reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy - łączmy się!!!

reklama
ja z tej strony robię sernik nowojorski bo już kiedyś chciałam go zrobić i jakoś nigdy nie było okazji a święa to dobra okazja by spróbować coś nowego.

powodzenia w realizowaniu plany.
ja pierogi robię jutro najpierw farsz a w piątek ciasto- zielone ;-) no i w piątek muszę zrobić zakwas na barszcz!!!!
 
Hej,
u nas ostry mrozik:tak:, ale zdecydowanie wole taką pogodę niż ostatnie ubłocone krajobrazy:eek:oby na święta choć minimalnie pomroziło, śnieg już może sobie darować, bo kawał drogi znów mamy do pokonania. A na razie tak jak u was sprzątanie, pierniki na piątek, w sobotę uszka, reszta u rodziców na miejscu będzie robiona, od samego rana w czwartek:tak:
 
O zakwasie też pamiętam, ale mówisz Karola, żeby to już w piątek zrobić? No to zrobię:tak:

no 4 dni zakwas musi stać więc zrobię go w piątek wieczorem to na wtorek będzie ok.wieczorem nastawię wszystko na barszcz do ranoa wystygnie na kuchni a w środę go przetrzymam jeszcze z tym wszystkim by naszło smakiem no i w czwartek rano przecedzę a wieczorem zjem.:-D
 
Hej Laseczki:tak:
Ja jeszcze nie zaczęłam pichcić na święta.. zacznę dopiero w przyszłym tygodniu coś przygotowywać. Nie dużo tego będzie bo w tym roku na święta jedziemy do moich rodziców, więc praktycznie pojedziemy na gotowe:tak:
Jakieś dobre ciasto muszę zrobić. Rodzice wiedzą, że ze mnie beztalencie kulinarne i fajnie byłoby ich zaskoczyć:-p
Ta strona co wkleiła Wolfia jest inspirująca:tak:
teraz muszę jeszcze znaleźć jakieś pomysły na pieczenie:-) Maż zażyczył sobie coś specjalnego, a że ma w tym tygodniu przywileje....:-p:-D
 
Czesc Babencje :-):-)

jak czytam Wasze ostatnie posty to czuje unoszacy sie zapach swiatecznych potraw. A ja jeszcze nie mam glowy do tego, ale najwyzszy czas zabrac sie za planowanie chociazby tego co upichcic.
My powoli wychodzimy na prosta - dom zaczyna przypominac dom a nie magazyn. Wczoraj byl kurier i przywiozl nasze rzeczy z Ie. Wiekszosc juz jest rozpakowana i poukladana do szafek. Okazuje sie ze nie mamy gdzie tego wszystkiego pomiescic:crazy:
A dzis snila mi sie wyprowadzka z Ie.:shocked2:

Udanego dnia wszystkim.
 
Witam.
Karolina wielka zmiana u Was,więc nic dziwnego,ze przeżywasz nawet we śnie.A jak Miilenka na te sytuację?
 
Witam:-)

Karolina no własnie jak MIlenka przezyła przeprowadzke i jak czuje sie na nowym miejscu??
z rzeczami zawsze tak jest podczas przeprowadzki, nigdy sie nie mieszczą w nowe szafy;-):-p:rofl2:

Matylda mnie najbardziej kusi to ciasto Pani Walewska z tej stronki:tak: albo milky way - i nie wydaje sie byc trudne:tak:

milego dnia:-)
 
reklama
Cześć ale zmarzłam:wściekła/y:
u nas jak zwykle zima zaskoczyła drogowców -droga do złobka i z powrotem zajeła mi ponad 2 godziny:wściekła/y:

Karolina, fajnie, ze juz jestescie w kraju. Na pewno szybko przyzwyczaicie sie na nowo:tak:;-)

Na łakocie nawet nie patrze, zeby mnie nie kusiły:-D
A zadnych specjalnych porzadków tez nie robie-dla mnie swieta to totalny luz:tak:
 
Do góry