reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamy 2017

Wszystkozajete pomimo, ze u mnie nie wiadomo kiedy bedzie przeprowadzka to ja tez malymi kroczkami pakuje juz rzeczy zbędne. :) Wszystkie ciuchy i rzeczy letnie spakowalam ostatnio w worki prozniowe. Męża zaangazowalam w sprzatanie skladzika i powyrzucam wszystkie zbedne rzeczy, zeby przy przeprowadzce bylo tego o wiele mniej.

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Klauduska może syndrom wicie gniazda u Ciebie? :)

Napisane na SM-A300FU w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Hej ja też już się oszczędzam ile mogę i robię tylko to co muszę. Choć w ostatnim tygodniu to miałam i tak przypływ energii. I spać mi się tak nie chciało czasem nawet po mniej niż 7 godzin spalam. Za to dziś zjadlam śniadanie o 8 a potem usnelam i o wpół do 12 oczy mi się otworzyły [emoji23]
Ja na szczęście nie mam żadnych bóli ani skurczy tak więc nic nie łykam.
A co do ruchów to niby powinny już u nas być takie same, a ja czasem myślę, że zwariuje... najpierw dwa -trzy dni się wierci, kopie, że aż brzuch skacze, a potem dwa dni leniwy tylko się porozciąga, powypina od czasu do czasu. Ciągle myślę czy to tak ma być czy to normalne...



Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
 
oj Klauduska Klauduska, słuchaj starych ciotek i odpoczywaj ile się da..;-)
Ja właśnie skończyłam pierwszą turę prasowania i tak się zastanawiam czy prać pokrowiec na materacyk? Jest zdejmowany, 100 % poliester, cuchnie niesamowicie jak chińska fabryka..:/
Co radzicie?
Moja Mała to tak wali główką w pęcherz i w żebra że czasem to aż ja podskakuje z bólu. No i chyba złapałam jakieś zapalenie, bo znowu mnie piecze przy sikaniu, dzwoniłam do gina, muszę sobie badanie mocz zrobić i śmigać po urosept albo furaginę. Ech życie :)
 
hahah w weekendy cisza a w poniedzialek jak sie budze 4-5 stron do czytania :)
Ja mam wizyte w czwartek ale tylko usg bez lekarza i juz nie moge sie doczekac zobaczyc malenstwo :)
Nospy nigdy nie bralam tzn kiedys probowalam na bolesne miesiaczki ale nic nie dzialala i zostalam przy ibupromie...
Wlasnie ja postanowilam odpuscic... Meza siostra jest tez w ciazy, caly czas pracuje i mi bylo glupio wziasc wolne bo co jego rodzina pomysli ale stwierdzilam ze nic na sile i po swietach ostatni miesiac mam zamiar zrezygnowac i zajac sie soba i przygotowaniami... W czeartek dowiem sie tez czy moze lozysko troszke sie przesunelo do gory... Wczoraj spadl snieg i moj samochod na zime to jest tragedia !!! Nie wiem czy bede z malym jezdzila podczas sniegu bo slizga sie na wszystkie strony...
 
Ellie mogę zapytać co robisz w pracy, ze jeszcze masz sile pracować [emoji12] ja przyznam, ze mam lekką prace biurową otoczenie bardzo przyjazne, ze tak powiem praca bezstresowa, ale samo wysiedzenie 8 godzin było dla mnie bardzo męczące. Od listopada jestem juz na zwolnieniu i przyznam, ze uważam ze dosyć długo pracowałam.
Jagódka juz w domu? Wypisali cię?
Co u reszty dziewczyn szpitalnych ? Dajcie znać
Wczoraj nas zmogła jelitówka, córkę najbardziej wymęczyła łącznie z wysoką gorączka. Mnie trochę przczyścilo i z sił opadłam, mąż najbardziej na chodzie, ale tez go nie ominęło. Praktycznie cały dzień przeleżeliśmy w łóżku, dziś juz lepiej na szczęście. Córka bez gorączki, ale jeszcze ja zostawię ze 2 dni w domu.
Bóle takie miesiączkowe tez mam, przyznam ze posiłkuje się nospą od czasu do czasu. Martwi mnie, ze miewam kłucia w kroczu, czasem takie ze kroka nie mogę zrobić. Lekarz twierdzi, ze o ile jest to sporadyczne to jest ok. Zdarzają wam się takie kłucia, normalne to jest?


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ellie mogę zapytać co robisz w pracy, ze jeszcze masz sile pracować [emoji12] ja przyznam, ze mam lekką prace biurową otoczenie bardzo przyjazne, ze tak powiem praca bezstresowa, ale samo wysiedzenie 8 godzin było dla mnie bardzo męczące. Od listopada jestem juz na zwolnieniu i przyznam, ze uważam ze dosyć długo pracowałam.
Jagódka juz w domu? Wypisali cię?
Co u reszty dziewczyn szpitalnych ? Dajcie znać
Wczoraj nas zmogła jelitówka, córkę najbardziej wymęczyła łącznie z wysoką gorączka. Mnie trochę przczyścilo i z sił opadłam, mąż najbardziej na chodzie, ale tez go nie ominęło. Praktycznie cały dzień przeleżeliśmy w łóżku, dziś juz lepiej na szczęście. Córka bez gorączki, ale jeszcze ja zostawię ze 2 dni w domu.
Bóle takie miesiączkowe tez mam, przyznam ze posiłkuje się nospą od czasu do czasu. Martwi mnie, ze miewam kłucia w kroczu, czasem takie ze kroka nie mogę zrobić. Lekarz twierdzi, ze o ile jest to sporadyczne to jest ok. Zdarzają wam się takie kłucia, normalne to jest?


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

Agatucca jestem niania :) teraz juz opiekuje sie 2 letnia dziewczynka ale jeszcze 2 miesiace temu opiekowalam sie 5 dzieci ( 1, 3, 7,7, 8 lat ) i wtedy to juz byl meksyk....
Teraz tez nie jest latwo, ja wiem ze wiekszosc z was ma dzieci i 24 h jestescie z nimi... U mnie rodzice sa w domu razem ze mna wiec nie ma za bardzo okazji zeby mala chwile pobawila sie sama a ja odpoczela a jak to dwulatka nie usiedzi w miejscu :)
 
W Polsce tez mialam prace biurowa i z tego co pamietam to tylko jedna dziewczyna pracowala w ciazy, wiekszosc szla na zwolnienie i wcale im sie nie dziwie :)
 
Ja bóli miesiączkowych nie mam, mnie niestety od kilku dni męczą silne bóle na górze brzucha, dokładnie w miejscu gdzie mam łożysko, do tego maluszek od kilku dni mało się rusza więc kolejny stres...jutro na szczęście mam wizytę to dowiem się czy to coś poważnego...

Też uważam, że nos-pa jest w wielu sytuacjach nadużywana, mam znajome, które w zdrowej, niezagrożonej ciąży od początku ją łykają, argumentując to tym, że lekarz mówi, że jest bezpieczna i mogą ja brać. Rozumiem gdy są problemy, to wtedy wybiera się mniejsze zło, ale żeby tak brać profilaktycznie...

Klauduśka odpoczywaj ile się da i pozwól mężowi pomagać i robić coś w domu, nie zniechęcaj go, bo się przyzwyczai, że Ty wszystko robisz i nic robić nie będzie chciał. A jak urodzi się maluszek to przyda Ci się jego wsparcie, żebyś Ty miała chwilkę dla siebie
 
Już w domu ale....z przygodami. Od 13:30 byłam w domu, wszystko niby ok, poszłam do toalety.. i spadł mi pessar:O Boże jaki stres! Ciśnienie mi tak skoczyło, że w ogólnie nie wiedziałam co robić. No i telefon do gina i w samochód z powrotem, na szczęście już do jego prywatnego gabinetu. Założył mi go z powrotem, kasy za wizytę nie wziął (to w ramach reklamacji), kazał mi nie realizować całej recepty ze szpitala, bo coś tam bez sensu przepisali i umówić się do niego za dwa tygodnie. Na wynikach ze szpitala mam całkiem ładną morfologię. No i dłuuugie zwolnienie dostałam, bo aż do 3.01.
 
reklama
O kurcze jagodka wspolczuje !!!! Nie wiem co bym zrobila jakby mi sie tak przytrafilo... Ale to musieli Ci chyva zle zalozyc bo nie powinno wypadac...
Uwazaj na siebie !!!
 
Do góry