reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy 2024

reklama
Ja jeszcze przed pionizacją, ale czuję się ok. Trochę otumaniona przez przeciwbólowe. Mąż kangurowal Malucha, a potem sobie głównie leżał koło mnie trochę próbując jeść mleczko🙂
Nie chcę Cię straszyć, ja 6 lutego miałam cesarkę, ale rana tak teraz zaczęła boleć i ciągnąć, że czasami z łóżka nie mogę się podnieść😭.
 
Nie chcę Cię straszyć, ja 6 lutego miałam cesarkę, ale rana tak teraz zaczęła boleć i ciągnąć, że czasami z łóżka nie mogę się podnieść😭.
To moja 2 cesarka, wiem że może być różnie. Najwyżej wspomogę się fizjo urologiczną. A teraz czuję brzuch, ale powycinali mi wg dr dużo zrostów, a najgorzej wstać z łóżka z pozycji leżącej. No a wiadomo, że musi się wszystko zagoić i nie spodziewałam się czegoś innego. Jak to powiedziała mi dr mąż by nie dał rady🙂 Jednak przecięli dużo tych warstw brzucha i nie ma, co się oszukiwać, wakacje to to nie są😉 być może po usunięciu szwu będzie Ci lżej trochę, bo np gdzieś coś mocno trzyma i ciągnie. Ja po pierwszej cesarce czułam się gorzej, bo dodatkowo miałam dren z boku rany, ale każda z nas inaczej się czuje i każdy połóg inny.
Na ten moment rana z perspektywy dr jest ok i mogliby mnie wypisać, syn też ok, jeśli do jutra nie zgubi za dużo gram to mamy szansę wyjść 3 dnia po CC licząc z dniem CC. A w domu to jednak całkiem inna sytuacja.
 
To moja 2 cesarka, wiem że może być różnie. Najwyżej wspomogę się fizjo urologiczną. A teraz czuję brzuch, ale powycinali mi wg dr dużo zrostów, a najgorzej wstać z łóżka z pozycji leżącej. No a wiadomo, że musi się wszystko zagoić i nie spodziewałam się czegoś innego. Jak to powiedziała mi dr mąż by nie dał rady🙂 Jednak przecięli dużo tych warstw brzucha i nie ma, co się oszukiwać, wakacje to to nie są😉 być może po usunięciu szwu będzie Ci lżej trochę, bo np gdzieś coś mocno trzyma i ciągnie. Ja po pierwszej cesarce czułam się gorzej, bo dodatkowo miałam dren z boku rany, ale każda z nas inaczej się czuje i każdy połóg inny.
Na ten moment rana z perspektywy dr jest ok i mogliby mnie wypisać, syn też ok, jeśli do jutra nie zgubi za dużo gram to mamy szansę wyjść 3 dnia po CC licząc z dniem CC. A w domu to jednak całkiem inna sytuacja.
Tak nie ma to jak w domku
Szybkiego powrotu do formy dla Ciebie! I wspanialych chwil!
 
Hej dziewczyny, od dwóch dni wieczorem mała jest bardzo aktywna w brzuchu, ruchy są spore i bolesne, do tego ucisk w dole brzucha, nacisk na miednicę i odbyt, tak jakby przypominające kolkę brzucha (od lekkich po bardzo wyraźne) i ból w okolicach pachwin.
Tak myślę, ze to już całkiem blisko, że coś się dzieje, rozwija. A jak u Was?
 
Hej dziewczyny, od dwóch dni wieczorem mała jest bardzo aktywna w brzuchu, ruchy są spore i bolesne, do tego ucisk w dole brzucha, nacisk na miednicę i odbyt, tak jakby przypominające kolkę brzucha (od lekkich po bardzo wyraźne) i ból w okolicach pachwin.
Tak myślę, ze to już całkiem blisko, że coś się dzieje, rozwija. A jak u Was?
Ruchy przed porodem czułam słabo. A takie bóle pachwin krocza itd już miałam 34 tygodnia . Może się obniżyła i uciska a na kiedy termin
 
reklama
Do góry