reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutówka u lekarza

lil kate nie możesz zadręczać się głupimi myślami. Wszystko będzie dobrze (w końcu wszystkie za Ciebie kciuki trzymamy). Napisz jak najprędzej co wyszło na tym badaniu. Jesteśmy z Tobą!!!

Kurcze, mam nadzieję, że z tym seksem wróci kiedyś do normy... Bo inaczej... masakra...:eek:
 
reklama
przez ta pieprzana sluzbe zdrowia ciagle zyje w niepewnosci. dali mi zdjecie kregoslupa na plycie cd, a u mnie w przychodni nie mieli komputera zeby je obejrzec.:wściekła/y: i na chybil trafil zapisali mnie na 2 tygodniowa rehabilitacje pradami:baffled: ciekawe czy to cos pomoze... raz w zyciu chcialam na cos naciagnac NFZ (poza porodem) i gowno:wściekła/y:

teraz oczywiscie musze isc prywatnie do specjalisty ktory bedzie mial komputer:wściekła/y: niby ogladalam sobie ten moj kregoslup na swoim kompie i zadnego guza nie widze wiec boje sie troche mniej. A moje czarne mysli stad ze 2 miesiace temu moj wujek zmarl na raka kregoslupa.

Pociesza mnie tez fakt ze moja kumpela koszykarka (wiec tez wysportowana) miala takie ataki po ciazy i tez bylo u niej pogotowie i samo przeszlo :tak: wiec nie ma sie co lamac.
 
juz jestem po zalozeniu i musze przyznac ze wcale to takie straszne nie bylo:tak: nie bolalo mnie to zalozenie raczej bylo to nie przyjemne ale trwalo to gora 5 minut pozniej zrobila mi usg i wszystko ok za miesiac do kontroli:tak:
wiec dziewczyny ktore zamierzaja zalozyc nie bac sie bo to nie boli przynajmniej mnie nie bolalo:tak:
 
madzia24 no to super! Pewnie też się zdecyduje, bo to regularne branie tabletek zawsze mnie stresowało :-p A wiesz może jak się nazywa ta Twoja wkładka?
 
No własnie ja tez jestem ciekawa jaka to wkładka?
Moja gin powiedziała ,ze załozy mi wkładke ale dopiero w lipcu bo jestem po cesarce i musze troche odczekac.
A na pigułki nie chciała sie zgodzic bo mam jakies problemy z hormonami.I oczywiscie w ciaze tez nie moge zajsc co najmniej jeszcze przez 3 lata chociaz wcale nie tesknie do hipopotamich kształtów- dlatego nie moge sie juz doczekac tej wkładki...
 
o kurcze nawet nie zapytalam jak sie nazywa miala juz swoja przygotowana ja nic nie musialam kupowac:tak: wchodzac tam do gabinetu bylam tak zestresowana ze nawet nie patrzylam jak ona tam przygotowuje ale jak sie bede umawiac z nia na kolejne usg to sie napewno zapytam:tak:
tylko teraz zaczelam plamic i nie wiem czy to normalne bo tez sie nic nie zapytalam:confused: taka gapa ze mnie
 
to po cesarce trzeba czekac z wkladka:confused: to mnie troche podlamalyscie:baffled: we wtorek ide do ginekologa to sie wszystkiego dowiem. ale pocieszajacy jest fakt ze to nie boli az tak bardzo :tak:
 
reklama
A ja już od 10 dni mam krwawienie.. chyba miesiączkowe???? Nigdy w życiu nie miałam takiej długiej miesiączki! Zawsze to były 3 dość lajtowe dni i spokój. Co prawda krwawienie jest malutkie, bo wystarczą 1-2 podpaski na dzień, ale tak długo??????? :szok:
 
Do góry