Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Co Ty chcesz a co dziecko to dwie różne sprawydla świętego spokoju jak będzie się w łóżeczku drzeć weźmiesz do łóżka, bo akurat to jak rodzice sobie wyobrażają, a potrzeby dziecka to czasami 2 różne światy.
My swoje postanowiliśmy 
nie można całego życia tez podporządkować pod dziecko. My tak samo się liczymy 
Życie wszystko zweryfikujePowiem tak. Każdy ma swoje zdanie
Ja też się zapierałam, że Czarek bedzie spał w swoim łóżeczku. Ale karmilam go na leżąco bo po cesarce tak mi było najwygodniej i po którejś pobudce w nocy juz nie chcialo mi sie go odkładać. I spał z nami. Nadal karmię, więc jak obudzi się w nocy to też go biorę do nas i zostaje do rana. Ale pierwszy sen zawsze w łóżeczkuCo Ty chcesz a co dziecko to dwie różne sprawy
Tylko jak teraz urodzi się drugie to się w czwórke nie zmieścimy
Kazdy robi jak uważaJa też się zapierałam, że Czarek bedzie spał w swoim łóżeczku. Ale karmilam go na leżąco bo po cesarce tak mi było najwygodniej i po którejś pobudce w nocy juz nie chcialo mi sie go odkładać. I spał z nami. Nadal karmię, więc jak obudzi się w nocy to też go biorę do nas i zostaje do rana. Ale pierwszy sen zawsze w łóżeczku
ja tego nie neguję ani nic 
a swoje zdanie mam ja chciałam tapetę ,ale mój nie chce nigdzie w domuTez nie mamy za dużego pokoju, ale minimalny tez nie jest , ok 10m2
Mi marzy się fototapeta z balonam
Tylko jeszcze nie wiem czy ze sztukateria czy bez. Ogólnie mamy taki sufit bialy ale z desek i chyba będzie że sztukateria za dużo nawalone, zobaczymy
,bo kojarzy mu się z dawnymi czasami
Z synem mialam tak samo. Dobrze, że od roku mamy większe łóżko, to się wszyscy zmieszczą Przewijaka z synem nie miałam, z córką tak i bylo mi wygodniej mieć wszystko pod ręką, łącznie z ubrankami w szufladzie pod przewijakiem. Teraz kupię znów tą nakładkę na komodę. Oby tym wszystko było dobrze.Dokładnie tak życie samo zweryfikuje . Ja tym razem żadnego łóżeczka tylko dostawke na razie . Chciałabym żeby córka się przeprowadziła do siebie ma wszystko w pokoju a znosi do salonuA teraz planuje minimalizm i wiem, że się sprawdzi. Dzidziuś tak naprawdę potrzebuje tylko mamy, tulenia, jedzenia, przewijania i tak w kołonawet łóżeczka nie będę że strychu narazie ściągać, bo wystarczy kosz mojzesza , a i tak się skończy w naszym łóżk pewnie
ja tez wtedy oszalałam, kupowałam, rodzina też, bo jak człowiek ma przejść obojętnie no jak??? Kupujcie dziewczyny i cieszcie się tym! To wyjątkowy czas
potem będziecie to wszystko przestawiać o kurz z tego ścierać, ale warto, chyba każdy musi to przeżyć
w łóżku swoim nie śpi nawet tylko z nami . Mój genialny mąż nawet telewizor tam wstawił za czym nie byłam . Całe szczęście i tak nie ogląda a mąż często się siedzi tam na łóżku jej i coś włącza 
. Więc ja mam zabawki wszędzie 
a pokoi jest mały ,ale ma . Co z następnym będziemy myśleć .Ja dlatego chciałabym karmić znów kp ,bo jest to dla mnie mega wygodneMoja córka śpi od początku z nami. Po tym co się dzieje po powrocie ze szpitala do domu, nie wyobrażam sobie wstawania do dziecka. Po prostu ze zmęczenia nie jestem w stanie nic innego zrobić niż dać mleko na leżąco i poczekać aż zje. Mieliśmy dostawkę, mamy łóżeczko, a po prostu najwygodniej jest dac mleko na śpiocha, bo się aż tak człowiek nie wybudza
