reklama
super_mysz17
Fanka BB :)
Rozmaryn może kolka nerkowa cię dopadła?
Jagódka to może poród coraz bliżej
Jagódka to może poród coraz bliżej
Rozmaryn Może zaczyna się porod? Że mną na sali była dziewczyna która z kolka przyjechała,a okazało się ze rodzi. Jeszcze mąż krzyczał na nią ze dziecku nie pokupila rzeczy...A ona mu tłumaczyła ze skąd miała wiedzieć ze miesiąc wcześniej urodzi.
U
użytkownik 902
Gość
Rozmaryn może przydałoby się, żeby ktoś Cię obejrzał?
Supermysz, prędzej czy później na pewno Ale pewnie później niż prędzej. Aczkolwiek męczące to jest i niebyt miłe.
Supermysz, prędzej czy później na pewno Ale pewnie później niż prędzej. Aczkolwiek męczące to jest i niebyt miłe.
kasia.zosia
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2016
- Postów
- 2 381
Ja zauwazylam, ze ostatnio smakuje mi najbardziej cos fresh: salatki, owoce, smoothie i generalnie ciagle chce mi sie pic.
Ja mam to samo owoce, sałatki owocowe albo warzywne, jogurt owocowy ale robiony nie gotowy ze sklepu, kapusta kiszona, ogórki kiszone i całe mnostwo picia. A ze wszyscy u mnie chorzy to pije te herbatki imbirowo malinowo cytrynowe żeby się nie zarazić.
U nas w sumie coś tam się dziś działo a teraz już jakis spokój, mąż i Zosia śpią, Jasiek leży koło mnie a ja czytam.
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
wszystkozajete
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 9 Listopad 2013
- Postów
- 6 114
Kulinarnie u mnie dziś domowe burgery wołowo-cielęce i fryty Zapas na 3 kolejne obiady ląduje w zamrażarce. O dziwo jak cały dzień miałam zgagę tak po obiedzie mi przeszło.. Pewnie jeszcze się zbiorę do Obi wkrętarkę kupić bo mąż dziś jedną wykończył skręcając krzesła (chce gałki i dekor do szafy Małego dokręcić, żeby zakończyć temat), przy okazji psa na spacer zabiorę. No chyba, że zaraz przysnę na kanapie
rozmaryn
1+1+1+1 :)
- Dołączył(a)
- 7 Kwiecień 2015
- Postów
- 1 643
Baranek nie przechodzi. Chyba zaraz pójdę spać może będzie lepiej.
Jagódka nie ma mowy żebym pojechała do nas do szpitala zwłaszcza że dziś ma dyżur lekarka której nie cierpię.
Jutro po południu w przychodni przyjmuje mój lekarz jak nie przejdzie to pójdę. W sumie w piatek rano mam wizytę to wspomnę o tych nerkach.
Jagódka nie ma mowy żebym pojechała do nas do szpitala zwłaszcza że dziś ma dyżur lekarka której nie cierpię.
Jutro po południu w przychodni przyjmuje mój lekarz jak nie przejdzie to pójdę. W sumie w piatek rano mam wizytę to wspomnę o tych nerkach.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 205 tys
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 82 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 331 tys
Podziel się: