reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lutowe mamy 2024

reklama
13 czerwca. W ostatniej ciazy tez bralam duphaston ale nigdy nie badalam progesteronu takze nie wiem na jakim poziomie byl.
Ooo, wizytujemy razem 🙂 przy braniu dupka niestety progesteron we krwii nie wyjdzie. Jeżeli beta rośnie i nie ma innych niepokojących sygnałów to spokojnie trzeba czekać do wizyty 🙂
 
Ooo, wizytujemy razem 🙂 przy braniu dupka niestety progesteron we krwii nie wyjdzie. Jeżeli beta rośnie i nie ma innych niepokojących sygnałów to spokojnie trzeba czekać do wizyty 🙂
Tak tez zrobie. Jakos teraz ma wiecej luzu niz przy pierwszym dziecku, moze i na zdrowie wyjdzie bo tym zamartwianiem sie i tak nic sie nie zmieni ;-)
 
Ale chyba już się nacieszyłam... Brzuch mnie pobolewa i zaczęłam plamić... 😒😒😒
Wiesz co mnie też pobolewa brzuch, co jakiś czas czuję takie „rozpieranie”. Nie plamię ale po pierwszych pozytywnych testach wieczorem też miałam brązowy śluz, implantacja to raczej nie była bo przecież były pozytywy wiec beta hcg było już we krwi. Rano po tym epizodzie beta 88,20 i niby wszystko ok, próg wysoki, plamienie ustało.
Dziewczyny mnie uspokajały, ze dopóki nie ma żywej krwi to jest ok, może u Ciebie też jeszcze nie wszystko stracone??
 
Cześć wszystkim! Ja tutaj dołączam od styczniówek, już tłumaczę dlaczego 😅 nie miałam żadnych objawów "okresowych", więc coś nam nie pasowało z moim i przeddzień spodziewanej miesiączki, czyli 16.05 zrobiłam trzy testy, ledwo widoczne kreski na każdym, 17.05 kolejne trzy poszły w ruch, tym razem ultraczułe i dalej ledwo widoczne kreski, zaniepokojona 18.05 poszłam do ginekologa (uprzednio robiąc 7 test, też bardzo blady) już myślałam, że to jakieś chorobowe, czy coś bo po 2 dniach już powinna być kreska wyraźniejsza, to wg OM miał być 4+5, termin wychodził na 27.01, był maleńki pęcherzyk w kształcie banana i duże endometrium, 19.05 beta-hcg 99,54 mlU/ml, na drugi dzień zaczęły się delikatne mdłości, ale jak w zegarku od 4 rano, bóle pleców i inne objawy ciąży, od 22.05 wszelkie objawy ustały, 23.05 wieczorem kolejny test, gruba kreska się pojawiła zanim pojawiła się ta kontrolna, a 24.05 o 4 obudziły mnie mdłości, 25.05 kolejna wizyta 2 pęcherzyki ciążowe jeden bardzo zniekształcony, drugi książkowy, dostałam duphaston 2x1, 29.05 beta 3073 mlU/ml, 31.05 beta 4850 mlU/ml, dzisiaj kolejna wizyta, wg OM 6+5, zniekształcony pęcherzyk zniknął, ale okazało się, że ciąża jest młodsza o około 2 tyg, na usg mam napisane 5+0, termin jednak 10.02 (ale po prenatalnych na pewno się jeszcze zmieni), w pierwszej ciąży miałam dokładnie tak samo, też ciąża młodsza o 2 tyg niż z OM (oczywiście obie nieplanowane). Na stanie 2-latka z lutego 😅, kolejna wizyta 22.06 😁
 
Cześć wszystkim! Ja tutaj dołączam od styczniówek, już tłumaczę dlaczego 😅 nie miałam żadnych objawów "okresowych", więc coś nam nie pasowało z moim i przeddzień spodziewanej miesiączki, czyli 16.05 zrobiłam trzy testy, ledwo widoczne kreski na każdym, 17.05 kolejne trzy poszły w ruch, tym razem ultraczułe i dalej ledwo widoczne kreski, zaniepokojona 18.05 poszłam do ginekologa (uprzednio robiąc 7 test, też bardzo blady) już myślałam, że to jakieś chorobowe, czy coś bo po 2 dniach już powinna być kreska wyraźniejsza, to wg OM miał być 4+5, termin wychodził na 27.01, był maleńki pęcherzyk w kształcie banana i duże endometrium, 19.05 beta-hcg 99,54 mlU/ml, na drugi dzień zaczęły się delikatne mdłości, ale jak w zegarku od 4 rano, bóle pleców i inne objawy ciąży, od 22.05 wszelkie objawy ustały, 23.05 wieczorem kolejny test, gruba kreska się pojawiła zanim pojawiła się ta kontrolna, a 24.05 o 4 obudziły mnie mdłości, 25.05 kolejna wizyta 2 pęcherzyki ciążowe jeden bardzo zniekształcony, drugi książkowy, dostałam duphaston 2x1, 29.05 beta 3073 mlU/ml, 31.05 beta 4850 mlU/ml, dzisiaj kolejna wizyta, wg OM 6+5, zniekształcony pęcherzyk zniknął, ale okazało się, że ciąża jest młodsza o około 2 tyg, na usg mam napisane 5+0, termin jednak 10.02 (ale po prenatalnych na pewno się jeszcze zmieni), w pierwszej ciąży miałam dokładnie tak samo, też ciąża młodsza o 2 tyg niż z OM (oczywiście obie nieplanowane). Na stanie 2-latka z lutego 😅, kolejna wizyta 22.06 😁
Hejka :) Ja też jestem trochę tu trochę tam :) Podczytuję styczniówki
 
Cześć wszystkim! Ja tutaj dołączam od styczniówek, już tłumaczę dlaczego 😅 nie miałam żadnych objawów "okresowych", więc coś nam nie pasowało z moim i przeddzień spodziewanej miesiączki, czyli 16.05 zrobiłam trzy testy, ledwo widoczne kreski na każdym, 17.05 kolejne trzy poszły w ruch, tym razem ultraczułe i dalej ledwo widoczne kreski, zaniepokojona 18.05 poszłam do ginekologa (uprzednio robiąc 7 test, też bardzo blady) już myślałam, że to jakieś chorobowe, czy coś bo po 2 dniach już powinna być kreska wyraźniejsza, to wg OM miał być 4+5, termin wychodził na 27.01, był maleńki pęcherzyk w kształcie banana i duże endometrium, 19.05 beta-hcg 99,54 mlU/ml, na drugi dzień zaczęły się delikatne mdłości, ale jak w zegarku od 4 rano, bóle pleców i inne objawy ciąży, od 22.05 wszelkie objawy ustały, 23.05 wieczorem kolejny test, gruba kreska się pojawiła zanim pojawiła się ta kontrolna, a 24.05 o 4 obudziły mnie mdłości, 25.05 kolejna wizyta 2 pęcherzyki ciążowe jeden bardzo zniekształcony, drugi książkowy, dostałam duphaston 2x1, 29.05 beta 3073 mlU/ml, 31.05 beta 4850 mlU/ml, dzisiaj kolejna wizyta, wg OM 6+5, zniekształcony pęcherzyk zniknął, ale okazało się, że ciąża jest młodsza o około 2 tyg, na usg mam napisane 5+0, termin jednak 10.02 (ale po prenatalnych na pewno się jeszcze zmieni), w pierwszej ciąży miałam dokładnie tak samo, też ciąża młodsza o 2 tyg niż z OM (oczywiście obie nieplanowane). Na stanie 2-latka z lutego 😅, kolejna wizyta 22.06 😁
Witaj! 🙂 Ja też byłam na styczniowkach parę dni - niestety ciąża biochemiczna 😪 miałam termin na 04.01.
Teraz cieszę się ciążą, na razie wszystko wygląda, że jest w porządku i czekam na pierwszą wizytę 😊
 
reklama
Dziewczyny pijecie kawę?
Ja dzisiaj sobie zrobiłam jak zwykle i jest dziwna w smaku 😳 Gorzka jak nigdy i śmierdzi 🤣
 
Do góry