie i chcielibyśmy pod koniec roku się przeprowadzić


Mujer głowa do góry :) z babciami trochę tak jest.. nie wiem skąd ten mit wizerunkowy dobrotliwej babci z konfiturami :p
 
Ostatnia edycja:
A u mnie dobre wieści :) "W badaniu wykonanym w dniu 14-08-07 (12w6d) uwidoczniono prawidłową budowę płodu. Stwierdzono brak podwyższonego ryzyka wystąpienia aberracji chromosomalnych w oparciu o pomiar NT (przezierności karkowej) i test podwójny (PAPPA + b hCG)"

Nareszcie się uspokoiłam, uffff... :D
 
A u mnie dobre wieści :) "W badaniu wykonanym w dniu 14-08-07 (12w6d) uwidoczniono prawidłową budowę płodu. Stwierdzono brak podwyższonego ryzyka wystąpienia aberracji chromosomalnych w oparciu o pomiar NT (przezierności karkowej) i test podwójny (PAPPA + b hCG)"

Nareszcie się uspokoiłam, uffff... :D

no ja jeszcze w 20tc kolejne badania więc może dopiero wtedy się uspokoję :p ale dobrze, że masz to za sobą :)
 
maagsiaa super!
Zor ja również czekam na to USG po 20 tygodniu i też myślę, że wtedy już ruchy będę czuła i jeszcze badanie wiec wreszcie będę spokojna ale pewnie jakiś kolejny temat obaw sobie znajdę :) czasem mam wrażenie że do porodu to nie będzie spokoju a pewnie po porodzie też 1000 trosk o dziecko :)
 
reklama
Do góry