reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamy - łączmy się!!!

witam ;-)

Karolina myślałam o was wczoraj co u was :tak:pomału się ogarniecie :tak:


ja sprzątam codziennie wczoraj wszystko wysprzątałam dziś na nowo urok małych pokoi :cool:

dziś pospałam do 9:00 bo w nocy do 2:00 nie spałam :no:ciągle mi się siusiu chciało tak mała wariowała i na pęcherz naciskała :sorry:
 
reklama
Witajcie...
NAwet nie wiem od czego zacząc....czytam was od kilku dni, w sumie to ten watek, bo na reszte chyba nie nadrobie...

tak mi głupio, ze was zostawiłam na tak długo..ale wysiadł mi komputer, a w pracy nie mam neta, wiec jak tylko coś z dostępem do sieci znalazłam to czytałam, ale czasu zawsze niewiele u kogoś...nawet nie tłumacze sie wiecej...
przepraszam...

teraz tak sobie tu wróciłam z butkami w wasze toczące sie życie...i widze, ze tyle sie wydarzyło przez ten koszmarnie długi czas...

Gosia juz niedługo rodzi,
u Justynki meza już po operacji,
Karolina w Polsce, tyle tego sie dzieje...
Kasia już wciągnięta w prace po uszy...

jestem pod wrażeniem i bardzo mi smutno, ze mnie tyle ominęło i ie byłam z wami

i ten nastrój świąteczny tu widoczny jk nigdzie...jejuś jak ja sie ciesze, ze mam juz ten komp, i wolne...i że mogłam tu zajrzeć...

właśnie zabieram sie za sprzątanie ostatniego pomieszczenia w moim ogromnym domu - poprostu mam juz dość, i chyba nie przyłożę sie za bardzo...
Moze synek mi pomoże...

MIŁEGO DNIA KOBIETKI!!!!
 
przeprowadzka do dobry moment na selekcję rzeczy :tak: zawsze jest coś co nie jest potrzebne i można śmiało oddać wyrzucić.

u nas dziś znów napadało i tak sobie myślę że albo w Bytowie to jakieś cudy ale pogodynki gadają co chcą.- bo w tym regionie nie miało padać a tu śniegu i śniegu coś czuję że mamy szansę by Mikołaj na sankach przyjechał ;-)
a propo kiedy podkłądacie prezenty pod choinkę??nasze dzieci już takie rezolutne i mądralińskie ciekawskie więć w tym roku tak łątwo nie pójdzie.ja wymyśliłma że po kolacji a raczej po tym jak Szymek się już naje pójdziemy we troje go poszukać na dworze i będziemy wołać a w tym czasie dziadki podrzucą wszystko pod choinkę. no i ktoś będzie nas śledził i zostawi nam jakiś znak że Mikołaj jednak był.wymyśliłam dzwonek do ręki położy gdzieś koło drzwi.już sama nie wiem.a i chciałam takie lampiony z bibuły zapalić by ktoś dyskretnie puścił do w górę że to znak mikołaja że leci dalej. LAMPION ŻYCZEŃ ŚWIATEŁKO DO NIEBA duży50x90cm (855121068) - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy
 
Mysia witaj :-)

dawno ciebie z nami nie było, faktycznie, no ale teraz zagladaj częsciej, jak juz masz komputer znowu:tak::tak::-) kazdemu róznie sie układa i raz jestesmy częściej raz rzadziej, zycie po prostu.... więc nie miej wyrzutów, ze zniknełas i wracasz, ja tam sie ciesze, ze wracasz:tak::-)
 
Karola ja bym po kolacji schowała pod choinkę :tak:
u nas przynosi gwiazdor albo dziadek albo wuja się przebierze zobaczymy ;-)prezenty będą wiec u mojej siostry wręczane :tak:

Mysia witaj :tak:
 
Dobry wieczór:-)

Może i u nas poprószy śnieg na święta... jakieś tam prognozy są, a jak będzie zobaczymy;-)

Dzisiaj miałam trochę zabiegany dzień, więc mam chwilkę dopiero teraz. Rano mroźno, ale byliśmy na spacerze, zahaczyliśmy o sklepy, kupiliśmy już część rzeczy do potraw i przygotowania trwają dalej:-) Powiem Wam, że myślałam, że będę chodziła jakaś smutna, zdesperowana, że w tym roku sami spędzamy Święta, że się nie zobaczę z rodziną, ale nie... ciągle coś robię z dzieciakami, takie miłe jest to zamieszanie świąteczne;-) Co ja bym zrobiła bez tych swoich Maluchów:sorry: A tak to przynajmniej mam dla kogo się postarać i stworzyć tradycję:tak: Może za kilkadziesiąt lat synowie z rodzinami będą mnie chętnie odwiedzać, chociażby dlatego, że nikt nie robi takich pierogów albo migdałowego sernika jak mama:-p Czasem dobrze jest pomarzyć:rofl2:

Ta strona co wkleiła Wolfia jest inspirująca:tak:
To prawda... szkoda tylko, że dla mnie to nie czas na takie inspiracje:-p;-):-D

Karola Ty mnie swoją kreatywnością zadziwiasz poprostu, ale tak pozytywnie rzecz jasna:tak: Na taki pomysł z Mikołajem to bym nie wpadła, a Ty wymyśliłaś to genialnie:tak::tak:

Karoliko ja też o Tobie myślałam już od weekendu;-) Cieszę się, że już macie to za sobą i Wasz dom przypomina dom:rofl2: Jak się teraz czujecie we własnych czterech kątach? Szczęśliwi, czy jeszcze do Was nie dotarło, że już tam zostajecie? A w ogóle to co Ty tak rano robisz na BB, spać bez nas nie możesz?;-) 6 rano toż to noc jest jeszcze;-):-D

Gosiu urok dużych pokoi jest taki, że masz jeszcze więcej sprzątania każdego dnia:-p Chociaż przez to, że siedzę z dzieciakami głównie na dole, to tu muszę sprzątać częściej;-)

Mysiu witaj i rozgość się na nowo:-) Pisz co u Ciebie, jak Filipek... Im nas więcej tym lepiej i lutówki "07 jakoś się kręcą, bo nie wszystkie możemy być na 100% obrotach;-)

Spokojnej nocy, dobranoc:happy:
 
Witam :-) Ale śniegu napadało! I zimno jak cholera brrr! Ja tam zimna i śniegu nie lubię, ale jak widzę radość w oczach Oliwki, to już niech sobie ten śnieg trochę popada :sorry:

Witaj Mysia, ja akurat rozumiem doskonale Twój brak czasu, kiedyś udzielałam się sporo, teraz jest z tym dużo gorzej ...

Karolina, też jestem ciekawa, jak zaaklimatyzowała się Milenka :confused:

Co do Mikołaja, to kupiliśmy strój Mikołaja i będzie się za niego przebierał Damian :-D Zobaczymy, czy Oli nie spanikuje...

A ja się nie mogę już doczekać urlopu :sorry: od 23 do końca roku siedzę w domku :rofl2: ale się cieszę. Lubię swoją pracę, ale narazie chodzę wiecznie zmęczona, choć większość roboty domowej odwalają inni domownicy :sorry: na mojej głowie właściwie tylko pranie, chyba jestem mało zorganizowana :zawstydzona/y:
 
Hejka dziewczyny.
Duzo i szybko piszecie.

Co do prezentów dla naszych mężczyzn. Na mikołajki kupiłam wizytownik skórzany a pod choinke dostanie skórzany "piórnik" taki tylko na ołówek i długopis. Eleganckie, porządne coś.

Wolfia, super pomysł z kartami na swięta z podobizną chłopaków, super!! Podkupię na przyszły rok!
Proszę Cię napisz jak przygotowujesz farsz do pierogów właśnie taki - z kapusta i z grzybami. Takie najbardziej lubie, a tak jak pisałam, mam chęć polepić pierogi, a nie robiłam tego nigdy wczesniej.

[/B]Wczoraj wypisałam 7 kart świątecznych. W tym roku wysyłamy kartki ze zdjeciem chłopaków przy choince;-)

Dzisiaj robię farsz na pierogi z kapustą i grzybami i zaczynam lepienie, a potem do zamrażalnika, jutro bigos, w piątek pierniczki, a reszta to dopiero w środę i czwartek. Także poniedziałek i wtorek mam na generalne porządki, typu odkurzanie, kurze i łazienki. Mam nadzieję, że do czwartku nie nabrudzi się zbytnio i nie będę musiała jeszcze się skupiać na sprzątaniu, choć pewnie odkurzanie i kurze będą czekały:sorry: Mam nadzieję, że ta organizacja wypali:-p

Niezły plan! Ekstra, czuje że energia Cię rozsadza, wszystko zaplanowałaś!!

Nie dziękuję;-) Trochę się obawiam jak mi to wszystko wyjdzie, bo większość robię sama pierwszy raz:shocked2: Na szczęście aż tak źle to chyba nie będzie, bo mam z 3 karteczki zapisane co plauje i czego jeszcze potrzebuje;-) Tak żeby w tym całym zmaieszaniu z dwójką dzieci nie zapomnieć o niczym:-D Może nawet zrobię sobie taki tort urodzinowy
WOW!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Z tymi piernikami to właśnie tak jest, że i tak by pewnie do Świąt nic nie zostało jakbym zrobiła je wcześniej:-p

Dasz radę!! Z takim planem nie może się nie udać!!
A co do pierników zgadza się. Jest jak piszesz. :)

no i w piątek muszę zrobić zakwas na barszcz!!!!

Karola, a jak robisz zakwas na barszcz?

Powiem Wam, że myślałam, że będę chodziła jakaś smutna, zdesperowana, że w tym roku sami spędzamy Święta, że się nie zobaczę z rodziną, ale nie... ciągle coś robię z dzieciakami, takie miłe jest to zamieszanie świąteczne;-) Co ja bym zrobiła bez tych swoich Maluchów:sorry: A tak to przynajmniej mam dla kogo się postarać i stworzyć tradycję:tak: Może za kilkadziesiąt lat synowie z rodzinami będą mnie chętnie odwiedzać, chociażby dlatego, że nikt nie robi takich pierogów albo migdałowego sernika jak mama:-p Czasem dobrze jest pomarzyć:rofl2:

Wolfia, Ty jestes niesamowita!!!!!!!! Tyle optymizmu w tym co piszesz!! Piękne marzenia i naprawdę jest duża szansa, że się spełnią!! :-) Życzę tego!!

Hej Mysia!! Ja też bywam tu sporadycznie, nadrobić nawet nie próbuje... Dziś się zaparłam i czytam co się dzieje u Was.
Nie mam czasu zupełnie. Kiedyś całymi dniami siedziałam na gg, a teraz bywa, że kilka dni z rzędu nie wchodzę, po prostu. To macham do Ciebie łapką, nie jesteś sama co jest tu z doskoku. :-)
 
Bigos mój stoi już na balkonie, brakuje mu grzybków suszonych.
I tyle z potraw świątecznych.
Planowałam absolutnie zapomniec o tym ze są święta, jednak nie dano mi. Bedziemy miec jednego gościa. A ja zupełnie nie mam ochoty na przygotowania..... :-(
Właściwie oprócz karpia, pierogów, śledzi, zupy grzybowej (lub barszczu czerwonego) co jeszcze kładzie się na stół wigilijny??? Bo nie mam pomysłów...

Śylwestra już wiecie gdzie i jak spędzacie? Ja znowu bez entuzjazmu. W domu. Ot, postanowienia spiszę jak każdego roku. I tyle.

Łażę zdołowana i bez chęci jakiegokolwiek kontaktu z żywymi ludźmi.......... ehhhh
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam.
Ale śniegu ,wow.Kubula zachwycony.


Właściwie oprócz karpia, pierogów, śledzi, zupy grzybowej (lub barszczu czerwonego) co jeszcze kładzie się na stół wigilijny??? Bo nie mam pomysłów...

Śylwestra już wiecie gdzie i jak spędzacie? Ja znowu bez entuzjazmu. W domu. Ot, postanowienia spiszę jak każdego roku. I tyle.

Łażę zdołowana i bez chęci jakiegokolwiek kontaktu z żywymi ludźmi.......... ehhhh

U nas jeszcze ryba po grecku,łosoś wędzony,sałątka sledziowa i tradycyjna-warzywna,paszteciki z grzybami,jakaś ryba w galarecie i makiełki(czyli makaron z makiem,orzechami,rodzynkami,miodem...suszonymi owocami Makiełki - Ksiazka-Kucharska.pl



Wolfia ,wow ale Ty zorganizowana i szybka kobietka Jesteś,normalnie na bateryjki Duracell,czy co?Jak tak czytam ,to normalnie sama mam więcej energii.
 
Do góry