reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamy 2017

Ja wlasnie skończyłam krokiety
[emoji3] z mięskiem i kapusta
Teraz czekam aż M wroci

5djy3e3kpgua6zwe.png
 
reklama
Ja dziewczyny też super dzień [emoji4] dom posprzatany pranie zrobione na obiadek pieczarkowa [emoji5] i pierogi z kapustą bo miałam smaka [emoji4] jeszcze zakupy z mężem i zrobię na jutro placuszka i galaretkę z kurczakiem [emoji4] może się jeszcze sos tatarski zalapie bo chodzi za mną [emoji4]

Napisane na SM-G357FZ w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ohhh, czemu piszecie mi tu o bigosie, teraz mam mega smaka, a bigosu brak! :(
Za to się pochwalę, że w ramach odzyskiwania miejsca w domu, udało się dziś wynieść 3 wielkie wory niepotrzebnych papierów i rzeczy, które trzymaliśmy, nie wiadomo po co. Jestem dumna :D Całe przedpołudnie na to zeszło, a już widzę przynajmniej 3 inne miejsca, w których też trzeba zrobić wielkie wietrzenie szaf. Dziecko to jednak świetny motywator ;)
Iiii jeszcze wczoraj łóżeczko przyjechało, stoi już skręcone, piękne, śliczne :D może później uda mi się wrzucić fotki :)
 
Asiami masz racje, dziecko to najlepszy motywator. Nagle znalazł się czas żeby powynosić niepotrzebne rzeczy na strych, które powinny już tam wylądować rok temu :p I więcej miejsca w szafach nagle się zrobiło a i przemeblowanie w końcu doczekało się swojego sądnego dnia.
A ja na łóżeczko czekam, bo wczoraj je zamówiłam. Już się nie mogę doczekać jak je złożymy :)
 
Nie ogarniam tego czytania tak dużo piszecie. Mnie w między czasie choroba dorwała, smutki męczą, spadek mocy i libido...
Powiedzcie mi czy wasze Dzieci w brzuchu też taką jazdę Wam robią? Mnie to aż już czasem boli lub dokucza.
No i baaardzo zaczęły mnie boleć okolice miednicy wraz z nogą tak wszystko ciągnie masakra.
 
Asia mój daje mi popalić w szczególności jak się uprze na mój pęcherz i zrobi sobie z niego trampolinę. A ostatnio nawet dostałam gonga w żołądek :p Ale ogólnie to z dnia na dzień coraz mocniej kopie i sie rozpycha, aż czasem boli. Ale nie narzekam, wolę tak jak miałby się nie ruszać :)
 
Ja szczerze mówiąc nie narzekam na kopniaki. Coś czuje ze to ze względu na to ze mam już b.duży brzuch i dziecko ma wciąż dużo miejsca. Zresztą ja potrafię cały dzień nie zwrócić uwagi bo jestem zajeta. A jak już kopie jak leżę to są to wciąż przyjemne doznania :D na razie odczuwam powoli lekko ból zeber bo mój brzuch powoli zaczyna je rozpychac. A dzidziuś póki co kopie mnie tak gdzie pośrodku brzuszka.

My dzis mamy urodziny kolegi Jasia, posiedzimy chwile, dzieci sie pobawia, zmecza :)
mama mi poprasowala sterte ubrań, tak że mam na jakiś czas spokój :D
Miłego dnia dziewczyny i życzę jak najmniej boli i innych niefajnych dolegliwosci!
 
Ech, a ja właśnie muszę chyba dziś zabrać się za prasowanie, bo ta sterta mnie przeraża. Muszę też zrobić zupę i drugie danie. Mąż ma jechać z dziećmi po piłkę do kosza - Klaudia ma się nauczyć kozłowania na ocenę do piątku:p Lekcje już odrobiliśmy, wstawię pewnie zupę i pójdę prasować, a zupa niech sama się robi.
 
Ja tez narazie uwielbiam kopniaki tylko ze moj maluszek kopie dosyc delikatnie i tak w okolicach pepka wiec jeszcze mnie nie boli :)
W piatek i sobote spalam moze po 3-5 h wiec caly weekend leze w lozku i czytam o noworodkach,..
Jeszcze jest duuuuzo czasu ale zaczelam sie zastanawiac jak polece z malym do rodzicow to gdzie on bedzie spal? Bedzie mial 10 miesiecy i nie chce go przyzwyczajac do spania ze mna w lozku no i nie wiem czy on bedzie mogl spac w lozku .. Ewentualnie myslalam o kupnie w polsce na szybko jakies uzywane lozeczko turystyczne tylko czy tam bedzie wygodnie ? One maja taki skladany materac cienki i na teoche to jest ok ale na cale noce...
 
reklama
Ja bym kupiła używane łóżeczko turystyczne i jakiś tani materacyk piankowy - nawet za 40zł można kupić, na tym "materacu" z łóżeczka turystycznego nie da się spać. Takie łóżeczko posłuży Wam do około 2-2,5 lat, więc myślę, że warto, bo potem spać już z takim dwulatkiem w jednym łóżku to masakra.
 
Do góry