reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy 2024

Były Były ale po nickach nie wymienie.
Ja osobiście pierwszą miałam 87. Ale to chyba od zagdniezdzenia zalezy jedne wczesniej inne pozniej mają (tak sobie myślę, mogę się mylić) 🙂
No właśnie to jest ciekawe. Bo ja 28 maja miałam test negatywny, 29 maja pozytywny i plamienie a 30 maja beta już 88. 🧐 a spodziewana miesiączka miała być 1 czerwca wg aplikacji bo miałam wczesną owulację. Ciężko to rozkminić 🙈
 
reklama
No właśnie to jest ciekawe. Bo ja 28 maja miałam test negatywny, 29 maja pozytywny i plamienie a 30 maja beta już 88. 🧐 a spodziewana miesiączka miała być 1 czerwca wg aplikacji bo miałam wczesną owulację. Ciężko to rozkminić 🙈

No to takie dziwne jest. Trzeba poczytac jak to jest z ciekawości 😀 albo moze lepiej nie wiedzieć 😅
Ja robilam tylko w jeden dzień 2 testy i ro bylo na tyle od razu mocne krechy. Zarowno na 10 jak i 20 czułości
 
No to takie dziwne jest. Trzeba poczytac jak to jest z ciekawości 😀 albo moze lepiej nie wiedzieć 😅
Ja robilam tylko w jeden dzień 2 testy i ro bylo na tyle od razu mocne krechy. Zarowno na 10 jak i 20 czułości
No chyba lepiej nie wiedzieć. Bo ja już się naczytałam ze zarówno niska jak i wysoka beta może być zapowiedzią nieprawidłowości. Także podziękuje już i tak co noc mam głupie sny 🤣
 
A czy któraś z Was zaczynała z takiej niskiej bety i było później ok ? 🙈 kojarzę Was z wątków kwietniowego i majowego ale nie pamietam poszczególnych historii bo w czerwcu już nie śledziłam :p
Ja zaczęłam druga ciążę z bety 26 więc troszkę więcej . To był chyba 11dpo i był bladzioch na teście. Wszystko było ok synek ma 4 latka . W tej ciąży w 12 dpo jeszcze bladziocha nie było tylko poczasiak więc zupełnie olałam sprawę.
Mam pytanie. Jak chodzę na NFZ w poradni w szpitalu to tylko tam mogę? W sensie że nie mogę państwo iść gdzieś indziej?
We wtorek nam prywatną wizytę ale nie chce płacić bez sensu za badania, a nfz wizyta dopiero w lipcu i nie ukrywam że bym poszła gdzieś indziej po skierowanie ale nie wiem czy tak się da. W 1 ciąży nie miałam tego problemu, chodziłam i NFZ i prywatnie i jakoś te wizyty się dało ogarnąć bez problemu.
Jeżeli chodzi o badania to zależy gdzie Ci lekarz wypisze skierowanie. Jeżeli chodzi o gina to wszędzie możesz iść na NFZ
Dzisiaj mi rano powtórzyło się plamienie boję się 😥
U mnie dziś też 😔 rzadkie brązowe, takie wodniste

Chyba w pierwszym trymestrze mogą się zdarzyć takie plamienia . Przytulam :* napewno będzie wszystko dobrze .
 
Ja zaczęłam druga ciążę z bety 26 więc troszkę więcej . To był chyba 11dpo i był bladzioch na teście. Wszystko było ok synek ma 4 latka . W tej ciąży w 12 dpo jeszcze bladziocha nie było tylko poczasiak więc zupełnie olałam sprawę.
Jeżeli chodzi o badania to zależy gdzie Ci lekarz wypisze skierowanie. Jeżeli chodzi o gina to wszędzie możesz iść na NFZ

Chyba w pierwszym trymestrze mogą się zdarzyć takie plamienia . Przytulam :* napewno będzie wszystko dobrze .
ja tez przytulam dobrze że mamy w sobie wsparcie ❤️
 
ja podejrzewam że może to było od wysiłku bo raz to przestawiałam pudła z ciuchami i dostałam plamienia a wczoraj z nią chwilę łaziłam na rękach więc może faktycznie tam ten wysiłek i to dźwiganie mi może spowodowało plamienia oby tylko na tym się skończyło czekam na betę bo jednak zrobiłam i leżę i odpoczywam tylko zaraz wstawię zupę 😚🍀
Mi lekarz powiedział że zero dźwigania, max 2kg i zero sprzątania wszystkie obowiązki ma przejąć mąż, bo zaraz zaczną się plamienia.
Wiadomo że czasem coś tam robię obiad itp..ale większość robi mąż.
Wiem że masz małe dziecko które potrzebuje uwagi, tym bardziej nie jest to takie łatwe.
Ściskam mocno 😘
 
Mi lekarz powiedział że zero dźwigania, max 2kg i zero sprzątania wszystkie obowiązki ma przejąć mąż, bo zaraz zaczną się plamienia.
Wiadomo że czasem coś tam robię obiad itp..ale większość robi mąż.
Wiem że masz małe dziecko które potrzebuje uwagi, tym bardziej nie jest to takie łatwe.
Ściskam mocno 😘
czyli u ciebie dźwiganie powodują plamienia ? Czy jest jakaś jeszcze przyczyna ?
Tulam ❤️😘
 
Mi lekarz powiedział że zero dźwigania, max 2kg i zero sprzątania wszystkie obowiązki ma przejąć mąż, bo zaraz zaczną się plamienia.
Wiadomo że czasem coś tam robię obiad itp..ale większość robi mąż.
Wiem że masz małe dziecko które potrzebuje uwagi, tym bardziej nie jest to takie łatwe.
Ściskam mocno 😘

Ale tak po prostu lekarz Tobie powiedział ze 2 kg czy w związku z czyms ? 🙂
 
Ale tak po prostu lekarz Tobie powiedział ze 2 kg czy w związku z czyms ? 🙂
Nic mu nie mówiłam on sam mi tak powiedział, dopiero później powiedziałam że w wieku 22 lat miałam poronienie tzn puste jako płodowe, a w drugiej ciąży miałam plamienia ale niewielkie, przez 3 miesiące brałam progesteron i było ok.
Teraz mam 40 lat to może i dlatego też kazał mi na siebie uważać 😏 i nie dźwigać.
Dodam że na drugiej wizycie u innego lekarza to samo mi powiedział, maksymalny ciężar to 2kg. i tego się trzymam.
 
reklama
Nic mu nie mówiłam on sam mi tak powiedział, dopiero później powiedziałam że w wieku 22 lat miałam poronienie tzn puste jako płodowe, a w drugiej ciąży miałam plamienia ale niewielkie, przez 3 miesiące brałam progesteron i było ok.
Teraz mam 40 lat to może i dlatego też kazał mi na siebie uważać 😏 i nie dźwigać.
Dodam że na drugiej wizycie u innego lekarza to samo mi powiedział, maksymalny ciężar to 2kg. i tego się trzymam.

Kurcze dobrze wiedzieć.
Myslalam, ze moj mąż przesadza ale nie pozwala mi nic nosić kompletnie:😀 nawet miski z praniem, czy wiaderka z ziemniakami, nawet do sklepu za mnie jeździ 😅
Gorzej ze córka juz ponad 15 kg waży i "mama opa" i jak jej nie wziąć na rączki 😞
 
Do góry