Witam po dłuższej nieobecności
Ostatnio mam tyle na głowie, że brakuje mi czasu
Wolny czas, który miałam na forum, wykorzystuję na naukę, bo już kończy mi się kurs z angielskiego i mamy testy, rozmowy itp. A chciałabym w miarę przyzwoicie wypaść
Poza tym dwa tygodnie temu chorował Victor, miał bardzo wysoką gorączkę przez 4 dni i nic poza tym, ale strasznie się wymęczył
Wcześniej Oli miał katar i kaszel... w domu zaległości w prasowaniu i sprzątaniu, więc zanim nadrobiłam zaległości to się trochę zeszło
Powoli zaczynam przedświąteczne porządki, bo później to może być różnie, a i gotowanie mnie czeka, a oprócz tego dwójka urwisów biega po domu prawie non stop, więc im też trzeba czasu poświęcić... taka codzienność, nic nowego
Karola trzymam kciuki za męża;-) Oby udało mu sie objąć nową posadę;-)
Swoją drogą to mój kolega z LO w tym roku kandydował na radnego, ciekawe z jakim rezultatem
Rosmerta ja to nawet nie myślę jakie mam zaległości nie tylko w albumach, ale i w robieniu zdjęć dzieciakom:-( Jeszcze ze dwa tygodnie i będzie trochę luzu, to może się uda;-)
Patch ja Cię podziwiam za to ile Ty robisz Kobieto
Jesteś niesamowita, masz ogromne pokłady miłości, wytrwałości i cierpliwości:-) Jesteś w nielicznym gronie wyjątkowych ludzi na tym świecie
Dzieci, którym stajesz na drodze w ich życiu, są przeszczęśliwe, że mogły spotkać kogoś takiego jak Ty
:-)
Susu już obmyśla prezenty na Dzień Babci i Dziadka... to dopiero zorganizowanie;-)
Karolino jak tam po wizycie? Wszystko w porządku?
Madziu gratulacje z okazji ukończenia pracy
Teraz trzymam kciuki za wczesny termin i piątkową obronę:-) A WolfiA nigdzie nie wyjechała, choć bardzo by chciała;-)
Dumne Mamy jak tu nie być dumnymi mając takie zdolne dzieci:-) Zresztą każda drobnostka, która dotyczy naszych dzieci, cieszy i wzrusza... i to jest piękne:-):-)
Postaram się jutro zajrzeć i coś napisać;-)