reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lutowe mamy 2024

reklama
Na początku mleko z butli bylo pite z 3 razy nawet. Ale napila sie i zasypiala to plus dopiero teraz od jakiegos czasu (2 latka i 10 miesięcy aktualnie) nie budzi się albo jak przebudzi na siku to wypije. Ale spi od 20 do 9 rano.
A w ciągu dnia zrezygnowała już z drzemki ? 🤔
 
Racja koty są raczej specyficznymi zwierzętami 🙈 mój to indywidualista, my jesteśmy tylko od karmienia i sprzątania po nim. Za to nasza psina jest kochana choć głośna 🥴
Moja kicia jest bardzo towarzyska 😎 Gadamy z nią, słowo - miauu - słowo - miauu i tak może cały czas 🤣 Czasami mam dość tego jej gadania 🙈 Nie było dnia żeby nie wydobyła z siebie głosu 🤣 Nie lubi być sama, gdzie my tam ona. Śpi blisko nas, przytula się, ugniata nas łapami. Jak wracamy do domu ona już stoi przy drzwiach i wita nas miauczeniem. Rzucamy jej zabawki, biegnie i je łapie 🤣 Śmieję się zawsze, że to taki kotopies 😄🤣
 
Jest ktoś na forum kto ma ciążowe problemy z tarczycą i z podwyższonym cukrem z koniecznością diety cukrzycowej. Jestem w tym nowa, narazie cukier mi spadł ale muszę się pilnować, bo mam na granicy teraz. Tak się już w tym wszystkim pogubiłam trochę już jest pewne że mam chorobę autoimmunologiczną tarczycy w pełni rozwinietą o czym nawet nie wiedziałam przed ciążą, TSH miałam w normie. Endokrynolog mówi że przeciwciała nie szkodzą dziecku tylko nieuregulowany poziom TSH. Ponadto w pierwszej ciąży na 1,5 miesiąca przed porodem wylądowałam w szpitalu na nadciśnienie i leżałam tam już do porodu. Teraz też duże ryzyko nadciśnienia co bez ciąży mam wręcz niedociśnienie. Tak się tym wszystkim martwię.
 
Człowiek by chciał chociaż raz normalną książkową ciążę. Wczoraj to miałam takie mdłości że nic nie mogłam zrobić. Nie wiem już czy to od tych wszystkich leków czy po prostu ciąża. Ale idzie się wykończyć.
 
Witam wszystkie Lutowe Mamy :)

Wszystko wskazuje na to, że i ja dołączę do tego grona. Jutro wizyta u gin. Przewidywany termin porodu 16.02.

Mam już 14 miesięczną Córeczkę, którą nadal karmię piersią, ale ze względu na ciążę, czuję, że już czas na odstawienie. Czy któraś Mama ma może jakieś złote rady, jak tego dokonać? Szczerze, trochę mnie to przeraża...Córka zasypia tylko przy piersi, nie ma mowy o tym, by ktoś inny ją usypiał. Próbowaliśmy różnych sposobów z Mężem, ale nic nie pomogło. Gdy nie dostanie piersi jest wielki płacz i krzyk i w żaden sposób nie można jej uspokoić. Dodam jeszcze, że Córka nigdy nie piła z butelki- czy wprowadzenie butelki zamiast piersi w tym wieku ma sens? Może ktoś ma doświadczenie w tej kwestii?
U mnie było to samo tylko pierś, od początku butelki nawet nie chciał, jak wracałam do pracy po macierzynskim próbowałam przestawić go na butelkę odciągać, ale gdzie tam. Nic zero. A pracuje zmianowo na 12 mam też dyżury nocne. Potem próbowałam z mlekiem modyfikowanym ale też nic absolutnie mu nie smakowało jakby to była trucizna. Tylko kaszki jakoś tolerował więc tak w sumie do dzisiaj zostało,że jak przestałam karmić piersią to już tylko na łyżeczce kaszki. Było trochę krzyku kilka nieprzespanych nocek przy odstawianiu, ale na to chyba nie ma odpowiedniego momentu. Trzeba się zdecydować i przemęczyć.
 
Właśnie nie. Czytałam, że pta robi się wtedy kiedy jest podejrzenie konfliktu serologicznego. Pewnie dlatego nie chce się dodać, bo dodaje do badań grupę krwi. Stad moje pytanie czy jeśli nie znam grupy to powinnam i tak robić to badanie ? Już sama nie wiem, pogubiłam się 🤣 Muszę uważniej lekarzy słuchać 🤣
Ja robiłam ostatnio oba. Bo posiałam gdzieś grupę krwi i tak mi lekarz zlecił. To chyba zależy od lekarza w poprzedniej ciąży nic takiego mi nie zlecał, a teraz zmieniłam lekarza i kazał zrobić. Ale generalnie dużo badań mi zleca. Ale jak mówię ja robiłam razem w komplecie. Pewnie jakiś błąd systemu.
 
reklama
Do góry