Co do szpitala, nie szukam luksusów, zależy mi na dobrej opiece. Na razie wybrałam praski. Myślałam nad bródnowskim, mają tam dobrych specjalistów, ale słyszałam, że opieka poporodowa jest kiepska.
Czym szpital bardziej oblegany, to gorzej traktują pacjentki.
Bratowa rodziła na inflanckiej, ogólnie ok. Ale po porodzie ją nieźle nastresowały. Mały chudł i ją ochrzaniali, że specjalnie mu jeść nie daje, a on po prostu nie chciał. Zamiast pomóc to były nieprzyjemne.
Co do zzo, z tego co wiem, to wszędzie jest darmowe, a niektóre szpitale rządają opłat. Jak już tak będzie, to niech rachunek wystawią. Zzo może nie szkodzk, ale nie czujesz skurczy i ten poród dłużej trwa. Ja się boję, mam problemy z kręgosłupem i wolę naturalnie. Chyba, że już nie wytrzymam, to poproszę.
Czym szpital bardziej oblegany, to gorzej traktują pacjentki.
Bratowa rodziła na inflanckiej, ogólnie ok. Ale po porodzie ją nieźle nastresowały. Mały chudł i ją ochrzaniali, że specjalnie mu jeść nie daje, a on po prostu nie chciał. Zamiast pomóc to były nieprzyjemne.
Co do zzo, z tego co wiem, to wszędzie jest darmowe, a niektóre szpitale rządają opłat. Jak już tak będzie, to niech rachunek wystawią. Zzo może nie szkodzk, ale nie czujesz skurczy i ten poród dłużej trwa. Ja się boję, mam problemy z kręgosłupem i wolę naturalnie. Chyba, że już nie wytrzymam, to poproszę.